VFR-OC Poland ForuM

Witam

Poszukuję rozsądnego mechanika do mojej VRF (v-tec). Jestem skłonny dojechać kilkadziesiąt lub nawet kilkaset km do dobrego fachowca. Pojechałbym skamleć do Petera ale 550km w jedną mańkę to już chyba lekka przesada :]

Będę naprawdę wdzięczny za wszelkie porady i sugestie.

pozdrawiam

mam chęć ,plany latem pojechać do Szwecji przez Niemcy i danie więc może będę blisko a z tym wyjazdem to zależy co masz do roboty jak da sie ogarnąć szybko to może być ciekawa wycieczka ,zapraszam z noclegiem i jakimś grillem

Piotrze na grilla to ja też podjadę i coś pomogę

VFR, historia skrócona :]
Mamy dwie sztuki, identyczne w zasadzie, stąd możliwość porównania. Stoją obok siebie w garażu.

Od kiedy ją kupiłem (2,3 lata temu) cos szeleściło i stukalo na wysokości dekli oraz (według mechanika) tłukł kosz sprzęgłowy.
Kosz - w związku z tym, że w zeszłym sezonie sam sprzęgło zmieniałem (zaczelo sie slizgac), faktycznie widziałem, że na koszu mogą być luzy - ok, diagnoza moze byc trafna.

Szumy przy deklach, z prawej strony - diagnoza rozrząd. Ok do wymiany (2 lata temu). Wymienione łańcuchy, ślizgi i napinacze o ile dobrze pamiętam, zostały (podobno nie wymagały wymiany). Niestety brak efektów. Szumy i stuki (zwłaszcza na zimnym motocyklu baaaaardzo słyszalne) pozostały. Ja się przyzwyczailem do nich, one do mnie.

Temperatura: grzeje sie. Bardzo. W trasie porównywalnie (do czasu kiedy nie cisniemy dłuższy czas, np autostrada > 180) z drugą, ale wjazd w miasto powoduje natychmiastowy wzrost różnicy temperatury pomiędzy motocyklami o 10 i więcej stopni. Okazało się, że jedna z chłodnic jest od poprzedniego modelu (mechanik nie zauważył) - wymieniłem. Wymieniony był też termostat. Bez wyraźnych efektów (spadek temperatury max 5 stopni).

I teraz sprawy biezące. Pod koniec zeszlego sezonu stracila moc. Tak dojechalem do garazu przesiadlem sie na druga i sezon skonczylem na drugiej, w miedzyczasie czytajac, że mogą to być świece. Świece zamówiłem, całą zimę przeleżały w szufladzie, żeby dziś zostać założone. Niestety bez efektów. Motocykl (zwłaszcza po rozgrzaniu) dziwnie pracuje, oraz jeden z kolektorów jest wyraźnie chłodniejszy od pozostałych (prawy tylny cylinder). W weekend pewnie zdejme airboxa i zobacze przez przepustnice czy wtrysk daje paliwo i czy nie leje. Ponadto po zapaleniu (ale nie pierwszym tylko 3 czy 4 i po jezdzie probnej), szum i szelest w bloku silnika i przy deklach, był BARDZO słyszalny, do tego stopnia, że normalnie się przestraszyliśmy, że napinacz jakiś szlag trafił i łańcuch gdzieś tłucze. Co ciekawe, ponowne zapalenie spowodowało, że ten dodatkowy hałas znikł i pojawił się znajomy delikatny stuk (zawory ? - podobno regulowane przez poprzedniego mechanika, ale pewny niestety tego nie mogę być, bo okazało się, że to była jego ostatnia robota przed tym jak zamknął warsztat i znikł).

Kilometrów robię relatywnie dużo i zależy mi na tym, żeby zajął się ktoś rzetelnie i uczciwie zarówno oceniając co należy w niej/nich zrobić jak i normalnie wyceniając pracę.

Jeżeli chcecie mogę wrzucić jakiś filmik z tego jak pracuje, może będzie słychać.

ps. no i cieknie laga i warto by łożysko główki ramy sprawdzić :]

Peter, dopuszczam sytuację, że zawiozę i zostawię. Przyjadę po nią ewentualnie pociągiem.

Zaczynam ładnie skamleć :]

oj to jak jeszcze trochę będzie chętnych do pomocy to troche am sie zejdzie
zrobić można ale jakby nie patrzeć to trochę km masz

Właśnie dokładnie o to chodzi.
Z tym, że tak jak mówię, jak będzie trzeba - pojadę.
Wrzucić gdzieś ten filmik ? Spróbować coś samemu ?

daleko masz do Szczecina ? moge polecic dobrego kumpla ktory mi tez serwisuje VFR ke , ma wlasny warsztat.

Do szczecina relatywnie niedaleko (kolo 100km). Daj namiary na kolege, podjade, zapytam Bywam w sz-nie przynajmniej raz w tygodniu.