Strona 29 z 32

Re: jak to z tym spalaniem ?

: śr 09 sie 2017, 21:18
autor: nospoon
Wczoraj zmierzyłem pierwszy raz spalanie, wycieczka tempem dziadkowym, max 100-110 plus stosowanie się do wszystkich ograniczeń po drodze. Wyszło równo 5l.

Re: jak to z tym spalaniem ?

: czw 10 sie 2017, 10:13
autor: Ziamalek
mi 5,4l 5,6l jazda podobna bez załanczania vitka

Re: jak to z tym spalaniem ?

: pn 30 paź 2017, 21:10
autor: december74
Witam.
Średnio 300 do rezerwy, i ni ch...a mniej do rezerwy... :lol: A jeśli jazda jak emeryt - proponuje chulajnogę lub komarka.... :biggrin

Re: jak to z tym spalaniem ?

: pn 06 lis 2017, 15:00
autor: Ziamalek
december74 pisze:
pn 30 paź 2017, 21:10
Witam.
Średnio 300 do rezerwy, i ni ch...a mniej do rezerwy... :lol: A jeśli jazda jak emeryt - proponuje chulajnogę lub komarka.... :biggrin
Czesto latam z 8-letnim synem więc nie na szaleje, a ułańska fantazja sie skończyła.... :D :bye

Re: jak to z tym spalaniem ?

: pn 06 lis 2017, 23:07
autor: december74
Ziamalek pisze:
pn 06 lis 2017, 15:00
december74 pisze:
pn 30 paź 2017, 21:10
Witam.
Średnio 300 do rezerwy, i ni ch...a mniej do rezerwy... :lol: A jeśli jazda jak emeryt - proponuje chulajnogę lub komarka.... :biggrin
Czesto latam z 8-letnim synem więc nie na szaleje, a ułańska fantazja sie skończyła.... :D :bye

Witam.
Też nie mam na myśli jakiegoś świrowania. :wink: Ostatnie zdanie tyczyło się jazdy spacerowej i oglądania jakie ładne zborze na polach wyrosło... :biggrin
Też mam syna z którym od czasu do czasu robię wypad, no i przepisy mówią jasno, że do lat 7 poza zabudowanym 70 km przekraczać nie możemy...
A tak w ramach anegdoty, mały będąc w przedszkolu, przychodził rano dumnie, z kaskiem pod pachą do przedszkola, i oznajmiał wszystkim, że tata po niego przyjedzie z pracy motocyklem i pojadą do domu... :lol:
Odbierając go z przedszkola, w oknie obserwowali mnie opiekunka i dyrektorka przedszkola-miny bezcenne.... :biggrin :shock: :biggrin
Żonie oczywiście suszyły głowę dlaczego na to pozwala.... :confused
Tak że spoko, jakaś odpowiedzialność musi być... :bye

Re: jak to z tym spalaniem ?

: wt 07 lis 2017, 08:57
autor: Ziamalek
december74 pisze:
pn 06 lis 2017, 23:07
Ziamalek pisze:
pn 06 lis 2017, 15:00
december74 pisze:
pn 30 paź 2017, 21:10
Witam.
Średnio 300 do rezerwy, i ni ch...a mniej do rezerwy... :lol: A jeśli jazda jak emeryt - proponuje chulajnogę lub komarka.... :biggrin
Czesto latam z 8-letnim synem więc nie na szaleje, a ułańska fantazja sie skończyła.... :D :bye

Witam.
Też nie mam na myśli jakiegoś świrowania. :wink: Ostatnie zdanie tyczyło się jazdy spacerowej i oglądania jakie ładne zborze na polach wyrosło... :biggrin
Też mam syna z którym od czasu do czasu robię wypad, no i przepisy mówią jasno, że do lat 7 poza zabudowanym 70 km przekraczać nie możemy...
A tak w ramach anegdoty, mały będąc w przedszkolu, przychodził rano dumnie, z kaskiem pod pachą do przedszkola, i oznajmiał wszystkim, że tata po niego przyjedzie z pracy motocyklem i pojadą do domu... :lol:
Odbierając go z przedszkola, w oknie obserwowali mnie opiekunka i dyrektorka przedszkola-miny bezcenne.... :biggrin :shock: :biggrin
Żonie oczywiście suszyły głowę dlaczego na to pozwala.... :confused
Tak że spoko, jakaś odpowiedzialność musi być... :bye
No w przedszkolu miny faktycznie bezcenne były jak chodził :D , co do jazdy to nie jest tak ze do 7 lat dziecko przed kierowcą i bez względu jak droga to max 40km/h z dzieckiem?.
A co do jazdy i spalania to faktycznie lekko pod 6l/100 przy delikatnej jezdzie, oczywiscie jak mnie poniesie to i 10l połknie czy połykał bo narazie hania na zakaznym bo zesmy stracili prawko na 3miechy, było 120km/h w zabudowanym :D :D :D :lol:

