VFR-OC Poland ForuM

Witajcie.
Mam zamiar kupić kompresor do domu, zawsze sie przyda. Kompresor ma służyć do pompowania opon, jakiegoś małego malowania, przedmuchania czegoś itp. po prostu prace domowe. Zastanawiam się jaki kupić olejowy czy bezolejowy?? Ma być dobry a nie za drogi.

proszę o wasze opinie na temat waszych kompresorów.

moim zdaniem olejowy.

Tylko i wyłącznie olejowy. Nawet teraz już ciężko dorwać zwykły. Duuużo ciszej chodzą no i ma cały czas smarowanie i nie grzeje się tak.

olejowy hhmmm.... może dłuższa żywotność ale jak jest starszy to pluje olejem na każdą stronę. Mój ojciec miał taki zaletą było że długo mu działał ale później pluł olejem i nie pomagały żadne filtry itp rzeczy.

myślę o tym http://www.allegro.pl/item933797993_kom ... fv_gw.html
Firma Einhell jest dobrą firmą. Miał ktoś już z nim styczność??

orzyl pisze:moim zdaniem olejowy.

A jaki np. olejowy?? jakaś firma typ albo cuuuś

ja kupilem taki za 500 zl. olejowy z 50 litrowa butla wytrzymał 3 lata niezbyt intensywnego uzywania przewaznie do klucza i siadł moim zdaniem szkoda kasy na takie g...o , nic tym nie pomalujesz bo butla za mała i sprezarka nie wyrabia teraz kupilem uzywany z mojej firmy i mam spokoj

Tylko pamiętaj, że bezolejowce nie lubią długiej pracy i pompowania do wysokich ciśnień. Konkretnej firmy Ci nie zaoferuje bo nie jestem zorientowany (mam kilka kompresorów, nie potrzeba mi więcej ), ale firma Einhell jest tania i raczej dobra. Mam piłę łańcuchową tej firmy i idzie dobrze.

no co einhella to miałbym wątpliwości :) Używam flexów i młotowiertarek na budowie, duży flex wytrzymuje tydzień pracy, mały miesiąc wiertarka też koło miesiąca. Jedyną zaletą jest w miarę niska cena i dwuletnia gwarancja, ale sprzęt większość czasu jest w serwisie, bo pochodzi tydzień, 2 tygodnie reklamacja i tak przez dwa lata, albo aż ktoś ukradnie

topol pisze:na budowie

Tu chodzi o sprzęt do domu "od czasu do czasu" i do lekkiej roboty.

Do domu kup zwykły olejowy,jeżeli chcesz go używac do malowania wystarczy dokupic osuszacz powietrza z odstojnikiem oleju i będzie git.

Co do firmy Einhell to już nie jest to samo co kiedyś. Teraz to pewnie będzie Made in China. Mam agregat pradotwórczy tej firmy prawie nowy. Raz za mocno pociagnałem za ten sznurek do odpalania i wyrwało go z ułożyskowania. Serwis Einhella jest w Polsce zdaje sie tylko jeden pod Wrocławiem. Ogólnie przechlapane.

Lex737, o malowaniu czego kolwiek tym kompresorem możesz zapomnieć,nie da rady,po pierwsze za mała butla po drugie słaba wydajność.
I ile takie coś pochodzi nawet używane raz na Ruski rok...

Ja posiadam kompresor olejowy einhella o nieco wiekszej wydajnosci (wazne przy lakierowaniu-lepszy pistolet potrzebuje przynajmniej 200l/min). Sluzy juz prawie 3 lata bez zarzutu.
Ostatnio z kolega spawalismy stelaz. Na poczatek trzeba bylo wszystko delikatnie skleic i przymierzyc, zeby wszystko pozniej mozn bylo wykonczyc Tigiem. Ale zwykla mala spawarka inwertorowa firmy einhell, ktora ma juz blisko 8 lat w zupelnosci wystarczyla.
Mysle, ze na przydomowe, okresowe prace ta firma dostarcza dostateczna jakosc w przyzwoitej cenie.

A'rtino pisze:

topol pisze:na budowie

Tu chodzi o sprzęt do domu "od czasu do czasu" i do lekkiej roboty.

niby tak, ale jeśli na budowie wytrzymuje tydzień czyli jakieś 20-30 roboczogodzin to w domu wytrzyma pół roku-rok. Robota tak samo cieżka w domu jak na budowie, do cięższych robót jest inny sprzęt.

tomekv4 pisze:Co do firmy Einhell to już nie jest to samo co kiedyś. Teraz to pewnie będzie Made in China. Mam agregat pradotwórczy tej firmy prawie nowy. Raz za mocno pociagnałem za ten sznurek do odpalania i wyrwało go z ułożyskowania. Serwis Einhella jest w Polsce zdaje sie tylko jeden pod Wrocławiem. Ogólnie przechlapane.

china. niemcy by nie zarobili na tym gdyby w ramach jednej gwarancji dawali kilka, kilkanaście razy nowe urządzenie, a mi przynajmniej zawsze wymieniają na nowe, nigdy nie naprawiali starego. Ciekawe jak na tym wychodzą finansowo. Więc dla mnie jedyną zaletą tego sprzętu jest dwuletnia gwarancja na firme, którą mam u mojego dystrybutora, i fakt, że nikt tego mi nie kradnie z budowy, nawet jak mi obrobili cały magazyn to einhelle zostały:)

tomekv4 pisze:Co do firmy Einhell to już nie jest to samo co kiedyś.

Podzielam zdanie. Miałem do czynienia ze szlifierką kątową (na 125 mm tarczki), na warsztacie w poprzedniej firmie... długo nie pochodziła i serwis...i serwis.

Do garażu kupiłem zwykłą Toye (bez uśmieszków) 800 W. Dla porównania w sklepie odpaliłem jedną i drugą- praca Einhella przypominała odgłos gwoździ w puszce metalowej....
Jak na razie naciąłem materiału na 2 trajki plus szlifowanie wszystkiego, do tego inne robótki i oprócz wymiany szczotek, śmiga jak ta lala- tyle frajdy za jedyne 58 zł (Einhell 100 cos...)

Wracając do tematu, kompresor lepiej olejowy kupić, ale coś porządniejszego.