Strona 1 z 2
przechowywanie moto bez plynow?
: czw 21 wrz 2006, 20:58
autor: Shoov
W zwiazku z tym ze rozkladam moto na czesci na okres zimowy to mam pytanie.
1. Czy przechowywanie silnika ze spuszczonym plynem z ukladu chlodzenia moze mu w jakikolwiek sposob zaszkodzic.
2. Przechowywanie ukaldu hamulcowego bez plynu mu szkodzi i jak ewentualnie ten uklad zabezpieczyc.
3. Silnik bez oleju przez zime? da rade?
...to tyle moich madrych pytań

: czw 21 wrz 2006, 21:10
autor: seba_VF750FR
1. ?
2. przyschnął i skurczą Ci się oringi w pompie i zaciskach i pozniej bedzie cieklo jak z kranu
3.lepiej zostawic najgorszy olej niz zostawic silnik bez niego ,wilgoć moze spowodowac jakies korodowanie wewnątrz,poza tym przyda sie jakies przepalanie silnika co jakis czas.
: czw 21 wrz 2006, 23:15
autor: Lucek
1-skoro (KROTKA) jazda bez chlodnicy nic nie zrobi silnikowi to moze zima bez cieczy tez nie.
2-tego nie wiedzialem seba

3-zgadzam sie co do przepalania
: pt 22 wrz 2006, 01:30
autor: UxY
a ja powiem ze przepalanie "co jakiś czas" nie jest dobre ;] to tak nawiasem mówiąc.
: pt 22 wrz 2006, 05:43
autor: Vlaad
UxY pisze:a ja powiem ze przepalanie "co jakiś czas" nie jest dobre ;] to tak nawiasem mówiąc.
Zależy co masz na myśli UxY przez "przepalanie". Teraz też co jakiś czas "przepalasz motocykl

.
Jeżeli już uruchamiać, to tak, żeby silnik osiągnął temperaturę normalnej pracy. Najlepiej aż do włączenia wentylatora.
: pt 22 wrz 2006, 14:01
autor: Lucek
otoz to!!
: pt 22 wrz 2006, 17:31
autor: Little Sister
Apropo... Zdejmujecie gumy na zimę? (Bez skojarzeń Vlaad)

: pt 22 wrz 2006, 17:41
autor: Lucek
ja upuszczam troche powietrza i stawiam moto tak by chociaz jednao bylo w gorze a drugie co jakis czas przesuwam
: pt 22 wrz 2006, 17:41
autor: seba_VF750FR
ja na zime stawiam motocykl na podnosnikach ,kupilem dwa jeden do przedniego zawieszenia i jeden pod wahacz ,coś jak to
http://allegro.pl/item126939842_podnosn ... ratis.html
: pt 22 wrz 2006, 20:22
autor: Yaco
Ja z kołami na zimę nie robiłem zupełnie nic i nic się nie stało. Wiem tylko, że przed zimą umyłem łańcuch naftą i nie nasmarowałem - zrobił się taki "ładny", rudy...
: pt 22 wrz 2006, 20:36
autor: szatan
UxY pisze:a ja powiem ze przepalanie "co jakiś czas" nie jest dobre ;] to tak nawiasem mówiąc.
No prawda , gdzieś kiedyś czytałem (albo widziałem w TV)

ze w zimie to wogole nie powinno sie przepalać moto , tylko co jakiś czas na biegu przekrecić porzadnie pare razy koło zeby ruszyc tłokami i zeby olej sie troche po silniku "poprzewalal"
A najlepiej to wpakować moto do swojego pokoju zeby mial ciepło i spać razem z nim ( to patent raczej dla kawalerów

)
: pt 22 wrz 2006, 20:44
autor: Yaco
IMHO kręcąc kilka razy kołem nie napompujesz oleju na rozrząd i nie roprowadzisz go po cylindrach. To musi trochę podziałać i wytworzyć cisnienie. Dodatkowo porządne przepalanie moto pozwala pozbyć się części wilgoci z silnika.
: pt 22 wrz 2006, 20:55
autor: szatan
Tez tak mysle ale tak gdzieś gadali

W kazdym razie napewno nie zostawiaj silnika bez oleju bo to jest dla niego zabójstwo
: sob 23 wrz 2006, 00:05
autor: UxY
porządne pewnie i tak, bo na pewno "nieporzadne" pomoże tylko w skropleniu sie pary w wode w naszym V4 ;] ja nigdy w zime nie odpalam, i po zimie jakos problemu nie miewam z odpaleniem.
: sob 23 wrz 2006, 00:50
autor: Shoov
Little Sister pisze:Apropo... Zdejmujecie gumy na zimę? (Bez skojarzeń Vlaad)

Ja nie zdejmuje i nie znam nikogo kto by zdejmowal... te motocykolowe

z reszty lepiej korzystac
A co do odpalania w zimie silnika to juz był temat osobny odpalanie i zagrzanie do temp robczej ma sens reszta nie itp itd

to juz wiemy... mi chodzi o przechowanie silnika i częsci bez płynów jako ze mam motor w kawalkach, co nie ptrzeszkodzilo mi odpalic silnika bez tlumika w mieszkaniu dziś <

...nie zycze wam takich sasiadow
