VFR-OC Poland ForuM

Panowie (i Panie ) mam niefajny objaw w mojej niuni i nie bardzo wiem jak to ugryźć więc opiszę co i jak-może coś doradzicie...
Szarpie i przerywa... co radzicie???

Teraz na serio-szarpie i przerywa-to fakt. Jeśli jadę ze stałą prędkością prawie nie odkręcając gazu-np. 80km/h na szóstce to nie ma tematu, moto chodzi IDEALNIE płynnie, ale wystarczy że delikatnie otworzę przepustnice-zaczyna się jąkać i szarpie, tak dosyć gwałtownie, jeśli odpuszczę gaz-znowu jest spokój, jak odkręcę mocno to przyspiesza ale wściekle szarpie, tak że nie mam sumienia tego dalej ciągnąć... Na jałowym bez zarzutu, równiutko, na wysokie obroty wchodzi elegancko, choć wydaje mi się (ale to może być złudne wrażenie) że reaguje na gaz troszkę ospale. Ale żadnego przerywania!
Objawy zaczęły się w zeszłym sezonie, najpierw króciutkie preludium które bardzo szybko samo ustąpiło ale po jakimś czasie objaw wrócił już na stałe (choć zdarzały się też okresy w trakcie jazdy że na jakiś czas chodziła zupełnie normalnie! Trochę z tym jeździłem bo myślałem że znowu samo się straci ale nic z tego.
Jestem świeżutko po kompletnym serwisie-zawory, gaźniory rozebrane, wyczyszczone (choć nie było żadnego syfu-szok, po 120 kkm.) i zrobione synchro. Zaworki iglicowe trzymają idealnie. Świece nowe, filtr powietrza też. Kranik idealnie drożny, filtr przy pompie też, po zdjęciu przewodu z pompy w trakcie pracy silnika rzyga paliwem na kilometr-więc wydajnośc jest elegancka.
Objaw jest taki jakby dostawała za mało paliwa-ledwie starcza na super ekonomiczną jazdę...tylko dlaczego????????
Gdyby paliwo było zanieczyszczone to cały czas by chodziła źle chyba, poza tym jeździłem z tym i parę razy tankowałem więc to chyba nie to, paliwo wzrokowo jest idealnie czyste. Gdyby to był układ zapłonu to też przy spokojnej jeździe by szarpało, więc raczej na pewno zasilanie...

HELP !!!!!!!!!!

Olo a może woda w paliwie próbowałeś zalać do zbiornika specyfiku np. z Shela który łączy się z wodą i ją przepali.Miałem taki objaw kiedyś w RC 36i zalałem właśnie tego i pomogło.Od tamtej pory zawsze po zimie dolewam tego do paliwa do VTR-y też i gicio.Nie kosztuje dużo,a mi pomogło.Więc może ?

A świece jaki mają kolor- moje standardowe pytanie .
Ładowanie ok ? Aku dobrze przykręcony? Może coś z prądami?
Na każdym biegu szarpie?

Chwileczkę ale o jakie moto chodzi?

Kris-o paliwie pisałem, tankowałem parę razy, na różnych stacjach i niczego to nie zmieniało, paliwo jest idealnie czyściutkie a wodę byłoby wyraźnie widać...
Ale faktycznie-jeśli nie znajdę niczego mądrzejszego to muszę paliwo zmienić, przepłukać bak...
Kiki-świece wzorowe-kawa z mlekiem, ładowanie git, aku podładowany i porządnie zamocowany. Szarpie na każdym biegu.

sprawdź cewki zapłonowe. przy samochodach są czasami takie objawy że pod obciążenie potrafi gubić iskrę, albo przewody zapłonowe mają przebicie.

Olo, sprawdź ( tzn podmień) pompe paliwa. Na wolnych obrotach i na biegu jałowym może mieć wystarczającą wydajność, ale przy obciążeniach juz nie koniecznie. Przy pierwszych ładniejszych dniach, możesz podjechać, bo mam na warsztacie 36-tkę, więc podmienimy. Moim zdaniem to jest objaw albo braku prądu, albo małej wydajności paliwa, jeżeli wykluczymy gaźniki.
Ps, a pływaki w gaźnikach są dobrze ustawione?

Obstawiam problem natury elektrycznej.
Do sprawdzenia: regulator, impulsator, masa, itd... [kolejnośc dowolna, kolorem oznaczyłem swoich faworytów]
Odkręć regulator i zajżyj od spodu, czy nie ma śladów nadpalenia, odkształcenia powierzchni lub pęknięcia [kolega w africe, dopiero po nagrzaniu silnika miał podobne problemy].
Powodzenia

figaro pisze:Do sprawdzenia: regulator

Miałem taki problem w 46, na zimnym moto pracowało normalnie, a jak się zagrzał, gasł, bo brakowało mu prądu.
Sam jestem ciekaw wyniku

Gregory, pompa ma wydajność bardzo dużą-pisałem, w razie czego mam od kogo podmienić-dzięki
Pływaki oczywiście ok.
figaro-też mi chodzi po głowie elektryka bo to przerywanie ma bardzo gwałtowny charakter...potrafisz mi uzasadnić podejrzenie reglera? Ładowanie jest w porządku... Raczej obstawiałbym jakąś przerwę o obwodzie-może ta masa gdzieś spier... Tylko dlaczego przy niewielkim obciążeniu silnika nic się nie dzieje???????

Temperatura nie ma nic do rzeczy w tym przypadku...obroty silnika w zasadzie też-chodzi typowo o obciążenie-im większe tym szarpie bardziej.

Wraz ze wzrostem obrotów wzrasta temperatura regulatora [działa chyba na zasadzie opornika].
Od spodu jest zalany czymś, na podobieństwo żywicy. Powierzchnia [owej żywicy] powinna być równa i gładka.
Jeżeli jest odkształcona [wypukła] lub co gorsza pęknięta, to regler niestety do wymiany

Olo a jak pompa działa?? Sprawdź dobrze jej styki, ona nie pracuje ciągle tylko okresowo jak ciśnienie spada sobie dobija. Chwilowo pomagało zaciągnięcie ssania jak pompa padała. Tam są styki, które lubią się stopić, oceń ich stan. Nie opłaca się zmieniać, lepiej używkę pompę.

Moto nie ma mocy jak nie dostaje paliwa, albo jest zalewane. Tu może być powieszone ssanie (pod przodem baku jest linka i dźwignia) i po prostu dodając gazu dolewasz motka.



Ale...... sprawdź zębatkę przednią i stan łańcucha.. może jej brakuje zębów, może wyciągnięty łańcuch.. Zobacz też tylne klocki, zacisk i tarczę, klocki jak są skończone to targają o tarczę i też możesz mieć takie odczucia.

a ja ci napisze tak, wszelkie awarie paliwowe nie powodują gwałtownych szarpnięć silnika w układach wielo- gaźnikowych jeżeli będzie coś nie w porządku ,to na pewno nie we wszystkich gaźnikach jednocześnie wiec objaw raczej łagodnej straty mocy i ponownego jej powrotu

Może głupio napisze, ale sprawdź też czujnik przy stopce bocznej, skoro objawy są tylko na zapiętych biegach ale mogę się oczywiście mylić;)