VFR-OC Poland ForuM

Witam mam taki problem odpaliłem dzisiaj motor a on za chwile mi zgasł to ja ponownie go odpalam zapalił za raz ale po chwili znowu zgasł, i co zaobserwowałem że na chwile gasną wszystkie kontrolki. teraz to juz nawet ja przekręce zapłon to wszystko gaśnie ale nie za każdym razem, co mi sie uda uruchomić motor to za chwile gasną kontrolki wraz z zegarem a w raz z nimi gaśnie silnik. Panowie powiedzcie że to nic poważnego pliss
PS piszcie wszystko co wiecie na ten temat z góry dzięki za każdą informacje.

zacznij od akumulatora. klemy czyste? mocno przykręcone? jaki to akumulator? jeśli obsługowy, to sprawdź stan kwasu. czy akumulator jest naładowany?

pierwsze do sprawdzenia klemy na aku, potem bezpiecznik główny. Ostatnio miałem podobną sytuację w Bandicie B12. Odpalił, kontrolka od luzu zaczęła dziwnie mrugać, zaczął przerywać w końcu zgasł. Odpalił na chwilę z podobnymi objawami, potem zgasł na dobre. Wymieniłem bezpiecznik główny 30A i już jest oki.

Jak to nie pomoże, to sprawdź też pozostałe bezpieczniki, a zwłaszcza styki w gniazdach. Lubi się na nich robić nalot i później nie łączy tak jak ma być.

Usterka już zlikwidowana a wiecie co było???
Kostka od przekaźnika na rozrusznik się stopiła i robiła zwarcie. A to wszystko przez te upały i duże korki a żeby tego było mało to to całe zwarcie poniszczyło mi akumulator wrrr. Ale cieszy mnie to że już wszystko ok i dalej latam