Strona 1 z 2

RC36 rzuciła palenie.. (zagadka)

: czw 12 wrz 2013, 19:51
autor: Pablopbs
Witajcie,
od jakiegoś czasu w mojej vfr pojawiły się problemy z paleniem, najpierw sprzęgiełko rozrusznika zaczęło o sobie dawać znać, na razie zostało "zregenerowane" i w miarę ładnie kręci. Ostatnio jednak pojawił się problem samego odpalania, wcześniej paliła bezproblemowo. Ostatnie "kilka odpaleń" to to był spory wysiłek.. Dziś zapakowałem sprzęgiełko po spawaniu, z załączonym ssaniem ma lekkie problemy ale kręci, bez ssania kręci ładnie. Jednak jak wcześniej nie potrzebowała dużo do załapania i nawet na padniętym sprzęgiełku odpalała, tak teraz kręcić mogę nawet 10 sekund i nie załapuje nawet na chwilę, czasem zakończy tylko głośnym strzałem z komina.

Gaźniki synchro były ostatnio robione (bynajmniej z tego co mówił mechanior), świece kilka dni temu wymieniłem osobiście, bo myślałem, że tu leży problem. Jeszcze wczoraj trochę pojeździłem, silnik dobrze zagrzany odpalał dosłownie na dotyk startera. Dziś kręci ale tylko na chęciach się kończy.

Problem nie pojawił się "nagle", tylko od kilku tygodni zaczęły się małe problemy z odpalaniem, a dziś nie zaskakuje wcale, dodam że nigdy nie miałem problemu z falującymi obrotami, samym odpalaniem, nigdy mi też nie zgasła.

Jakieś sugestie drodzy koledzy ?

EDIT:

Poszedłem znów do garażu,
Bezpieczniki - ok
Świece wykręcone z gara 3 i 4 - lekko wilgotne czyli paliwo idzie, iskra również jest
Zdjąłem wężyk wychodzący z pompki - paliwo się wylewa
Przy okazji wykręcania świec zauważyłem dziurawy wężyk tuż przy baku aczkolwiek wydaje mi się, że musiał się jakoś przeciąć podczas poruszania bakiem, bo raczej bym zauważył tak dużą dziurę i wyciek, skróciłem nieco, podłączyłem - nadal nie pali.

Moto przy kręceniu nadal mocno strzela z wydechu raz na kilka kręceń.
Sprzęgiełko znów daje trochę w dupę, szczególnie przy dodaniu gazu/ssania (zwiększają się opory i zaczyna rzęzić? ), zaczynam się zastanawiać czy wina nie leży w zestawie sprzęgiełko - impulsator no ale z drugiej strony iskra jest..

Przypomnę, że przedwczoraj z rana zapaliła po chwili z lekkimi problemami, po południu zimna pomimo nadal przepuszczającego sprzęgiełka ledwo ale odpaliła, później przy zjeździe do garażu gorąca odpaliła na dotyk, dziś zimna kręci ale nic nie załapuje niezależnie od pracy sprzęgiełka.

Mindblow...

Re: RC36 rzuciła palenie.. (zagadka)

: czw 12 wrz 2013, 19:58
autor: figaro
Jeżeli strzela z wydechu, to oznacza, że paliwo się leje.
Nie ma jednak iskry [we właściwym momencie], coby zapalić mieszankę.
Być może przestawiłeś zapłon podczas zabawy ze sprzegiełkiem i stąd te problemy?

Re: RC36 rzuciła palenie.. (zagadka)

: czw 12 wrz 2013, 20:08
autor: Pablopbs
figaro pisze:Jeżeli strzela z wydechu, to oznacza, że paliwo się leje.
Nie ma jednak iskry [we właściwym momencie], coby zapalić mieszankę.
Być może przestawiłeś zapłon podczas zabawy ze sprzegiełkiem i stąd te problemy?
Co do pierwszych dwóch zdań to oczywiście racja, jeśli chodzi o przestawienie zapłonu to nie mówię nie, ale w jaki sposób mogłem to zrobić ?

Dokręcając główną śrubę sprzęgiełka musiałem raz czy dwa razy "cofnąć wałem" czyli grzechotką żeby móc wyjąć sklinowany w zębatkach śrubokręt ale czy to by miało jakiś wpływ? Samo sprzęgiełko wchodzi na wałek zawsze w ten sam sposób..

Re: RC36 rzuciła palenie.. (zagadka)

: czw 12 wrz 2013, 20:26
autor: figaro
Wypustki na kole nr 3 w kontakcie z kostkami impulsatora dają iskrę i pracę pompy paliwa.
Może obróciłeś wałkiem o jeden lub dwa ząbki i masz przestawione fazy?

