Następnie mimo wszystko śledziłem sobie aukcje i trafił mi się regulator z vfr 1200 za 350 z przesyłką co było już do przyjęcia. Więc podmieniłem na FH017AA a ten ori mam w razie czego w zapasie ( sprzedać zawsze można). W Aso ceny są po prostu chore ponad 3000 tys za kilka elektronicznych elementów z radiatorem to chyba im się coś posrało w deklach. Biorąc pod uwagę rozpoczęty już sezon:) to mi się wydaję jedyne rozsądne rozwiązanie kupić i jeździć na ori a szukać z 1200 na spokojnie:)
Jeżeli chodzi o korzyści to: OEM to OEM i już

Jeżeli chodzi o ten FH017AA to już inna bajka bo po pierwsze jest to również OEM tylko z większego "brata", po drugie gabaryt radiatora to tak około dwa razy co oryginał z vteca ( jest po prostu potężny


Ładowanie na nim mam na sztywno 14,4 czego nie miałem na ori ponieważ na jednym miałem 14,7 na innym 14,1 a na zamienniku 13,9 do 15v ( biegało ).
No i najważniejsze to sposób montażu, kable są przykręcane za pomocą śrub i konektorków typu "oczko" a nie dupiatych wsuwek które co chwila śniedzieją lub luzują się - co powoduje iskrzenie/grzanie się połączenia. W konsekwencji złączka się "wypala", tworzy się duży opór lub nawet przerwa i to zabija altka lub regulator.