...hmm, no czlowiek uczy się na błędach...jak to mówia - biednego nie stać na tanie rzecz - w tym przypadku też trzeba było zaczekać i odłożyć troszkę kasy a tak...zimę trzeba będzie ciułać i na nowy sezon wyszykować...emils pisze:Ja bym znalazł lepszego mechanika, który potrafi to naprawić a od poprzedniego zażądał zwrotu kasy, przynajmniej większości.
...jeszcze się tak zastanwiam czy to mechanika wina...p tym przeskoczeniu rozrządu jest poskładana i jeździ, a delikatne problemy z elektryka, tj. szwankujące kierunkowskazy jak i problemy z akumulatorem pojawiały się już wcześniej...może po prostu proces rozbioru jak i złożenia ponownie do kupy silnika troszkę wszystko przyspieszył...pewnie to jakaś duperelka, którą najtrudniej będzie zlokalizować...
...no nic...zobaczymy...