Sprawa wygląda następująco:
Gdy jadę sobie i jadę, i jak to na polskich drogach bywa, wpadam na nierówności, że rzuca jak (...), moto potrafi zgasnąć (musi konkretnie rzucić, nie to, że na każdej nierówności) Miałem tak wcześniej ale było to sporadyczne. Teraz kiedy moto złożyłem do kupy i napiąłem sprężynę tylną o dwa ząbki, nasiliło się ;/
Zazwyczaj sobie radze z problemami, ale tutaj nie mam pomysła żadnego
może jakiś sensor albo cuś.... ale to by kontrolka wariowała...
Mądre głowy pomóżcie...
Mała zagadka ;/ kto ma jakiś pomysł??
- knight
- pisarz
- Posty: 304
- Rejestracja: wt 19 wrz 2006, 19:47
- Imię: Jakub
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz (Gdańsk)
klemy nein, sprawdzone, z reszta kiedyś już przerabiałem to...
ale czujnik przy stopce muszę sprawdzić, dobry trop,
zobaczymy co sie okaże...
ale czujnik przy stopce muszę sprawdzić, dobry trop,
zobaczymy co sie okaże...
Ostatnio zmieniony wt 13 mar 2007, 19:45 przez knight, łącznie zmieniany 1 raz.
- Yaco
- klepacz
- Posty: 942
- Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Też na pierwszy ogień obstawiałbym stycznik bocznej stopki. W zeszłym roku ktoś na 4um mtocyklistów przerabiał ten temat. Aby się nie narobić, a mieć pewność sugeruję wypiąć przewody z włącznika bocznej stopki, zewrzeć je kawałkiem przewodu i dobrze zabezpieczyć. Musisz tylko pamiętać o składdaniu podstawki. Jeśli przestanie gasnąć to do wymiany stycznik, jeśli nadal będzie tak samo trzeba bedzie poszukać dalej.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 60 gości