Strona 1 z 1

Po założeniu filtra K&N silnik jakoś dziwnie się zbiera.

: pt 27 kwie 2007, 08:07
autor: rybka
Prosze szanowne towarzystwo o pomoc w następującej sprawie: maleńką (RC46/I) kupiłem przed zimą. Zimową więc porątrochę ją porozbierałem, wyregulowałem zaworki, zmieniłem świece na NGK i filtr na K&N. Zmiana filtra na sportowy nie była podyktowana chęcią uzyskania większej mocy, a raczejh tym, ze już nie trzeba go wymieniać, a jedynie czyścić itd... Po złożeniu wszystkiego i odpaleniu Hondziny jakoś dziwnie jest teraz. Mianowicie silnik jakoś mułowato się zbiera, po gwałtownym dodaniu gazu najpierw słychać zasysane powietrze - silnik jakby sie dławi, a potem dopiero wchodzi na obroty, takie opóźnienie, ale zdecydowanie zbyt duże, żeby uznać to za normalne. Przed rozbieraniem nie miałem za bardzo okazji pośmigać, ale zdecydowanie zauważyłbym to chociaż przy zakupie, więc upieram się, że tego nei było. Miał ktoś taki przypadek? Wydaje mi się, że może to być sprawa większej przepustowości filtra, jednak tu wtrysk i komputer powinny załatwić sprawę doboru mieszanki.....Już nawet zastanawiam się, czy nie włożyłem jakiegoś kółka w rozrządzie o ząbek źle....świece zakładam są dobre, bo świrują raczej wszystkie cylindry naraz, a nie z osobna. Dopuszczam też pomyłkę w połączeniu wężyków, choć zawsze sprawdzam wszystko 34574 razy. Może ta dziwna klapeczka przy air-boxie jest ciągle otwarta i ma zbyt duży przepływ..... Prosze więc o poradę.Ja stawiam niby na ten filtr, ale nie wydaje mi się, żeby silnik miał tak małątolerancję na jego przepływ - teoretycznie pr4zecież i bez filtra powinien chodzić...
Pozdrawiam

: pt 27 kwie 2007, 08:21
autor: Jacko
Niestety wtrysk i komputer w Twoim modelu nie załątwią raczej sprawy. A to z tego względy ze nie masz sond lambda jeszcze. Tak mi sie przynajmniej wydaje.
I rzeczywiście moze być tak że jest za uboga mieszanka
I żeby Ci wszystko dobrze chodziło to chyba będziesz zmuszony do zakupu Power Commandera.
Więc ja bym stawiał na filterek.
A jak masz stary to załóż go dla sprawdzenia i będziesz już wiedział.

: pt 27 kwie 2007, 08:34
autor: rybka
Dzięki za odpowiedź. No właśnie z filterkiem popełniłem fo-pa, był tak zaświniony, że go wywaliłem. Mam niemiecką wersję RC46 i ma już sondy lambda - czujniki tlenu w dwóch rurach przed kolektorem, czyli po redukcji 4 do 2, ale przed redukcją 2 do 1 , ale jak widać nie załatwia to sprawy

: pt 27 kwie 2007, 09:16
autor: knight
powiem tak, sprawdź czy podłączyłeś wszystkie przewody podciśnieniowe od sterowania przepustnicą, oraz wszystkie wtyczki, może coś przeoczyłeś.

Napisałeś: "wyregulowałem zaworki" masz na myśli luzy zaworowe ??
Jesteś pewny, że to dobrze zrobiłeś?? ja u siebie tylko sprawdziłem,
mieściło sie w tolerancji i zostawiłem,
a to nie łatwa sprawa dobrać płytki i w ogóle, wymiar wynikowy oblicza sie z równania i takie tam....

Już nie mędrkuje.... pozdr

aaa i klapeczke sprawdź, powinna być zamknieta do 5500 rpm i póżniej otwarta !!!
no i jak przestawiłeś o ząbek rozrząd to też generalnie nie fajnie....
stawiam na wężyki !!!

: pt 27 kwie 2007, 09:19
autor: Jacko
No właśnie jeżeli masz już sondy to chyba powinien komputer dobrać właściwie mieszanki.
Ale może niech jeszcze inni sięwypowiedzą, bo nie ukrywam, że i mnie to bardzo ciekawi.

Re: Po założeniu filtra K&N silnik jakoś dziwnie się zbi

: pt 27 kwie 2007, 09:20
autor: Klarkson
rybka pisze: Mianowicie silnik jakoś mułowato się zbiera, po gwałtownym dodaniu gazu najpierw słychać zasysane powietrze - silnik jakby sie dławi, a potem dopiero wchodzi na obroty
Sprawdz czy po tym jak skręciłeś airbox, w którymś miejscu nie dostaje się "lewe powietrze" omijajac filtr.

: pt 27 kwie 2007, 09:22
autor: knight
w puszce z filtrem jest eat sensor i mierzy ciśnienie,
jeśli będzie za małe, od razu mogą świrować wtryski...

: pt 27 kwie 2007, 14:25
autor: Lucek
daj mu troche czasu moze sie "ulozy" (ale nie stojac w garazu)
z tego co rozumiem to sprawdzales to w garazu...
przejedz sie ze 100km co najmniej...

: wt 01 maja 2007, 23:31
autor: Mundek
Czesc!
Mam u siebie filtr K&N i nie mam w zwiazku z nim zadnych problemow. Wrecz przeciwnie czuje, ze silnik ma lepszy dol, lepiej sie zbiera z wolnych obrotow niz na filtrze orginalnym. Owszem mam, a raczej mialem Power Commandera, zmienilem mapy zaplonu i wtrysku i bylo oki. Ale pod koniec poprzedniego sezonu zaczal pojawiac mi sie blad wtrysku, a dokladnie MAP sensor, po wyjeciu PCII wszystko wrocilo do normy, a PCII po diagnostyce u importera wyladowal w kiblu:(( Mimo uzywania orginalnej jednostki strujacej wszystko dziala jak nalezy. Ale mam pytanie, czy zakladajac filtr K&N wyjales orginalna uszczelke pokryw filtra powietrza (jest to dosc cienki o-ring, ktory jest w obu pokrywach filtra). Filtr K&N ma uszczelnienie sam w sobie (ma gumowe ranty) i w montazowce jest napisane, ze orginalna uszczelke nalezy usunac. Ja tego za pierwszym razem nie zrobilem, pokrywy sie nie zeszly i dzialy sie cuda:)) Po wyjeciu o-ringow wszystko wrocilo do normy!!
Takze Knight ma racej, sprawdz jeszcze raz klapke w air box'sie (nie powinna byc otwarta do 5500 obr.) no i wezyki. Moze zagladales do sprzegla?? Jesli tak, to musiales zdjac tzw. puls generator, jesli go nie wlozyles na tylne otory tylko na przednie moto nie ciagnie i sie dusi (znam to z autopsji:))
Mundek:))

: śr 02 maja 2007, 22:32
autor: szatan
Rybka tez rozbierałem airboxa tylko ze mi pizdu coś swiszczy :evil: mysle ze wpadła mi gdzies gumowa rurka i jej nie podpiąłem , i znowu muisze to rozbierać, tyle ze mi silnik chodzi
dobrze . tak jak chodził , nic sie nie dławi.
wiec ja stawiam na te cholerne rurki ktorych tam jest w pizdu dużo, pewnie cos pomieszałeś

: pt 18 maja 2007, 01:30
autor: rybka
Dzięki za pomoc.Rozebrałem ukochaną, popatrzyłem we wszystkie otworki ) i nie znalazłem błędu. Przy okazji zauważyłem, że ta tajemnicza klapeczka (do 5000obr/min) zamyka sie dopiero po wrzuceniu biegu i puszczeniu sprzęgła- serwisówka zresztą radzi, żeby odłączyc przewód czujnika Neutrala. Motór chodzi extra, z obrotami jest tak, ze jedynie wpewnych okolicznosciach wchodzi na obroty z opoznieniem (czyli wchodzi ladnie, ale jakby po chwili, moze pol sekundy) - jest to wyczuwalne jedyniena postoju. W jezdzie nie czuje zadych opoznień. Myślę więc, że wszystko jest ok. Po jakichś 2000km wykręcę świece i zobaczę jak wyglądają. Możliwe, że to sam K&N narobił "dymu" i mieszanka jest lekko uboższa, choć nie chce mi się wierzyćm, że silnik jest tak mało tolerancyjny do przepustowości filtra - teoretycznie pzrcież powinien chodzic i bez filtra........

: pt 18 maja 2007, 08:04
autor: SOWA
rybka pisze:teoretycznie pzrcież powinien chodzic i bez filtra........
Chodzić tak, ale czy osiągi byś miał zadawalające tego nie wiadomo, bo się nie sprawdza. Pewnie nie.

: pt 18 maja 2007, 15:29
autor: musieli
Po wymianie filtra na K&N we wtryskowym motocyku powinno się jednocześnie:

1. zsynchronizować wtrysk (a dokładniej mówiąc przepustnice) - to bardzo istotne dla równej pracy silnika i prawidłowego wchodzenia na obroty. Jeśli nie masz wakuomierzy i serwisówki to daj sobie spokój i jedź do kogoś, kto potrafi albo odezwij się do mnie).

2. zresetować jego komp - to tak groźnie bżmi a polega na odłączeniu aku na około 10 minut. Po podpięciu akumulatora powinno się odpalić motocykl nie używając gazu i dać mu się nagrzać do momentu 1 włączenia wentylatora. Po tym gasimy go i powinno być OK. Komp powinien sobie ładnie dobrać paliwo do powietrza.

Jeśli nadal będzie kibel to znaczy, że gdzieś jest nieszczelność. Co ważne - po wsadzeinu K&Na obroty biegu jałowego mogą być niestabilne!

W gaźnikówce z włożeniem K&Na zazwyczaj wiąże się podniesienie iglic w gaźnikach tak aby dostarczyć więcej paliwa do mieszanki.

Tak - bardzo istotne jest usunięcie oryginalnych uszczelek z airboxa przy montażu K&Na (przynajmniej w przypadku VFRy), czasami dają w komplecie do filtra specjalny smar K&Nowy, którym powinno się wypełnić rowek w którym filtr przylega.

Co do map sensora (ten czujnik w filtrze powietrza) - powinna być przyłączona do niego rureczka do której z kolei podłączone być na rozgałęźniku wszystkie 4 garnki (tak aby widział podciśnienie) itd., itd.

pozdrawiam