Ciągle problem z ładowaniem RC46 V-tec? 2004

Macie problem z elektryką VFR? Zapraszam tutaj
Awatar użytkownika
wydra
klepacz
klepacz
Posty: 517
Rejestracja: ndz 16 gru 2012, 09:28
Imię: Mateusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czeladź

Re: Ciągle problem z ładowaniem RC46 V-tec? 2004

Post autor: wydra » śr 27 sie 2014, 18:03

dobra dobra chłopaki.
Mój sprzęt to Vtec z 2008

Jestem 1300 km od domu i temat wygląda tak:
Zrobiliśmy w sumie juz 3 tys km podczas wyjazdu i wsio ok, nie mam podpietego zadnego gniazda zapalniczki itd nic dodatkowego. stojąc w korkach itd wiadomo wentylaor chodzi i światła świecą i kierunek np jak skrecam, jadąc nagle zobaczyłem ze kontrolka abs zaczeła świecić tym samym rytmem cały czas. w pewnym momencie na zegarach zostało podświetlanie ale nie było nic na nich widać. zatrzymałem się, zgasiłem i już tlko na pych odpaliłem moto. naładowałem dzisiaj aku, w sumie 24 godziny się ładował, wkładam do motunga i odpala normalmnie, ale już słysze ze pompa włącza sie troszkę inaczej. Odpaliłem, biore miernik w łape i co widze? na wolnych 12,4 a na 5 tys obrotów 12,8 z włączonymi światłami w sumie jedną żarówką bo druga odpiełem by nie ciagła prądu. Przeczyściłem klemy, przeciściłem mase pod bakiem, przeczyściłem pod siedzeniem tą zcerwoną wtyczke bo tam zaśniedziała bardzo była. przeczyściłem styki w kostce od altka te 3 żółte kable i dalej to samo. Na kablach od altka mierzyłem miernikiem napięie i na wolnych było 19,5 a na jednej kombinacji 14 V . po dodaniu gazu wszędzie ponad 50V. Reg mówi papa czy altek niedomaga? jak go sprawdzić konkretniej? nie ukrywam że jutro jade kupić nowy aku, naładuje go na maxa i mając jeden w zapasie jakoś wróce do polski.
Była CBR F2 600
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"

Awatar użytkownika
wydra
klepacz
klepacz
Posty: 517
Rejestracja: ndz 16 gru 2012, 09:28
Imię: Mateusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czeladź

Re: Ciągle problem z ładowaniem RC46 V-tec? 2004

Post autor: wydra » śr 27 sie 2014, 20:57

Moze byc tak ze aku trafione i altek ma za duze obciazenie i dlatego takie warosci pokazuje?
Była CBR F2 600
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4215
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Re: Ciągle problem z ładowaniem RC46 V-tec? 2004

Post autor: emil » śr 27 sie 2014, 21:34

3 fazy mają dawać to samo napięcie.
na niskich na AC ma być ok 20-25V, na wyższych przy ok 5rpm nawet ok 80V AC - na wszystkich fazach.

Aku przy kręceniu rozrusznikiem nie moze miec mniej jak 10,5V - wtedy jest złomem.

Alternator możesz całkiem rozpiąć jak masz stacyjkę wyłączoną i wtedy mierzyć na nim napięcie. Jeśli jest coś nie tak, to będzie to dla całej instalacji lepsze, niż gdzieś zwarcie wpięte w obwód regulatora.
Jeśli altek nie wydala - ja jechałem 300km na podpiętym do akumulatora drugim aku (alternator całkiem odpięty od instalacji) o większej trochę pojemności, bez świateł i normalnie pod domem na nim jeszcze odpalałem, spokojnie powinno mu to wystarczyć. Podpinałem na kablach ok 4mm kwadrat.

Awatar użytkownika
wydra
klepacz
klepacz
Posty: 517
Rejestracja: ndz 16 gru 2012, 09:28
Imię: Mateusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czeladź

Re: Ciągle problem z ładowaniem RC46 V-tec? 2004

Post autor: wydra » śr 27 sie 2014, 22:00

Przy odpaleniu na aku bylo wlaznie 10v chwilowo. Caly czas mam nadzieje ze to wina aku. Ale tak jak pisalem wyzej emilu. Jak aku dupiate to moze byc kiepskie ladowanie na poziomie 12v?
Była CBR F2 600
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"

Awatar użytkownika
wydra
klepacz
klepacz
Posty: 517
Rejestracja: ndz 16 gru 2012, 09:28
Imię: Mateusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czeladź