Re: jak to z tym spalaniem ?

: wt 07 lis 2017, 23:24
autor: december74
Nie ma różnicy, czy dziecko przed czy za. A ograniczenia są na każdej drodze ale inne. Co do prawka, no to nie źle... Znajomemu też dupli, wartość 128 na 50 ... 3 miechy i 1000 zł....

Re: jak to z tym spalaniem ?

: śr 08 lis 2017, 06:37
autor: Zając
1000 zl to musiało być coś jeszcze.

Re: jak to z tym spalaniem ?

: śr 08 lis 2017, 09:23
autor: Ziamalek
december74 pisze:
wt 07 lis 2017, 23:24
Nie ma różnicy, czy dziecko przed czy za. A ograniczenia są na każdej drodze ale inne. Co do prawka, no to nie źle... Znajomemu też dupli, wartość 128 na 50 ... 3 miechy i 1000 zł....
mi 400zł i 10p/k

Re: jak to z tym spalaniem ?

: śr 08 lis 2017, 09:24
autor: Ziamalek
Ziamalek pisze:
śr 08 lis 2017, 09:23
december74 pisze:
wt 07 lis 2017, 23:24
Nie ma różnicy, czy dziecko przed czy za. A ograniczenia są na każdej drodze ale inne. Co do prawka, no to nie źle... Znajomemu też dupli, wartość 128 na 50 ... 3 miechy i 1000 zł....
mi 400zł i 10p/k
A co do dziecka to się mi nie wydaje ze nie ma roznicy, bo 4-latka nie posadzisz z tylu zeby sie puscil i spadl.

Re: jak to z tym spalaniem ?

: śr 08 lis 2017, 09:26
autor: Ziamalek
23167686_881853328630667_8738609300138287686_n.jpg

Re: jak to z tym spalaniem ?

: śr 08 lis 2017, 09:41
autor: december74
Ziamalek pisze:
śr 08 lis 2017, 09:24
Ziamalek pisze:
śr 08 lis 2017, 09:23
december74 pisze:
wt 07 lis 2017, 23:24
Nie ma różnicy, czy dziecko przed czy za. A ograniczenia są na każdej drodze ale inne. Co do prawka, no to nie źle... Znajomemu też dupli, wartość 128 na 50 ... 3 miechy i 1000 zł....
mi 400zł i 10p/k
A co do dziecka to się mi nie wydaje ze nie ma roznicy, bo 4-latka nie posadzisz z tylu zeby sie puscil i spadl.
Tak masz rację. Dla przepisu nie ma różnicy, jedynie dla bezpieczeństwa dziecka.

Re: jak to z tym spalaniem ?

: śr 08 lis 2017, 10:04
autor: Mbwene
Przepisy ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawa o Ruchu Drogowym:

Art. 20.

6. Prędkość dopuszczalna niektórych pojazdów [...] wynosi: pkt. 3... motocykla (również z przyczepą) i motoroweru, którymi przewozi się dziecko w wieku do 7 lat - 40 km/h.

Re: jak to z tym spalaniem ?

: śr 08 lis 2017, 12:11
autor: december74
I muszę przyznać Ci rację. Coś wiedziałem, ale mi się pokręciło...

Re: jak to z tym spalaniem ?

: śr 08 lis 2017, 12:22
autor: Ziamalek
Dokładnie Mbwene, tak mi się wydawało jak robiłem prawko na moto to akurat tego się uczyłem, ale myślałem ze coś sie zmieniło wiec nie chciałem głośno mówić.