VFR-OC Poland ForuM

Od razu mówię, że czytałem posty o reglerach i innych. Dziś wpadłem na pomysł, żeby sobie sprawdzić to w swoim V-tecu, choć podobno tam nie ma problemów - tak czytałem.
Mam ładowanie na klemach około 13,9V przy światłach mijania, przy drogowych mniej - ale doczytałem, że to w normie.
Jak odłączyłem od reglera wtyczkę 5 pinową to pomiar wykazał 19V - o tym nic nie znalazłem czy tak ma być.

Może ktoś mi wyjaśni jak to jest Jak silnik pracuje i wtyczka 5 pin jest podłączona to ładowanie jest dobre. Jak się wtyczkę odłączy to pomiary na wtyczce są takie wysokie. Czy to dlatego, że z reglera nie jest odbierane napięcie? czy pierdziele głupoty?

dzięki za wyjaśnienia.

czasami takie zabawy drogo kosztują jak jest wszystko ok to nie walcz a jeżeli już , to takie pomiary które są ujęte w serwisówce

z elektrycznego punktu widzenia - nie pierdzielisz głupot
bo to prąd/natężenie powinien być mierzony w diagnozie ładowania, z różnic napięcia na zgaszonym/zapalonym silniku można wnioskować z dużym prawdopodobieństwem czy ładowanie jest czy go nie ma bez określenia jego wartości

Nie powinno się odłączać regla w czasie pracy... tyle teorii, w praktyce różnie to bywa, regulator pracuje w trybie impulsowym więc pomiar napięcia miernikiem prądu stałego średniej klasy jest zazwyczaj sfałszowany. Napięcie wyjściowe z regla to kluczowany do masy wewnętrznymi tyrystorami sygnał pochodzący wprost z alternatora trójfazowego, rolę stabilizatora (ala kondensatora) pełni w układzie akumulator, po jego odłączeniu otrzymujemy z regla nie napięcie stałe tylko impulsowe. Ogólnie rzecz ujmując roducenci deklarują że praca regla bez podłączonego akumulatora może skutkować jego uszkodzeniem.