Strona 1 z 1
800FI - problem z kierunkami na zimnym silniku
: pt 18 maja 2012, 13:06
autor: marlin
Hej.
Zakładam nowy temat, bo nie znalazłem nic pokrewnego. Jak coś przegapiłem to przepraszam
Problem polega na tym, że przez kilka pierwszych minut jazdy po włączeniu kierunku mrugają mi oba kierunki. Jak awaryjne, których nie mam

Czy to z rana, czy po pracy. Po kilku minutach wszystko wraca do normy.
Gdzie szukać przyczyny?
Pozdr,
Marek
Re: 800FI - problem z kierunkami na zimnym silniku
: pt 18 maja 2012, 14:25
autor: Arnold
Wygląda jakby przerywacz kierunkowskazów nawalał. Trzeba ściągnąć czachę i najprawdopodobniej wymienić go. Który element to dokładnie powie Ci serwisówka.
Re: 800FI - problem z kierunkami na zimnym silniku
: śr 23 maja 2012, 19:25
autor: marlin
No, od weekendu mam "awaryjne" permanentnie

Zajechałem wczoraj do serwisu pogadać o tym problemie i mechanik bez zastanowienia stwierdził, że brak masy. Poszperałem w necie i przy podobnym przypadku na forum hondy shadow też winowajcą była masa.
Tak więc w wolnej chwili wybiorę się na poszukiwanie masy

Re: 800FI - problem z kierunkami na zimnym silniku
: czw 24 maja 2012, 14:16
autor: marlin
Podyskutuję dalej sam ze sobą. Może komuś się przyda na przyszłość
Zastanawiałem się nad tą zgubioną masą i jakoś mi to nie pasuje. Gdyby tak było, to kierunki raczej nie świeciłyby z normalnym natężeniem. Poza tym zmostkowałem wczoraj na próbę masę jednego z kierunków do masy motocykla i dupa, nic to nie dało.
Ze schematu elektrycznego wywnioskowałem, że przerywacza kierunków jedynie moduluje napięcie zasilające, które jest podawana na włącznik kierunków. A z tym nie ma problemu.
Z przełącznika idzie po jednym sygnale na każdą stronę do 3 żarówek (dwa kierunki + lampka na zegarach). Dodatkowo idzie po jednym sygnale do obu przednich kierunków (nie mam pojęcia po co, ale schemat jasno to pokazuje). Pytanie - w jaki sposób oba obwody (te do 3 żarówek) są zasilane jednocześnie?
Zastanawiam się nad tym przełącznikiem, czy tam w środku obwody obu kierunków nie zwierają się przypadkiem. Raz już go otwierałem, ale dziś postaram się podejść do nich z miernikiem. I będę dalej się zmóżdżał

Re: 800FI - problem z kierunkami na zimnym silniku
: czw 24 maja 2012, 15:00
autor: Lukaszny
Zasilanie jest od przełącznika w manetce. Faktycznie tam szukaj problemu, bo może zwiera oba.
Re: 800FI - problem z kierunkami na zimnym silniku
: czw 24 maja 2012, 15:03
autor: darecki-30
elektryka to nie za mocna moja strona ,ale mase bym zostawil w spokoju , jak by to byla jej wina to by kierunki migały ale slabiej ,obstawiłbym na zwarcie w przełaczniku kierunkow,ewentualnie uszkodzenie przewodów w wiazce wychodzacej z niego
Re: 800FI - problem z kierunkami na zimnym silniku
: czw 24 maja 2012, 19:56
autor: marlin
Cieszy mnie, że Wasze wnioski pokrywają się z moimi. Niestety, na razie bez efektów.
Przełącznik rozebrany na drobne części i nic tam nie zwiera. Wiązka przy manetce też nie jest uszkodzona. Trzeba będzie zdejmować plastiki i sprawdzać kable po kolei...

