VFR-OC Poland ForuM

Jestem w desperacji . Przy ostrym dawaniu po rolgazie vfr-a dymi na czarno. Myślałem że problem tkwi w zaworkach iglicowych (wacha ciekła z gaźników) i Pawel je wymienił na nówki, ale okazuje się, że d*pa w kwiaty. Dymi dalej. Co do właściwej regulacji nie mam wątpliwości. Qvi penis aqa turbis?!!! . Macie jakieś pomysły?

aVe cycki & vfr

Z tego co piszesz wynika, że dymisz tylko przy głębokim odwinięciu. Jeśli przy normalnym zwiększaniu obrotów nie kopci i regulacje są OK, to pozostaje ci powietrze. Może coś z filtrem, może masz jakiś wynalazek "zwiększający" moc, albo coś tam jeszcze. Nie ma cudów, jeśli układ paliwowy jest szczelny to zostaje tlen. Acha jeszcze jedno - zapłon. Jeśli coś jest z iskrą np. na jednym tylko cylindrze, słaba albo brak to może zadymać. Sądzę, że trzeba przejrzeć filtr i zaraz potem układ zapłonu.

Ja bym zajrzał do świeczek i zobaczył czy nie ma jakiejś czarnej. Ale Vlaad co tu pisać sam wiesz lepiej..... Jak zaczynałem moja przygode na forum to ty byłeś moim guru ...
pozdrowionka

Vlaadziu a jak kondycha filtra powietrza w Twojej Rce ? pamietasz czasy wymiany ??

Vlaad - prosimy o historyję choroby, przeca to nie stało się ot tak, może jakieś symptomy były

Dwie świeczki przy wymianie były czarne/pozalewane -> wniosek: to nie problem filtra, który jest ok. Jak już wspominałem, dwa gaźniki nie trzymały i puszczały wachę. Zaworki iglicowe zostały wymienione i gaźniki nie ciekną, ale dymanie nie ustało, a wręcz mam wrażenie że jest mocniejsze . Rzecz jasna, Pawel ma zagwozdkę i chyba niedługo wyłysieje od tego dymania... oooops, znaczy dymienia . Zarzuciłem temat, bo być może coś po drodze umknęło. Przecież forum jest kopalnią pomysłów. Póki co na tapecie są gaźniki, później pójdzie elektryka, której osobiście nie cierpię i mam nadzieję, że to nie jest przyczyną.
Jaka jest historia choroby? Cóż, ktoś kiedyś powiedział: "...Vlaad dymisz jak odkręcasz..." i zaczęła się pogoń za przyczyną. Najpierw świece (poprzedni właściciel wkręcił świece o różnej ciepłocie ), potem regulacje i wreszcie wymiana zaworków.

aVe cycki & vfr

Vlaad z tego co pamiętam masz jakąś Yapońską wersję z ograniczeniem prędkości, może ktoś nie załapał że to moduł i zaczoł grzebać w gaziorach - z tego co załapałem dymienie jest przy ostrym przejściu z obrotów średnich na wyższe - dysze za to dopwiadają mogą mieć coś z tym wspólnego, tam szukajcie

po za tym czy tam przypadkiem(nie jestem pewny) nie powinny być ustawienia trochę inne, tzn Yapońskie (tak jak w wersjach na inne kraje)?
pzdr

Właśnie Pawel coś tam mamrotał o dyszach, że się rozkalibrowały albo coś w tym guście... Coraz bardziej jestem przekonany do wymiany modułu na EU. Szkoda, że Yaco nic nie gada, bo on też ma wersję Yapońską i coś tam kombinował. W końcu zmienił moduł na "normalny" i już nie kombinuje . Ciekawe czy alarm obejmuje mu ochroną moduł .

aVe cycki & vfr

Nie wspomnieliście jeszcze o poziomie paliwa . Oczywiscie też sprawdzony, hmmmmm, bedzie trzeba poszukać jeszcze. Motocykl dymi tylko przy gwałtownym odkręceniu, jak przepustnice podciśnieniowa otwiera sie, a sprężyna jeszcze jej nie zamyka. Przy delikatnym rozkręcaniu gazu wszystko jest ok. Nie wiem czy nie zjedziemy z dyszami o kaliber, ale to tylko luźna myśl. Zastanawiam sie ... Cos pewnie wymysle . A co do historii - było tak od zawsze, znaczy sie od chwili kupna motocykla.

Pawel

Vlaad pozycz moduł od Pawła ,moze Twoja rakieta sie zastała od tego żółtkowego ograniczenia .kilka razy osiągniesz ponaddzwiek i bedzie juz dobrze , Pawel a moze dajcie gazniki do mycia jakiegos tam ,które usuwa z małych otworków wszelkie naloty itp ,"ultradzwiekowe" ???

no dobra dymi na czarno- ale czy przypadkiem nie jest to normalne ze jak sie ostro da w palnik z wolnych obrotów to moze lekko przykopic na czarno??

chyba niebardzo ,moja koza jak zimna i chodzi na ssaniu to tak jakos sobie przykopci jak sie luknie pod swiatło ,pozniej juz mozna odkrecac ile sie chce.U Vlaada cos gdzies nie dopala ,moze zmien fajnki i przewody drogie to nie jest a i napewno nie zaszkodzi

Vlaad, rozmawiałem dzisiaj z Pioterm D. Potwierdził tylko moje przypuszczenia. Nie powienien byc to problem zapłonu, bo to nie te objawy. Dwa, wspomniał o sprezynach przepustnic i dyszach. Wiesz ze jestem ambitny, heheheh i sie zajme sprawa do konca.
Nicea (ups.... VFRa) albo smierc !!!

Pawel

Ambitny i rzetelny... ideał mechanika . Jak się ociepli będziemy walczyć dalej.

IMHO wypracowane sprężyny lub dysze powodowałyby nadmiar paliwa w mieszance w całym zakresie pracy gaźników. Ale spróbować warto. Moja też kopci, ale chwilowo to olewam. Mam wizję (pijacką) odnośnie zbyt bogatej mieszanki tylko w trakcie gwałtownego odkręcania. Ale muszę jeszcze ją zweryfikować...

PS. Vlaad, jeśli koniecznie chcesz sprawdzić na innym module zapłonowym to weź z mojej - moto rozbabrane i jest dobrze dostępny U mnie wykastrowany japoniec został zamieniony na "zwykły" moduł, a i tak kopci.