VFR-OC Poland ForuM

Cześć. Coś już więcej wiem, bo poczytałem podobne tematy, jak:
viewtopic.php?p=149139

Mogę sam zrobić:
"Sprawdź jakie błędy wywala, pod lewym zadupkiem masz wtyczke z dwoma stykami, które mostkujesz na wlaczonym zapłonie i liczysz migniecia kontrolki "fi" .
Kody błędów masz w serwisowce"

Nie kopnie mnie czy coś? I tego kodu błędu nie będę umiał odczytać, choć znalazłem też tutaj:
https://lh3.googleusercontent.com/-IrFc ... G_3710.JPG

A można tak czasami gdzieś kawałek pojechać, jeśli czasami się zaświeci na kontrolka? Przekręcam kluczyk, zapala, potem gaśnie, odpalam i tak raz mocniej raz słabiej działa w czasie jazdy. Jak zmieniam światło, to juz inaczej, jak kierunek właczam to inaczej, jak przyspieszam to znów mocniej, jak hamuję to znów na fula świeci i w takim różnych przyadkach różnie świeci, jak wyłącze światła, znowu co bym nie robił, to nie chce mocno świecić itp.
Z góry WAM dzięki za POMOC !

(Od czego zacząć)

Edycja. Na zimnym nie idzie od razu przyspieszyć bo jakby mocy brakowało, paliwa nie było, tak dusi itp.

moja tak robiła, praktycznie takie same objawy spadała z obrotow dlawla sie a nawet gasła i smierdzialo paliwem.jak wyłączylem swiatła to było ok a jak włączyłem to znowu kuzlowała i była to wina czujnika stopki bocznej i chyba lampy,Kolczyk to ogarnoł zaptytaj jego

Edycja. Na zimnym nie idzie od razu przyspieszyć bo jakby mocy brakowało, paliwa nie było, tak dusi itp......na zimnym sie ie lata zaden silnik tego nie lubi nie niekopnie cie nic a zworke rób na rozłorzonej bocznej kosie nagraj filmik i zapodaj na forum to sie błedy odczyta ae jesli kontrolka fi sie tylko jarzy to obstawiam jakies zwarcie .choc twoj opis jest troche zawily takze pewny nie jestem.

dzięki kubatronie znów na pomoc Spróbuję jutro jakieś te kabelki połączyć i jeśli sam nie dojdę o co biega, dam filmik.
Zawiłe, bo dziwnie to się świeci, gdyż zawsze jest inaczej.

sprawdziłbym pod zadupkiem po lewej stronie na wysokości akumulatora. żółtka kostka. wyjmij 2 zworki metalowe. zobaczy czy nie ma syfu, może być coś podpalone, wyczyść przy okazji wszystko sprayem do czyszczenia styków, poczyść styki, włóż zworki na miejsce i zdaj relacje.

z opisu stawiałbym na jakieś problemy w liczniku połączenia masy to co opisujesz wygląda na tzw "choinke"

Jest mi trochę wstyd, że nie wiem co to ta zworka, że nie znalazłem nic ciekawego (choć dużo tych kabelków , w thundercacie nie było tyle bajerów).
Na środku zdjęcia widać taki długi kabalek, który nidzie nie jest wpięty i jeszcze takie coś. W której części zdjęcia/motocykla szukać tej zworki.
Czytając forum to widzę iż było dużo takich tematów, ale jak tą zworkę zrobić, to nie widziałem, aby gdzieś było dokładniej wyjaśnione. Choć ktoś tam kiedyś pisał, ze własny drucik muszę mieć i wpiąć w coś co nie jest wpięte?

EDYCJA:
ZNALAZŁEM NA FORUM:
"Używając kawałka drucika i wtyczki diagnostycznej, należało zewrzeć końce celem odczytu powstałych błędów w pamięci komputera. Zwieramy, przekręcamy kluczyk i dajemy zapłon. Jak są błędy kontrolka Fi powinna mrugać, u mnie zamrugała 2 razy. "

Ale nie wiem dalej kei to jest.

7tomas7 pisze:W której części zdjęcia/motocykla szukać tej zworki

za regulatorem, w stronę zadupka, pod owiewką schowana jest.

Dzięki, Będę szukał też ego regulatora napięcia, popatrzyłem jak wygląda nowy i może go znajdę, a jak nie to z której strony szukać siedząc na motocyklu? Lewa czy prawa?

Edycja:
Obstawiam lewą stronę gdyż znalazłem chyba regulator. Ale tam nie ma nic, aby sprawdzić.Jedynie jakby ktoś uciął jakiś kabel, takie dziwne tam są rzeczy i pełno kabli. Kiedyś ktoś tutaj mówił, że gdzieś tam jakiś system automatycznego smarowania łańcucha może być.

regulator masz po tej stronie co wajcha od biegów
od góry widać na nim napis "SH...."

zworka od sprawdzania błędów jest fabrycznie przyczepiona taśmą do ramy, także trzeba ściągać zadupek

tomek bez obrazy ale nie masz nawet minimalnego pojecia o motocyklach i dlatego raczej lepiej bedzie gdy motka oddasz pod opieke specjalisty (nie kolegi co mu sie wydaje ) bo tak to troche jak rozmowa z ślepym o kolorach .i niechodzi tu abys czuł sie obrażony poprostu sam wiesz jak jest.

jak sie zaczyna żarzyć tzn że gdzieś brakuje masy pod licznikiem i obwód się zamyka przez tą żarówkę...

licznik do zdjęcia, styki do czyszczenia i konserwacji, a potem sprawdzanie co dalej..

bury75tcz pisze:moja tak robiła, praktycznie takie same objawy spadała z obrotow dlawla sie a nawet gasła i smierdzialo paliwem.jak wyłączylem swiatła to było ok a jak włączyłem to znowu kuzlowała i była to wina czujnika stopki bocznej i chyba lampy,Kolczyk to ogarnoł zaptytaj jego

jemu gaśnie KONTROLKA FI a nie silnik...

Sam rozumiem że totalnie nic nie wiem i wszystkiego szukam w google z dziwnymi skutkami i tutaj. Za każdą pomoc jestem Wam wdzięczny. Ale myślę, że ten zadupek to te plastiki pod siedzeniem spróbuję je jakoś zdjąć i wtedy może zobaczę coś co nie jest nigdzie wpięte. Małymi krokami znajduję nowe rzeczy, jak np. na 100% mam regulator napięcia.

każdy w moto ma regulator napięcia....

czytaj co napisał PETER i co napisałem ja wyżej - pod licznikiem brakuje masy, obwód któryś zamyka się przez żarówkę od wtrysku - odkręć licznik i poczyść styki, sprawdź podłączenie masy do stelaża czachy czy gdzie to tam jest.

burysucz źle zrozumiał, pisał o gasnącym silniku.........

TU CHODZI O KONTROLKĘ FI - migającą, gasnącą, żarzącą się.....

nie ma co czytać błędów tylko trzeba sprawdzić, gdzie brakuje masy i czemu zanim zaczną się jaja ze światłami albo migaczami.