Modul zaplonowy
: ndz 22 kwie 2007, 11:20
Przy ostatniej wyprawie moja Hania zaczela cos swirowac najpierw licznik zaczal szalec pozniej obrotomierz ale caly czas jechala po wylaczeniu i wlaczeniu swiatel zgasla i juz nie odpalila - okazalo sie ze wtyczka od regulatora sie stopila na jednym przewodzie i bezpiecznik. Po naprawie wtyczki i wymianie bezpiecznika odpalila na 10s i zgasla i znow wywalilo bezpiecznik wymienilem i juz od tego momentu tyle nie ma iskry. Zaprzyjazniony magik elektryk po dluzszym posiedzeniu stwierdzil ze to modol zaplonowy padl - wiec go rozebral (wiem ze nie rozbieralny
no ale okazalo sie ze procesor motorolki co znajduje sie w module jest dobry tylko jeden element jest w nim spalony tzn rozwalony ze nie idzie odczytac jego wartosci. I teraz moja prosba moze ktos z Was wymienial modul i ma stary spalony zebym mogl odczytac sobie wartosci z niego i jak tylko bylo by mozliwe to rowniez bym naprawil i odeslal.
Na poczatek musze to zrobic zeby zmierzyc wartosc ladowania czy czasem nie padl regulator.
A i jeszcze jedno padl mi akumulator i przerywacz kierunkowskazow przy tym incydencie
Jak ktos mial podobna sytuacje to prosze o jakies rady wskazowki i wszelkie inforamcje - bede wdzieczny![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Sory za dlugi tekst
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Na poczatek musze to zrobic zeby zmierzyc wartosc ladowania czy czasem nie padl regulator.
A i jeszcze jedno padl mi akumulator i przerywacz kierunkowskazow przy tym incydencie
Jak ktos mial podobna sytuacje to prosze o jakies rady wskazowki i wszelkie inforamcje - bede wdzieczny
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Sory za dlugi tekst