...łożysko główki ramy...

Macie problem z mechaniką VFRy? Piszcie.
Awatar użytkownika
knight
pisarz
pisarz
Posty: 304
Rejestracja: wt 19 wrz 2006, 19:47
Imię: Jakub
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bydgoszcz (Gdańsk)

Post autor: knight » pn 28 maja 2007, 19:13

do tego czasu będę miał już zmienione pewnie :PP
wiem co będę potrzebować:

1. nasadka 30mm
2. klucz hakowy zamiast "steering stem socket", powinien wystarczyć
3. nie wiem dalej co ze ściągaczem do łożyska ;/ w serwisówce jest opisany ale to chyba do wersji USA, i nie wyobrażam sobie zdobycie czegoś takiego...

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » pn 28 maja 2007, 20:32

ja jestem w nieco lepszej sytuacji bo moj klubowy kolega Romek ma porzadny warsztat i w razie jakichkolwiek problemow potrafi dorobic prawie kazde narzedzie czy klucz, ostatnio przy naprawie lag w mojej VFR dorobil takie sprytne narzedzie do wbijania simeringow, na dodatek na tyle uniwersalne ze pasuje prawie do kazdego sprzetu
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
olo
klepacz
klepacz
Posty: 1519
Rejestracja: pt 02 gru 2005, 21:33
Imię: Olek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: olo » pn 28 maja 2007, 20:50

Nie potrzebujesz żadnego ściągacza do wymiany łożyska, po prostu stare bieżnie wybijasz odpowiednio długim i wąskim przecinakiem albo czyms podobnym...
VFR-OC Poland, South Park section, MTZ sub-section :-)

Awatar użytkownika
wasyl
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3148
Rejestracja: pn 12 lut 2007, 21:19
Imię: Daniel
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: wasyl » pn 28 maja 2007, 22:50

knight,


Bardzo delikatnie z tym wybijaniem.

Pamiętaj łożysko to TWARDA stal,a rama aluminium - łatwo otwór zowalizowac.

A najlepiej bierz browara,ja browara i alarm i zrobi się.

Ja mam nowe wstawione.(sam wstawiałem)
Jestem skromnym człowiekiem-a o swojej skromności mogę godzinami napierd.....

Nigdy nie jeździj szybciej, niż potrafi latać Twój anioł stróż !!!

Awatar użytkownika
musieli
pisarz
pisarz
Posty: 309
Rejestracja: pt 11 maja 2007, 15:37
Imię: Dariusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wawa zone
Kontakt:

Post autor: musieli » śr 30 maja 2007, 16:44

olo pisze:Nie potrzebujesz żadnego ściągacza do wymiany łożyska, po prostu stare bieżnie wybijasz odpowiednio długim i wąskim przecinakiem albo czyms podobnym...
Dokładnie tak jak kolega nadmienił. Poniżej kilka słów na temat procedury.

Z tego co pamiętam to w VFRce (tak jak w większości cywilizowanych sprzętów) po rozmontowaniu przedniego zawiasu i wyjęciu półek mamy od wewnątrz główki ramy podfrezowanie lub dwa takie nad gniazdem bierzni.

Bierzesz dostatecznie długi przecinak (osobiście mam cos specjalnego na tą okazję :-) i wybijasz bierznie - najpierw dolną od góry, potem górną od dołu główki ramy (chociaż kolejność można zmienić - mi osobiście tak bardziej pasuje bo mam wtedy większy kąt dla górnej).

Po odczyszczeniu gniazd ze zbędnych śmieci i przetarciu drobnym papierem ściernym, za pomocą małego młotka delikatnie nabijasz bierznię, potem bierzesz starą i za jej pośrednictwem wbijasz do końca (powinien pojawić się taki głuchy odgłos - wtedy znaczy, że doszła do końca, bo zazwyczaj nie widać i czasami ciężko wyczuć paluchem). Czasem jest tak, że stara bieżnia też nam się trochę wbije w gniazdo ale to nie problem bo można ją łatwo wyciągnąć. Ale w VFRce to się raczej nie stanie.

Problem może się pojawić ze zbiciem starego dolnego łożyska ze sztycy. Trzeba złapać sztycę w imadło przez grubą gumę albo aluminiowe szczęki, podkładając kawałek drewna pod gwint który jest na jej końcu (który znajduje się teraz między szczękami imadła). Małym przecinakiem odbijamy (od tyłu dolnej półki) łożysko i w miarę jak odchodzi to zbiajmy je w dół (górę sztycy).

Nabicie nowego łożyska - po oczyszczeniu/przeszlifowaniu drobnym papierem miejsca jego przylegania do półki i sztycy - nabijamy. Ja to robię tak, że zbieram stare tuleje łożysk (a raczej tuleję od oryginalnie stosowanego kulkowego) i rozcinam z jednej strony tak aby mogła się rozszeżyć przy wbijaniu nowego łożyska (zazwyczaj już stożkowego). Do tego jest potrzebny jeszcze kawałek rury o odpowiedniej średnicy tak aby sięgnąć do wbijanego łożyska (wpuszczająć sztycę do środka rury). Dzięki takiemu sposobowi unikniemy nierównomiernemu nabijaniu się łożyska, które to może doprowadzić do uszkodzenia zarówno sztycy jak i samego (nowego) łożyska.

Ważne aby nie zapomnieć założyć kołnieża osłaniającego łożysko dolne (zazwyczaj w komplecie z nowymi łożyskami) i posmarowaniu łożysk (na bogato) przed złożeniem półek do kupy na główce ramy.

OK - trochę tego wyszło, mam nadzieję, że ma to jakiś sens i pomoże Wam w majsterkowaniu. Jak nie - zapraszam do mnie.

pozdro

Awatar użytkownika
Tobik
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 77
Rejestracja: śr 12 lip 2006, 23:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wołczyn
Kontakt:

Jak wyminic łożysko głowki ramy?

Post autor: Tobik » czw 14 cze 2007, 12:33

Witam!
Mam Rc24 z 1988roku. Pojawiły sie u mnie wibracje kiery. Przy predkosci 80km/h najbardziej, przy 70 i 90 juz mniej. I nieraz mam wrazenie, ze motocykl mnie nie słucha :confused tzn. dziwnie sie nim kieruje, a przy hamowaniu przednim słychac czasami taki stuk. Jakoze opona była 2 tyg. temu wymieniania i wywazana to chyba łozysko głowki ramy jest do wymiany. Co o tym sądzicie? A jesli łozysko, to mozna samemu sie za to zabierac? moze macie jakies wskazowki za co sie zabrac :))
Z gory dzieki za pomoc.
pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Dresik
klepacz
klepacz
Posty: 1840
Rejestracja: sob 14 kwie 2007, 20:41
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała

Post autor: Dresik » czw 14 cze 2007, 12:38

:-)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości