VFR-OC Poland ForuM

No właśnie.

Ten czerwony, wyłącznik zapłonu - czasami dziad nie łączy, a jak łączy to przestaje.

Sądzę, że pewnie należałoby go wyczyścić, albo podgiąć styki, ale mam pytanie - ma kto jakieś obrazki jak to się otwiera i czy w ogóle?

Deczko się boję, że mi się w zakręcie wyłączy... a to słaba koncepcja.

nic sie nie cykaj tylko chwytaj za śrubokręt i rozkręcaj... nic tam nie zepsujesz...przeczyśc styki i powinno byc dobrze...jezeli chcesz miec 100% pewności to kup sobie Nowy w Serwisie... ale mysle ze powinienes sobie dać rade z naprawieniem bo zadnej wielkiej filozofii w tym nie ma...pozdrawiam

Po prostu tego nie widzialem w srodku, wiec wolalem zapytac.

Z dojściem do czerwonego Engine Stop nie ma problemu.
Bierzesz krzyżaka i odkręcasz dwie śrubki od dołu i masz go na wierzchu. Pewnie masz zarąbane styki, lubi się tam dziadostwo osiadać.
PS uważaj przy składaniu bo dolna część ma taki bolec, którym musisz trafić do otworku w kierowniczce.

eater- jak bedziesz rozbieral to ustrojstwo uwazaj zeby nie zgubic malej kulki ze sprezynka zamontowanych w czerwonym wlaczniku

takie coś możesz pierw obmyć jakimś wd czy inny preparatem typowo do styków, wyczyścić z syfu, rdzy, a na koniec zapaćkaj wazeliną techniczną - wilgoć sie nie bedzie dostawać, dłużej podziała bez problemów
pozdro

Może poprostu jest wigoć w srodku. Ja kedyś tak miałem. Rozebrałem, psiknąłem sprężonym powietrzem, jeszcze takim siuwaxem do styków i po bólu