Re: Ciągle problem z ładowaniem RC46 V-tec? 2004

Post autor: wydra » śr 27 sie 2014, 22:02

Zro il bym tak z aku ale 300 km to nie 1300 wiec tu raczej to w gre nie wchodzi bo pewnie po 500km wzzystko padnie w cholere. Mam nadzieje ze jak wloze nowe aku wartosci sie poprawia. Moze aku dostalo w dupe od wentylatora i swiatel. Jakbym byl w domu to cisnienia by nie bylo :p
Była CBR F2 600
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4215
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Re: Ciągle problem z ładowaniem RC46 V-tec? 2004

Post autor: emil » śr 27 sie 2014, 22:09

pożycz od kogoś. aku jest najtańsze ze wszystkich gratów.
może być tak, że ma zworę na celi i nie ładuje się, ale widzisz to na mierniku i czujesz przy odpalaniu po niby naładowaniu. 10V to mało. Jak go naładujesz przez noc to dobre kilka razy ma kręcić bez takiego spadku (bez świateł).

przy normalnej jeździe na naładowanym aku (na pozycyjnych) i z podpiętym drugim (ja miałem 18Ah) powinieneś spokojnie pokonać połowę drogi - i doładować oba. Zostaje kwestia tankowania, ale moja paliła normalnie po zgaszeniu.

Awatar użytkownika
-patrick-
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 59
Rejestracja: ndz 05 maja 2013, 20:36
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna

Re: Ciągle problem z ładowaniem RC46 V-tec? 2004

Post autor: -patrick- » pt 29 sie 2014, 09:08

wydra pisze:dobra dobra chłopaki.
Mój sprzęt to Vtec z 2008

Jestem 1300 km od domu i temat wygląda tak:
Zrobiliśmy w sumie juz 3 tys km podczas wyjazdu i wsio ok, nie mam podpietego zadnego gniazda zapalniczki itd nic dodatkowego. stojąc w korkach itd wiadomo wentylaor chodzi i światła świecą i kierunek np jak skrecam, jadąc nagle zobaczyłem ze kontrolka abs zaczeła świecić tym samym rytmem cały czas. w pewnym momencie na zegarach zostało podświetlanie ale nie było nic na nich widać. zatrzymałem się, zgasiłem i już tlko na pych odpaliłem moto. naładowałem dzisiaj aku, w sumie 24 godziny się ładował, wkładam do motunga i odpala normalmnie, ale już słysze ze pompa włącza sie troszkę inaczej. Odpaliłem, biore miernik w łape i co widze? na wolnych 12,4 a na 5 tys obrotów 12,8 z włączonymi światłami w sumie jedną żarówką bo druga odpiełem by nie ciagła prądu. Przeczyściłem klemy, przeciściłem mase pod bakiem, przeczyściłem pod siedzeniem tą zcerwoną wtyczke bo tam zaśniedziała bardzo była. przeczyściłem styki w kostce od altka te 3 żółte kable i dalej to samo. Na kablach od altka mierzyłem miernikiem napięie i na wolnych było 19,5 a na jednej kombinacji 14 V . po dodaniu gazu wszędzie ponad 50V. Reg mówi papa czy altek niedomaga? jak go sprawdzić konkretniej? nie ukrywam że jutro jade kupić nowy aku, naładuje go na maxa i mając jeden w zapasie jakoś wróce do polski.
miałem a w zasadzie mam identyczny problem. (też nie mam żadnej dodatkowej elektryki, gniazda zapalniczki - nic) rozładowuje mi aku, napięcie tez mam coś około 12,5 i żeby było śmieszniej też miałem do domu kawałek... ponad 1500km. ja jednak nie naprawiałem na miejscu a moto wsadziłem na busa i wróciło do PL, najpewniej padł regulator, ceny reglera w chorwacji były masakryczne - chcieli blisko 2 tyś zł.

Awatar użytkownika
wydra
klepacz
klepacz
Posty: 517
Rejestracja: ndz 16 gru 2012, 09:28
Imię: Mateusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czeladź

Re: Ciągle problem z ładowaniem RC46 V-tec? 2004

Post autor: wydra » sob 30 sie 2014, 17:53

dobra, wiec udało sie wrócić, stary aku padł po 600 km, nowy padł 250 km od domu, ale co dziwne, cały czas jeździłem na jednej żarówce druga odłączyłem, wyciągnąłem postojówki, niby nic ale zawsze cos, 250 km od domu juz moto odpalałem na pych, stwierdziłem ze i tą zarówkę od mijania wyłącze, czyli w sumie bez świateł jechałem, zrobiliśmy od tego momentu jeden postój po przejechaniu 170 km i odziwo moto normalnie już zapaliło. dojechałem do domu, zgasiłem, wyładowałem graty, po 20 minutach na moto i do garażu i normalnie odpaliło. dodam ze cały czas bez żarówek. Pisze tylko to bo moze ktos kiedys bedzie miał podobny problem w trasie, ja sobie z nim tak poradziłem. Emil dzięki za rade. Jazda z info które napisałeś uspokoiła mój powrót do domu.
Była CBR F2 600
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4215
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Re: Ciągle problem z ładowaniem RC46 V-tec? 2004

