VFR-OC Poland ForuM

Poszedł mi regulator i spalił za sobą kostkę.
Czy ktoś miał podobny problem?

Może ktoś znalazł konkretny zamiennik tej kostki?

Tak, ja znalazłem taki zamiennik.

Nazywa się lutownica.

Olej kostkę, dobrze zalutuj przewody, na to izolacja z koszulek termokurczliwych i tyle.

Ewentualnie na złączki konektorowe.

ITALIANO..... nikt się z tym nie spotkał, tylko Ty jeden masz taki problem..... Opcja szukaj w dziale elektryki a jak szukasz kostki nowej to kup sobie z wiązki elektrycznej na allegro z jakiegoś moto na części i po sprawie

eater pisze:Tak, ja znalazłem taki zamiennik.

Nazywa się lutownica.

Olej kostkę, dobrze zalutuj przewody, na to izolacja z koszulek termokurczliwych i tyle.

Ewentualnie na złączki konektorowe.

Ja mam tak zalutowane wszystkie przewody w reglerze.

O widzę, że trafiłem w temat

Jak przedmówcy już pisali, można polutować lub skręcić na coś takiego:
http://www.allegro.pl/item1100522766_li ... wa_n2.html
Dobrać sobie jedynie średnicę, dostaniesz to w każdym sklepie elektrycznym.

(ja mam skręcone i działa już drugi sezon )

PS. Szkoda, że miałem rację

MC_Hammer pisze:PS. Szkoda, że miałem rację

Dobrze, że tylko regler ... przez stopiony plastik brakowało mi napięcia na jednej fazie altka, ale jak się przegrzebaliśmy z THOR'em do metalu okazało się, że działa ... uff

Dzięki.

Italiano pisze:
Może ktoś znalazł konkretny zamiennik tej kostki?

będzie chyba pasowała od CBR929 - jak nie zapomnę to jutro zrobię fotki, mam taką na zbyciu

pozdro

albo poprostu kup zwykle jakiekolwiek kostki elektryczne, zacisnij nowe koncowki a tam gdzie sie nadaja jeszcze, poprostu przeloz i po sprawie,
do rc24 pasuje od cbr 600

lepiej chyba przy reglerze zacisnąć końcówki lub wsadzić w kostki skręcane, niż lutować. Skoro tak sie grzeje, istnieje ryzyko, że cyna się roztopi, zimny lut i te sprawy. lutowane przewody jak najbardziej, ale w innych miejscach niż regler

emil, cyna topnieje powyzej 200-250 stopni (mowa o stopach lutowniczych)... szansa, że lut puści z powodu temperatury jest rowna zero.

Koledzy dobrze sugeruja, kostki montażowe - skręcane też są dobrym pomysłem.
W mojej opinii nawet lepszym jak kostka, bo masz zdecydowanie lepsze połączenie elektryczne. Przy czym najmniejszą oporność i największą odporność na korozję połączenia masz po lutowaniu.

A w jakiej temperaturze topi się tworzywo z kostki? To PP? Jeśli tak to 300 stopni jest temperaturą która go niszczy, a to co z kostki zostało, świadczy o podobnym stanie, więc może było tam te 230 - 250 stopni .
I czemu te łączenia nie są fabrycznie lutowane? Róbcie jak uważacie, ja bym założył zwykłe skręcane kostki montażowe, grunt to dbałość o poprawny styk.
pozdro

emil, masz racje, ze taka temperatura sie tam moze zdarzyc, ale jest to efektem wlasnie niedostatecznego połączenia. Styki koroduja, wzrasta opornosc polaczenia i temperatura. Wtedy pali sie kostka. Ale nie jest to stan normalny, bo normalnie, przy prawidlowym polaczeniu styki nie powinny byc gorace.

Gdyby wszedzie przy reglerze panowala taka mega-kosmiczna temperatura to izolacje na przewodach nie miałyby prawa istnieć.

emil pisze:I czemu te łączenia nie są fabrycznie lutowane?

Po to, żebyś mógł bez problemu wymienić regulator.

emil pisze:Róbcie jak uważacie, ja bym założył zwykłe skręcane kostki montażowe, grunt to dbałość o poprawny styk.

Tak, masz rację, poprawny styk jest tu sednem tematu. Przy czym nadal twierdzę, że najlepszy styk daje połączenie lutowane.

Nie mniej, kostki także są dobrym rozwiązaniem.

Jak nie ma możliwości lutowania to skręcania nie polecam..... Najlepiej załatwić sobie praskę do przewodów i w niej zgnieść miedzianą przelotkę z przewodami w środku

po rozmowie z goście, od którego będę miał regler, dowiedziałem się, że jeżeli jest możliwość to tylko połączenie lutowane dopiero potem kostki itp.

Italiano Jeśli Byś chciał to możesz podjechać do mnie, bo widzę że jesteś z Katowic... mam zagniatarkę i nie raz już coś takiego robiłem to wytłumaczę Ci dokładnie, co i jak najlepiej zrobić by było to trwałe i niezawodne.

A kostki do łączenia w puszkach instalacji domowych zostawmy elektrykom od wysokich napięć
takie moje zdanie ale każdy zrobi jak uważa

Tymczasem pozdro i jakby coś daj znaka to możemy się zgadać