znowu regulator napięcia :/

[Ketchup]

coś mi się wydaje, że koledzy kupili reglery do starszych wersji (albo wam takie wcisnęli) - tam właśnie był mały czarny kabelek podpinany pod stacyjkę - więc sprawa jest jasna - regler został źle dobrany - a gadanie, że i tak będzie działał - to już inna bajka

poniżej fotka - jak to japońce przewidzieli

[kiki]

czyli zapobiegawczo jednak lepiej czarny kabelek pod stacyjke podłaczać??

[szatan]

Tak bo tam jest najpewniejsze miejsce w ktorym pojawia sie 12V

[Twardy161]

nie masz schematu tego reglera?
bo nie wiem po co on potrzebuje stalego zasilania-z tymi impulsami na pompie gosc chyba ma racje ale czy przez to sie moze spalic-nie wiem bo nie wiem po co mu zasilanie

[Vermilion]

Witam. Mam taki oto problem i chcę wiedzieć czy to problem z regulatorem napięcia.

Otóż posiadam diodowy wskaźnik poziomu ładowania od użytkownika "szatan" z tego forum.

Najpierw zadam pytanie. Czy to normalne, że jeżeli odłączę akumulator w czasie pracy motocykla to moto zgaśnie? Nie bierze ono wtedy prądy bezpośrednio z alternatora?? Bo u mnie właśnie tak jest, a pamiętam, że w NSR 125 po odłączeniu aku motocykl chodził i miał napięcie zależne od ilości obrotów i wtedy np. żarówki chodziły mocniej lub słabiej. VFR po odłączeniu klemu z aku automatycznie gaśnie.

Motocykl gdy jest zimny ma ładowanie dobre zarówno na voltomierzu jak i w/w wskaźniku ładowania. Problem się zaczyna gdy motocykl się mocno nagrzewa wtedy ładowanie spada, na połowie skali temperatury, gdy włączy się wentylator na chłodnicy nie ma go już wręcz w ogóle.

Miałem taką sytuację. Miałem słaby akumulator (tzn. słabo naładowany bo dzień wcześniej już mi się rozładował, ale nie znałem powodu), odpaliłem moto na pych, patrzę że ładowanie dobre to chwilę pochodził, zgasiłem motor i wtedy normalnie odpalił z rozrusznika i ruszyłem w trasę z 40km. Nim dalej jechałem tym ładowanie na wskaźniku było coraz mniejsze, gdy wjechałem do miasta i stałem w korkach moto siłą rzeczy się zagotowało w upale i włączył się wentylator na chłodnicy. Wskaźnika ładowania w momencie włączenia się wentyla pokazywał 0 ładowania. Po około 4 minutach stania w korku (wskaźnik temp. na połowie stabilnie, wiatrak cały czas chodził). Nagle motor zgasł, rozrusznik nie zakręcił już, ale wentylator non stop chodził i diody się świeciły ale słabiej.

Od razu spróbowałem moto odpalić na pych, pochodziło z 5 sekund i zgasło. Pomyślałem, że może odczekam. Poczekałem aż temp. spadnie, wentylator się wyłączył, temp. spadła do 1/4 wskaźnika. Odpaliłem na pych. Chodzi! Od razu pomyślałem o regulatorze i tym, że może przy wysokiej temp. nie ładuje. Więc ciągnąłem przez miasto szybko, żeby powietrze chłodziło moto, żeby ładowanie znowu od temp. nie spadło do 0. Do domu dojechałem spokojnie jak się okazało moto się nie nagrzało i aku nawet naładowało się na tyle, żeby spokojnie z 5 razy jeszcze odpalić z rozrusznika!

Więc czego to problem?? Moto jak się rozgrzeje mocno to traci ładowanie! Czy to regulator, czy alternator czy co?? Aku jest dobre.

[marlon]

Takie same objawy były w moim starym Xt-ku kiedy uzwojenie się spaliło ale od zapłonu.To normalne w tych moto:)Chwilę tak pojeździłem z tymi cewkami to jak moto przerywało i gasło wtedy silnik wodą byle jaką polewałem żeby schłodzić ale patent nie?? moto się grzało,opór na cewkach się zmieniał i przebicie dostawały cewki.Schłodzilem dziada i normalnie chodził hehe dokładnie co do Ohma występowało to zjawisko wiem bo mierzyłem na drodze tą oporność:) Ja bym obstawiał to.Przydało by się zmierzyć opór alternatora i wiedział byś co i jak.Ale regulatora nie ma co wykluczać przecież ta bestia się najczęściej pierdzieli:)

[Vermilion]

Czyli co mam zrobić po kolei? Sprawdzić opór na alternatorze? Ale na ciepłym i zimnym czy bez znaczenia? Kurde bo tak głupio by było zmienić regulator o to się okaże, że to nie to

U mnie moto nie przerywa. Momentalnie jak akumulator się wyładuje na włączonym wentylatorze (wskaźnik ładowania pokazuje brak ładowania) to moto po prostu gaśnie i tyle. Jak stałem w korku to wiadomo mam wtedy światła mijania, światło hamulca bo wciskam klamke, pewnie jeszcze kierunkowskaz, wentylator na chłodnicy, jakieś tam diody, wskaźniki, zegarek no i jak jest j.b.n. coś w instalacji i nie ma ładowania to moment i aku wyładowane.

Czyli co jak nie przerywa mi ani nic to cewki wykluczyć?

[szatan]

Vermillion , po pierwsze to nie sciągaj klem z akumulatora bo spalisz regler . prawie kazde duze moto zgasnie bez aku , to normalne , nsr to popierdólka i miała inaczej to rozwiazane.

Zrob pomiar na zimnym a potem rozgrzej moto do 100 stopni zgas silnik ,
A pomiar zrob tak, odepnij kostke od reglera , tą 3 kablową co idzie do alternatora (chyba zółte kabelki), wez multimetr ustaw na zakresie symbol diody , jeden kabel do kabelka z altka a drugi do masy , najlepiej do dekla alternatora. jak nic nie pokaze uzwojenie dobre , jak sie cos pokaze na wyswietlaczu miernika masz zwarcie na uzwojeniach i do wymiany ,
Rezystancja uzwojenia powinna byc maks 1 ohm

[Vermilion]

Ok sprawdzę dziś, ale w mojej vfr jest tylko 1 kostka przy reglu Więc nie wiem jak mam to zrobić Odpięcie całej kostki i sprawdzanie tego mija się chyba z celem


@UP
Póki co jeżdżę w ten sposób, że jak mogę to wyłączam światła, albo chociaż na pozycyjki przełączam, wtedy ładowanie jest znośne nawet jak moto jest gorące i nie muszę się martwić o wyładowanie aku. Aaaa może to coś ze światłami?????

Ponawiam pytanie. Co mam zrobić jeżeli mam tylko 1 kostke przy reglu??

[szatan]

Wiec odepnij całą kostke , wydedukuj ktore kable idą do alternatora, prawdopodobnie bedą to 3 zółte i wtedy pomierz

[Łysolek]

to teraz ja
na wstepie nie wiem czy to regler ale możliwe że tak
pare dni temu zamontowałem wraz z Kornikiem alarm w mojej Francy , moto ponadto wyposażone jest w podgrzewane manetki , dziś jadąc do pracy ( po zrobieiu ok. 20 km ) zatrzymałem się przed przejazdem kolejowym i wyłączyłem silnik, przez te 20 km miałem cały czas ( po raz pierwszy od zakupu ) włączone podgrzewanie manetek . Gdy szlaban sie podniósł kaplica, nie chciał zapalić , wszystkie kontrolki sie paliły tak jak powinny , dopiero przy uprzejmości miłego pana na pych z dwójeczki ładnie zagadał
I teraz pytanie do Was czy przez podgrzewane manetki ( bo alarmu nie podejrzewam, gdyz pobór mocy to tylko 0,006A ) rozładował się aku czy moze z reglem coś jest nietak
pozdrawiam

[szatan]

mogą , manetki biorą dosc duzo , a wyłaczyłes je gdy zgasiłes silnik ? mogło osłabic aku bo w rc46 jest on mały (mała pojemnośc)
zmierz sobie multimetrem ładowanie przy właczonych manetach

[robsonic]

to teraz ja
na wstepie nie wiem czy to regler ale możliwe że tak
pare dni temu zamontowałem wraz z Kornikiem alarm w mojej Francy , moto ponadto wyposażone jest w podgrzewane manetki , dziś jadąc do pracy ( po zrobieiu ok. 20 km ) zatrzymałem się przed przejazdem kolejowym i wyłączyłem silnik, przez te 20 km miałem cały czas ( po raz pierwszy od zakupu ) włączone podgrzewanie manetek . Gdy szlaban sie podniósł kaplica, nie chciał zapalić , wszystkie kontrolki sie paliły tak jak powinny , dopiero przy uprzejmości miłego pana na pych z dwójeczki ładnie zagadał
I teraz pytanie do Was czy przez podgrzewane manetki ( bo alarmu nie podejrzewam, gdyz pobór mocy to tylko 0,006A ) rozładował się aku czy moze z reglem coś jest nietak
pozdrawiam

Było już o tym na forum,wystarczy poszukac. Podgrzewane manetki to gwóżdz do trumny moto. Jak chcesz je zatrzymac musisz zredukowac pobór prądu,np: przód ksenon to już 35 wat zamiast 55 na jednej żarówce. Lampa tył 21/5 wat, zamiast niej ledowa za około 50 zł i już jest oszczędnośc, z czasem kierunki można na ledy wymienic. Suma sumarum to i tak duży wydatek, alarm na czuwaniu rozwalał mi aku po tygodniu nie jezdzenia, mam ksenony, ledy i teraz po trzech tygodniach moto kręci normalnie. A gdy słabe aku to wtedy regulator dostaje po dupie. Trochę tak pojeżdzisz i będziesz mógł się pełnoprawnie wpisac do tego postu Wywal manetki to najtańsze wyjście.Albo kup goldwinga....tam wszystko wyrabia....ale czy to jeszcze motocykl????
Pozdro

[Łysolek]

przez te manety rozładowałem aku , sprawdzałem miernikiem, na wyłączonym aku ma 11,79 V , jak odpalam jest spadek do 5 V , gdy pracuje aku sie ładuje więc alternator jest ok, w takim razie nie ma co tylko kupuje nowe aku i nie uzywam więcej manetek, dzięki za pomoc , pozdrawiam

[emil]

to że tak spytam, jakie aku jest w rc46? u mnie chodzą z przodu 2xH4, manety przy tej pogodzie non stop, alarm swoją drogą, i jeszcze mi sie nie zdarzyło, żeby cos nie chciało gadać. Manety rozumiem masz podpięte przez przekaźnik pod lampe/cewke/cokolwiek, co działa po włączeniu zapłonu dopiero?