Re: RC36 rzuciła palenie.. (zagadka)

: czw 12 wrz 2013, 20:35
autor: Pablopbs
figaro cholerka faktycznie tak się mogło stać, biorę latarkę w zęby i idę sprawdzić i zaraz dam znać :roll:

Re: RC36 rzuciła palenie.. (zagadka)

: czw 12 wrz 2013, 21:36
autor: Pablopbs
Ok, wygląda na to, że już wiemy w czym problem (tak coś myślałem o tych wypustkach właśnie i impulsatorze), teraz tylko nie mogę się doszukać jak to prawidłowo ustawić, na sprzęgiełku niby są znaki :

Obrazek

Re: RC36 rzuciła palenie.. (zagadka)

: czw 12 wrz 2013, 21:46
autor: Fakir
Hej, jakby Ci się nie spieszyło to mam w chacie swoje stare sprzęgiełko i mogę porobić fotki w których miejscach są wypustki :bye
mogę to zrobić dopiero w niedziele, ew. przyszły tydzień

Re: RC36 rzuciła palenie.. (zagadka)

: czw 12 wrz 2013, 21:50
autor: Pablopbs
Fakir chodzi o to, że nie wiem jak wypustki mają być ustawione względem czujników :(

Re: RC36 rzuciła palenie.. (zagadka)

: czw 12 wrz 2013, 21:56
autor: Fakir
Względem czujników? obudowa z wypustkami obraca się z całym sprzęgiełkiem

Problem masz w tym że obudowa na której są wypustki obróciła się na sprzęgiełku, i owszem iskra jest, ale w niewłaściwym momencie - masz poprostu przestawiony zapłon.

Możesz teraz pokombinować metodą prób i błędów i przesunąć obudowę na sprzęgiełku
samo sprzęgiełko też ma wypustkę na wieloklinie, także inaczej go nie założysz na wał, jak w jednym odpowiednim położeniu.

Re: RC36 rzuciła palenie.. (zagadka)

: czw 12 wrz 2013, 21:58
autor: Fakir
Widzę że masz przyspawaną tą obudowę do całego sprzęgiełka?
jeśli działało, to może to wina tego że wypustki są powgniatane?

Re: RC36 rzuciła palenie.. (zagadka)

: czw 12 wrz 2013, 22:09
autor: Pablopbs
Zapędziłem się z tym wszystkim i źle pojąłem problem.

Jestem prawie przekonany, że obudowa jest przyspawana w dobry sposób, bo niektóre otwory w obudowie i samym sprzęgiełku muszą zgadzać się na przestrzał, jedyne co mi teraz przychodzi do głowy to tak jak mówisz - sprawdzenie stanu samych wypustek, bo na zdjęciu widzę, że są powyginane i mogą nieprawidłowo podawać sygnał lub nawet wcale ale sprawdzę to już jutro, w międzyczasie muszę ustalić jaka ma być szczelina pomiędzy czujnikiem a wypustką ;)

Re: RC36 rzuciła palenie.. (zagadka)

: pt 13 wrz 2013, 19:06
autor: Pablopbs
No i nic z tego panowie, kilka wypustek faktycznie było lekko "przyklepanych", poprostowałem ale jak nie łapapała tak nadal nie łapie, nawet na moment..

Nawet jeśli by się coś rozregulowało w gaziorach to chociaż na trochę by załapał, a tak to już kończą mi się pomysły, a z chęcią by jeszcze polatał w tym sezonie.. :(

Re: RC36 rzuciła palenie.. (zagadka)

: pt 13 wrz 2013, 21:42
autor: figaro
Miałem kiedyś po wypadku podobny problem.
Jedna z wypustek została wgięta i szlag trafił iskrę na świecach oraz pracę pompy paliwa.
Po ustawieniu właściwego luzu pomiędzy wypustką a impulsatorem wszystko wróciło do stanu sprzed wypadku, czyli do normy.
Odległość, nie pamiętam dobrze, ale coś w okolicach 0,5 - 0,8 mm :roll:
Mój wątek: viewtopic.php?f=18&t=5685&view=unread#unread
Pablopbs, na twoim miejscu sprawdziłbym rezystancję samego impulsatora zgodnie z serwisówką.
Były przypadki, choć rzadkie, że impulsator wyzionął ducha.
Chociaż ja dalej obstawałbym przy przestawionym zapłonie.
Tu nie trzeba wiele, wystarczy ząbek na wieloklinie i już jest :dobani

Re: RC36 rzuciła palenie.. (zagadka)

: pt 13 wrz 2013, 22:05
autor: olo
figaro, ale sprzęgiełka rozrusznika nie da się przestawić na wieloklinie, na stronce serwisówki którą zapodałeś wyraźnie to zaznaczono...

Re: RC36 rzuciła palenie.. (zagadka)

: pt 13 wrz 2013, 22:26
autor: figaro
olo, nigdy nie demontowałem sprzęgiełka więc zapewne masz rację, ale zawsze warto sprawdzić. :roll:
Inny pomysł: :idea:
Pablopbs, spróbuj wykręcić świece [wszystkie] wytrzeć je do sucha i ponownie zamontować.
Spróbuj odpalić silnik na zimno bez ssania, wyłącznie z lekkim dodaniem gazu.
Jeżeli silnik będzie próbował zaskoczyć bez ssania wyłącz go i drugie odpalenie zrób na ssaniu już bez dotykania gazu.
Mogło się zdarzyć, że mechanik ustawił zbyt bogatą mieszankę, która zalewa Ci z lekka świece.
To może również być powodem problemów z odpaleniem [szczególnie na zimno].