Akumulator? Regulator/prostownik? VFR 1200

Macie problem z elektryką VFR? Zapraszam tutaj
Contravene
Posty: 8
Rejestracja: sob 31 mar 2012, 17:56
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna

Akumulator? Regulator/prostownik? VFR 1200

Post autor: Contravene » wt 28 kwie 2015, 15:16

Kilka dni temu udałem się na krótką wycieczkę. Gdy próbowałem uruchomić moją VFR-kę, aby wrócić do domu, okazało się, że bateria jest całkowicie pusta. Rozrusznik nawet nie wydał z siebie dźwięku, a za trzecim przekręceniem kluczyka nie podświetliło nawet licznika. Na szczęście obok w samochodzie był gość z kablami, więc mogłem odpalić motocykl na kablach. VFR-ka zapaliła, ale zgasła jak tylko odłączyłem kable. Było tak kilka razy i udało się ją utrzymać zapaloną dopiero po tym, jak minutę pochodziła na kablach (akumulator się widocznie podładował). Przejechałem kilka kilometrów, po czym podświetlenie licznika i kontrolki zaczęły migać i motocykl zgasł. Akumulator znowu był pusty. Zadzwoniłem po kolegę który przywiózł własny akumulator i na nim wróciłem do domu (kilkanaście kilometrów).

Za kilka dni ruszam na majówkę (kilkaset kilometrów) i rozpaczliwie staram się rozwiązać ten problem.

Co ustaliłem do tej pory (po naładowaniu własnego akumulatora):
1. Test akumulatora jest ok ~ 12.5V [strona 19-6 w manualu].
2. Pobór mocy na wyłączonym silniku to ok. ~1mA (w normie: 0.1mA do 1.3mA, a mam założony alarm) [19-6].
3. Opór między żółtymi kablami podłączonymi do regulatora w normie, ok. ~1Ω (być może mniej, ale mój miernik tego nie pokaże) [19-7].
4. Napięcie ładowania ok. 14.3V na długich światłach, więc ok [19-7].
5. Test regulatora/prostownika ok (opór między żółtymi przewodami ok, żaden z nich nie jest zmasowany, jest też ciągłość między zielonym przewodem a masą i między czerwonym przewodem a dodatnim kablem dochodzącym do akumulatora [19-7].
6. Sprawdziłem też prostownik wg. tych tutoriali: https://www.youtube.com/watch?v=dINJqxecb28 i https://www.youtube.com/watch?v=F8EjV0IjW9Q. Żadna dioda nie ma zwarcia (każda przewodzi prąd tylko w jednym kierunku), jednak jest coś dziwnego. Spadek napięcia między "czerwonym gniazdem" (do którego podłączony jest czerwony kabel) i żółtymi kablami to ~ 0.126V. Czy to nie za mało? Spadek napięcia między "zielonym gniazda" i żółtymi kablami jest OK, ~ 0.503V. Standardowy spadek napięcia na diodach powinien być pomiędzy 0.5V i 0.8V, z tego to wiem.

Jak myślicie, to jest bateria czy regulator/prostownik? Jak już pisałem, jadę na wycieczkę za kilka dni i nie chciałbym, aby tak mnie spotkało ponownie, gdy będę kilkaset kilometrów od domu.

Dziękuję za pomoc!

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Re: Akumulator? Regulator/prostownik? VFR 1200

Post autor: PETER » wt 28 kwie 2015, 19:23

powinieneś jeszcze sprawdzić jak zachowuje się aku pod obciążeniem spadek napięcia jak i powrót do stanu wyjściowego{najprościej podłącz woltomierz i sprawdzaj napięcie przy kręceniu rozrusznikiem
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Contravene
Posty: 8
Rejestracja: sob 31 mar 2012, 17:56
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna

Re: Akumulator? Regulator/prostownik? VFR 1200

Post autor: Contravene » sob 02 maja 2015, 11:31

PETER pisze:powinieneś jeszcze sprawdzić jak zachowuje się aku pod obciążeniem spadek napięcia jak i powrót do stanu wyjściowego{najprościej podłącz woltomierz i sprawdzaj napięcie przy kręceniu rozrusznikiem
Przepraszam, że odpisuje tak późno. Nieopatrznie zmieniłem e-mail podpięty do forumowego konta i zostało zablokowane do czasu potwierdzenia przez admina (dość surowe wymagania jak na forum motocyklowe).

Sprawdziłem akumulator:
- 12.5V na odpiętym akumulatorze,
- 14.3V podczas ładowania,
- 11.8V z włączonym zapłonem,
- 11.68V z włączonym zapłonem i długimi światłami,
- powyżej 10V podczas startu silnika, ale ciężko to ocenić, bo motocykl odpala od razu i być może miernik nie może zareagować tak szybko,
- 2.5h pracy akumulatora od naładowanego 12.5V do pustego 10.8V przy obciążeniu 1.6A żarówką. Być może to wskazuje, że już przeżył swoje. Podobno pojemność akumulatora (10Ah) producent podaje uwzględniając obciążenie równe 1/10 pojemności akumulatora, więc w tym przypadku 1A. Myślę więc, że przy obciążeniu 1.6A akumulator powinien pracować co najmniej 5h, uwzględniając fakt, że przy większy obciążeniu zwykle rozładowuje się nieproporcjonalnie szybciej.

Co myślicie na ten temat?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości