VFR-OC Poland ForuM

Heyah,
potrzebuje osobo do pomocy przy testowaniu najnowszego dzieła firmy Cardo...
Intercom będący następcą tego http://www.youtube.com/watch?v=EQHW5XqB ... r_embedded

A tu z humorem http://www.youtube.com/watch?v=pdjSkYCC ... r_embedded

Można na nim słuchać radyjka, podłączonego odtwarzacza mp3, prowadzić rozmowę telefoniczną, czy zintegrować z nawigacją- wszystkie te funkcję mogę sprawdzić sam, ale do sprawdzenia rozmowy z drugim motocyklistą potrzebuję drugiego motocyklisty

Wymagania :

- musisz posiadać motocykl
- musisz potrafić go prowadzić
- musisz posiadać kask- najlepiej jakiś stosunkowo popularny, nie wiem czy intercom będzie pasował do każdego wynalazku...
- musisz dysponować jakimiś wolnymi popołudniami- będę chciał wybrać się na małą przejażdżkę, gdzieś w okolicach Warszawy, powiedzmy tak 50 do 100 km, termin do ustalenia, ale na pewno w tym tygodniu, jeśli tylko pogoda się poprawi; w godzinach powiedzmy 16sta-20sta
- nie możesz mieć jakiejś poważnej wady słuchu....
- musisz być uzbrojony w cierpliwość- będę prawdopodobnie Bugrmanem400 więc prędkość przelotowa 100 do 120 km/h. Oczywiście sprawdzimy też działanie przy większej prędkości (Burgi jedzie max około 160 km/h)

Czego od Ciebie oczekuję po za wymienionymi powyżej? Wyrażenia swojej krótkiej opinii na temat urządzenia po przejażdżce:-)

Kto pierwszy ten lepszy (pisać w tym temacie) jeśli w ogóle ktoś wyrazi zainteresowanie Jak jest zainteresowany to niech wpisuje nawet jeśli nie będzie pierwszy.. Jeżeli pierwszemu nie będzie pasował termin dzwonię do drugiego itd

Jeżeli ktoś myślał o kupnie takiego urządzenia i baaardzo chciałby sprawdzić jak to działa w praktyce to oczywiście ma pierwszeństwo, albo po prostu możemy się umówić w więcej osób- każdy sprawdzi

Zgłaszam się.

Świetnie Sowa, odezwę się

a następnym razem może przetestujemy coś takiego http://www.youtube.com/watch?v=pQ8M61kvbUU

Dresik pisze:a następnym razem może przetestujemy coś takiego http://www.youtube.com/watch?v=pQ8M61kvbUU

Dobre, dobre.

Dresik pisze:Świetnie Sowa, odezwę się

a następnym razem może przetestujemy coś takiego http://www.youtube.com/watch?v=pQ8M61kvbUU

Na własnej skórze kiedyś doświadczyłem takiego właśnie zapomnienia. Z trudem utrzymałem motka, no i ślad na tarczy zostaje.

ciekawe rozwiązanie...ale jest też prostszy i pewnie tańszy sposób przypominający o tym, że na tarczy mamy blokadę - kolorowa linka, która biegnie od blokady do kierownicy

MadziX pisze:ciekawe rozwiązanie...ale jest też prostszy i pewnie tańszy sposób przypominający o tym, że na tarczy mamy blokadę - kolorowa linka, która biegnie od blokady do kierownicy

Obrazek

Zgadza się. Aż wstyd się przyznać, mam taką. Ale kto by tam zakładał?

SOWA pisze: Zgadza się. Aż wstyd się przyznać, mam taką. Ale kto by tam zakładał?

o kurcze...ale chociaż dobrze, że dałeś radę utrzymać moto

MadziX pisze:chociaż dobrze, że dałeś radę utrzymać moto

To jest typowy schemat wydarzeń. Wsiadasz spokojnie jak zwykle. Odpałka, sprzęgło, bieg i luzacko do przodu. Ja akuracik wyjeżdżałem z wioski żeglarskiej w Piaskach gdzie nawierzchnia jest piaszczysto-żwirowa. Nagle po przejechaniu ok 1-go metra silne uderzenie w przednie koło. Ręce luźne nie są przygotowane na reakcję. Przednie koło skacze po kamykach a tył jeszcze przez moment pcha. Wszystko trwało może sekundę, ale jak wiadomo w tym czasie dokładnie się widzi w wyobraźni jak sprzęt wali się na ziemię i jak kolejno pękają kierunki, lusterka, klamki i plastiki. Utrzymałem nogami, ale po tej sekundzie byłem mokry jak po ulewie.
Co bardziej wyobraźnym szybko wyjaśniam, że to był jedynie pot.