mam z moim vtec-iem '02r. następujący problem. Otóż ok dwóch tygodni temu, będąc na wycieczce w Bieszczadach, odpaliłem motocykl (wszystko działało normalnie), w międzyczasie się ubrałem i ruszyłem. Przejechałem 500m i nagle, bez ostrzeżenia motocykl przestał chodzić na 3 cylindrach. Sprawdziłem iskrę i rzeczywiście jest tylko na przednim lewym cylindrze...Na wiązkach nie wypatrzyłem żadnych uszkodzeń dlatego podejrzewam moduł zapłonowy. Po zrobieniu zworki moto wymryguje błędy 11, 23, 24.
Na forum znalazłem opis do błędu 11 i 23 (chyba od FI...nie wiem czy jest różnica), ale moim zdaniem to nadal nie tłumaczy braku iskry na 3 z 4 cylindrów. Poniżej link do wątku, w którym są opisane błędy:
viewtopic.php?f=51&t=17607&p=262469&hil ... du#p262469
Podsumowując, podejrzewam że padł mi moduł zapłonowy, niestety w vtec'u sprzężony jest z HISSem i koszt takiej przyjemności to ok 1000zł za moduł z kluczykiem i stacyjką. Dlatego zanim wpakuję się w koszty chciałbym prosić o pomoc wrocławskich kolegów- chodzi mi o to aby podmienić moduł (wystarczy zdjąć prawą owiewkę, czyli 5 min roboty) i potwierdzić lub wykluczyć moją teorię. Będę bardzo wdzięczny jeśli znajdzie się, ktoś kto zechciałby mi pomóc i użyczyć swojego modułu do sprawdzenia za przysłowiową flaszkę