Post autor: emil » ndz 31 sie 2014, 14:10

spoko oko, dobrze że dotarłeś. Teraz możesz eliminować przyczynę..

Awatar użytkownika
goryl
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 86
Rejestracja: wt 09 paź 2012, 21:47
Imię: Rafał
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Ciągle problem z ładowaniem RC46 V-tec? 2004

Post autor: goryl » śr 03 wrz 2014, 18:16

Kupiłem na allegro używane uzwojenie do v-teca, ale coś jest nie hallo? Kostki są takie same, ale przewód znacznie krótszy, samo uzwojenie ma mniejszą średnicę i jest grubsze? Czy wychodziły jakieś wersje przejściowe, bo jakieś to dziwne... Ja mam v-teca z 2004 roku, natomiast kupiłem uzwojenie z v-teca z 2002 roku.
Może ktoś pomóc w tym temacie?

Awatar użytkownika
Arnold
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2424
Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
Imię: Arnold
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Ciągle problem z ładowaniem RC46 V-tec? 2004

Post autor: Arnold » śr 03 wrz 2014, 18:35

Z tego co wyczytałem na partzilla.com to w VTECach były 3 rodzaje altków.
31120-MCW-D01 tylko 2002
31120-MCW-D02 tylko 2003 dla silników do numeru SN 2503808
31120-MCW-D03 od 2003 do 2009
Obrazek

Jak głupio pieprzę, to wybaczcie mi, ale jestem po kilku głębszych. :szczerbaty

Awatar użytkownika
wydra
klepacz
klepacz
Posty: 517
Rejestracja: ndz 16 gru 2012, 09:28
Imię: Mateusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czeladź

Re: Ciągle problem z ładowaniem RC46 V-tec? 2004

Post autor: wydra » śr 03 wrz 2014, 20:51

no i wstepnie wszystko wiemy, dzisiaj wyciagnałem alternator i na oko połowa przepalona,potopiona. Pytanie Teoretyczne:
Czy uszkodzony regulator może spalić alternator?

pytam bo altka to nie wiem przewijać czy nowy? jak wsadze taki czy taki nie chciał bym znowu ugotowac go :)
Była CBR F2 600
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"

Awatar użytkownika
-patrick-
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 59
Rejestracja: ndz 05 maja 2013, 20:36
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna

Re: Ciągle problem z ładowaniem RC46 V-tec? 2004

Post autor: -patrick- » czw 04 wrz 2014, 10:57

wydra pisze:no i wstepnie wszystko wiemy, dzisiaj wyciagnałem alternator i na oko połowa przepalona,potopiona. Pytanie Teoretyczne:
Czy uszkodzony regulator może spalić alternator?

pytam bo altka to nie wiem przewijać czy nowy? jak wsadze taki czy taki nie chciał bym znowu ugotowac go :)
z tego co zdążyłem się zorientować (na forum) to zaleca się kupno używki niż przewijanie.

Awatar użytkownika
goryl
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 86
Rejestracja: wt 09 paź 2012, 21:47
Imię: Rafał
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Ciągle problem z ładowaniem RC46 V-tec? 2004

Post autor: goryl » czw 04 wrz 2014, 11:05

Arnold pisze:Z tego co wyczytałem na partzilla.com to w VTECach były 3 rodzaje altków.
31120-MCW-D01 tylko 2002
31120-MCW-D02 tylko 2003 dla silników do numeru SN 2503808
31120-MCW-D03 od 2003 do 2009
Ale czy mogę założyć to grubsze i mniejsze średnicą do swojego, czy lepiej oddać to sprzedawcy póki jeszcze jest taka możliwość?

Awatar użytkownika
wydra
klepacz
klepacz
Posty: 517
Rejestracja: ndz 16 gru 2012, 09:28
Imię: Mateusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czeladź

Re: Ciągle problem z ładowaniem RC46 V-tec? 2004

Post autor: wydra » czw 04 wrz 2014, 14:07

jak konkretnie sprawdzić poprawność działania regla w Vitku?
Była CBR F2 600
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości