Wymiana szyby VFR800 FI

[Robert De]

Cześć. Czy demontaż szyby to (tak jak w manualu):

- demontaż tych plastikowych osłon od wewnątrz czachy (zwanych upper cowl cower)
- demontaż lusterek
- odkręcenie śrub mocujących szybę

i już można wyciągać szybę (ciągnąc ją do góry)?
Nie chciałbym niczego połamać
Pozdrawiam

Robert

[Zaper]

Tak

[Robert De]

Dzięki. No to zabieram się do roboty

[Samson1983]

A jak byś miał problem z trafieniem ząbkami nowej szyby w otwory owiewki - to można ją delikatnie ogrzać suszarką (z opalarką ostrożnie) żeby stała się bardziej plastyczna

[Robert De]

Dzięki za radę. Mam nadzieję, że to nie będzie konieczne. MRA chyba ma dobre jakościowo szyby?

[Zaper]

Tak dobre, mam Vario Touring i po jednym sezonie dalej jest jak nowa, za niedługo pewnie w giełdzie wyląduje

[Robert De]

No to mogłeś wcześniej ją wrzucić, bo taką właśnie kupiłem Daje radę? Na co się przesiadasz?

[Zaper]

Tak szyba daje radę, mam 190cm wzrostu i dopiero powyżej 1.8 trzeba się pochylić, przesiadka na vstroma.

[Robert De]

Czyli przy moich 175cm będzie git. Jeździłem małym VSTROMEM, ale wrażenia n mnie nie zrobił. Co innego duży, który ma sąsiad. Tylko na spalanie się skarżył z tym, że miał założonego jakiegoś power commandera. Nie wiem jak teraz.

[Zaper]

Tez kupiłem litra, jakbym nie podróżował z pasazerką to bym nie zmienił, bo vfr pod wieloma względami dużo lepsza

[Robert De]

A pasażer ma na VFR niewygodnie?

[Niron]

na pewno Vstorm jest bardziej wygodny dla kierowcy i pasażera, ale nie powiedziałbym żeby pasażer mógł bardzo narzekać na wygodę w vfr, mój sobie chwali

[Robert De]

Niron piękny kolor

[Zaper]

To i to dla pasażera wygodne pod warunkiem że w vfr przerobisz siedzenie jak je poszeżysz, zmiekczysz i wypoziomujesz to zrobisz z pasazerką 700km bez narzekania na tylek, kupiłem bo łatwiej się zapakować tzn zawieszenie mniej siada

[Niron]

Niron piękny kolor

dzięki i wzajemnie ja na razie męczę się na seryjnej kanapie i jedyne co mi by się przydało, to to żeby była miększa bo po tych 500-600 km już tyłek czuć