Re: 800FI - problem z kierunkami na zimnym silniku
: pt 25 maja 2012, 02:18
autor: Marcinnelli
Witam,
Jakbym miał kombinować to na Twoim miejscu spróbowałbym:
Rozpiąć kostkę od przełączników na lewej manetce ( 9 pinów: Brązowo-niebieski, Czarny, Pomarańczowy, Biały, Jasno-niebieski, Niebiesko-biały, Szary, Czarno-brązowy i Niebieski kabelek- o ile się nie walnąłem), spiąć "na krótko" Szary- sygnał z przekaźnika z kolejno: Pomarańczowy- powinna migać Lewa strona, Jasno-niebieski- miga Prawa strona. Jak jest OK to znaczy że skopany jest pstryczek bądź wiązka od kostki do pstryczka. Jeżeli dalej jest źle to podajesz napięcie bezpośrednio z aku na kolejno: pomarańczowy- świeci na stałe lewa strona, Jasno-niebieski- świeci na stałe prawa strona. Jeżeli świecą na stałe obie to znaczy że masz zwarcie na odcinku biegnącym od kostki prosto do żarówek.
Sprawdź to powyżej i wtedy będziemy kombinowali dalej jak się nie rozwiąże bo istnieje jeszcze kilka możliwości. Jakbym miał zgadywać to coś jest nieco zawilgocone- może sama kostka/ pstryczek. Drugie w kolejności stoi przetarcie wiązki.
Zaznaczam, że to tylko domysły

Re: 800FI - problem z kierunkami na zimnym silniku
: pt 25 maja 2012, 09:14
autor: marlin
Robiłem tak jak proponujesz, z wyjątkiem podawania napięcia prosto z aku. Ale zmierzyłem oporność pomiędzy tymi pomarańczowym i niebieskim - ok 1 ohm, więc żadna. Stąd wniosek, że gdzieś dalej musi być zwarcie pomiędzy tymi obwodami.
Dziś po pracy biorę browary i idę do garażu walczyć z plastikami i wiązką

Re: 800FI - problem z kierunkami na zimnym silniku
: pt 25 maja 2012, 13:50
autor: Marcinnelli
Jeżeli tak już robiłeś (rozumiem że dalej pracują obie strony) to na 99% zwarcie kabli plusowych masz gdzieś w wiązce. Spróbuj jeszcze, żeby włączyć kierunki i 'pognieć' trochę wiązkę- szybko powinieneś się dowiedzieć czy i gdzie takie zwarcie masz.
Re: 800FI - problem z kierunkami na zimnym silniku
: ndz 27 maja 2012, 00:08
autor: marlin
Uff zrobione...
Zlokalizowałem że zwarcie jest gdzieś w głównej wiązce, od której odchodzą kable do zegarów i czterech kierunków. Stwierdziłem że nie ma sensu naprawiać wiązki, tylko odciąłem oryginalne kable i pociągnąłem równoległe nowe przewody. I działa

Nie powiem, trochę czasu na robotę mi zeszło. Mam nadzieję, że zrobiłem to solidnie i za krótki czas nie będę musiał ponownie wszystkiego rozbierać
Dzięki wszystkim za porady!
Re: 800FI - problem z kierunkami na zimnym silniku
: ndz 27 maja 2012, 15:58
autor: Marcinnelli
Rozwiązanie OK, fajnie że śmiga.
Ale szkoda, że nie zajrzałeś co tam się stało... Może się okazać że za miesiąc będziesz miał inny problem z kabelkami w tym samym miejscu, dowiedziałbyś się czy reszta jest ok. Ale może po prostu piszę czarny scenariusz, ja po prostu jestem zwolennikiem, żeby znaleźć przyczynę.
Re: 800FI - problem z kierunkami na zimnym silniku
: ndz 27 maja 2012, 17:24
autor: darecki-30
fakt dobrze by bylo znalez to miejsce i sprawdzic inne przewody ,moga byc uszkodzone izolacje innych i za pare kilometrow znowu klopoty,
Re: 800FI - problem z kierunkami na zimnym silniku
: pn 28 maja 2012, 10:31
autor: marlin
Wiem wiem... Uwierzcie mi, półśrodki mnie nie satysfakcjonują.
Ale w tym przypadku musiałbym chyba wyciągać całą wiązkę elektryczną, która idzie od zegarów do zadupka. A to wiązałoby się z koniecznością poważniejszego rozbierania moto. Z moimi umiejętnościami mechanicznymi mógłbym zrobić więcej złego niż dobrego
Planuję zwrócić na to uwagę mechanikowi przy kolejnej poważniejszej robótce, mam nadzieję że nic się nie spieprzy do tego momentu
