Post
autor: Janusz B. » czw 15 kwie 2010, 14:00
Wojtek86, temat jak bym czytał wiadomości na onecie - nagłówek, który wali po oczach, miażdży jajca i powoduje myśl: "chyba do końca ich popie*doliło, o co chodzi?", a dopiero potem okazuje się, że wszystko ma ręce i nogi.
Bohatera tej opowieści posadzili nie za przekroczenie prędkości, lecz za cały zestaw:
1. prędkość,
2. niezatrzymanie się do kontroli,
3. długotrwały (co nie jest bez znaczenia) pościg,
4. wcześniejsze karanie jegomościa za podobne wykroczenia,
5. spowodowanie wcześniej wypadku, w którym był ranny.
W Polsce taki rozwój sytuacji też jest możliwy.
Np. w taki sposób:
1. powodujesz wypadek, w którym są ranni i masz sprawę karną, w wyniku której dostajesz zawiasy. Powiedzmy 2 na 3. Przez lata próby jesteś oddany pod dozór kuratora.
2. w okresie próby stale naruszasz porządek prawny m. in. w ten sposób, że notorycznie dostajesz mandaty za wykroczenia drogowe i w końcu odstawiasz numer taki, jaki odstawił bohater artykułu.
3. kurator się o tym dowiaduje i sporządza odpowiedni wniosek do sądu, by Cię jednak posadzić.
4. Sąd na posiedzeniu może zarządzić wykonanie kary, którą dostałeś w zawieszeniu i idziesz siedzieć.
Nie wiem jak jest we Francji, ale nie chce mi się wierzyć, by tam wsadzali za sam jednorazowy występ zakończony pościgiem i zatrzymaniem przez pały.