Mandat przez film na YouTube'ie
- adi610
- klepacz
- Posty: 783
- Rejestracja: pt 20 cze 2008, 10:38
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łańcut
- Kontakt:
Mandat przez film na YouTube'ie
Wadowicka policja ukarała mandatem pewnego motocyklistę, który na wadowickiej obwodnicy jechał motorem z prędkością... 217 km/h - pisze "Dziennik Polski".
cały artykuł po kliknięciu na źródło
źródło: KLIK
cały artykuł po kliknięciu na źródło
źródło: KLIK
- Wojtek86
- klepacz
- Posty: 724
- Rejestracja: czw 21 maja 2009, 00:13
- Imię: Wojtek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Ziemia Oświęcimska
- Kontakt:
Należało się hu...i!! To jest jednio-jezdniowa, podzielona kilkoma rondami jezdnia z ograniczeniem do 50km/h. Jak koleś tam popylał 200km/h to można mu tylko pogratulować kretynizmu.
Ci którzy nie jechali nigdy obwodnicą http://tnij.org/wadowice_obw
Ci którzy nie jechali nigdy obwodnicą http://tnij.org/wadowice_obw
- Vermilion
- klepacz
- Posty: 814
- Rejestracja: ndz 09 sie 2009, 19:33
- Imię: Adam
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wałcz/Piła
Tak swoją drogą nie jest jakoś tak, że materiał nagrywany cyfrowo nie może być używany jako dowód w sądzie ze względu na łatwość w obróbce i ew. podrabianiu? Nie wiem czy by to wypaliło, ale mógłby powiedzieć, że 217 na liczniku to fotomontaż, bo chciał się pochwalić kumplom. Na 100% weszłaby ściema, że licznik ma źle wyskalowany i wrzucił filmik tylko po to, żeby pokazać jak dziwnie mu prędkość zlicza. Po prostu nie powinien się przyznawać idiota i tyle.
PS. Zidentyfikowali go po tym, że wcześniej miał wrzucony drugi filmik na którym widać rejestrację i twarz.
Według mnie policjanci nie mieli żadnych dowodów poza Youtube, a z mojego doświadczenia wiem, że na prawie to się oni nie znają. Pewnie po prostu postanowili po drodze zajść do motocyklisty, zapukać do domku i a nóż się przyzna.
U nas był bardzo ciekawy przypadek, o którym trąbiła lokalna gazeta, forum internetowe itd. Na trasie Piła > Wałcz jechała grupa motocyklistów. Bikerzy po drodze mijali policjantów w nieoznakowanym stojących na poboczu z suszarą. Nic nie zmierzyli. Jeden z motocyklistów zdążył dojechać do Wałcza, schować z żoną motocykl do garażu, wieczorem idąc pod blokiem zatrzymał go policjant, jego sąsiad który, jak sie okazało był jednym z tych, którzy stali wtedy na poboczu. Próbował mu wręczyć mandat za to, że rzekomo wtedy wyprzedzał na podwójnej ciągłej zaraz po tym jak go minął... Godzinę po zdarzeniu, które jest kłamstwem!! Paranoja, oczywiście motocyklista nie przyjął mandatu i z tego co wiem sprawę w sądzie wygrał.
Nie pochwalam "mistrza prostej" z tego przypadku, jednak nie demonizowałbym go również. Każdy motocyklista potrzebuje czasem puścić wodze fantazji a jak wiemy torów w Polsce nie ma, jedynym na którym rozwiniesz taką prędkosć jest Poznań, do którego dostęp jest bardzo ograniczony a ceny niskie nie są. Osobiście do takich celów wykorzystuję nieużywane lotnisko w Broczynie.
PS. Zidentyfikowali go po tym, że wcześniej miał wrzucony drugi filmik na którym widać rejestrację i twarz.
Według mnie policjanci nie mieli żadnych dowodów poza Youtube, a z mojego doświadczenia wiem, że na prawie to się oni nie znają. Pewnie po prostu postanowili po drodze zajść do motocyklisty, zapukać do domku i a nóż się przyzna.
U nas był bardzo ciekawy przypadek, o którym trąbiła lokalna gazeta, forum internetowe itd. Na trasie Piła > Wałcz jechała grupa motocyklistów. Bikerzy po drodze mijali policjantów w nieoznakowanym stojących na poboczu z suszarą. Nic nie zmierzyli. Jeden z motocyklistów zdążył dojechać do Wałcza, schować z żoną motocykl do garażu, wieczorem idąc pod blokiem zatrzymał go policjant, jego sąsiad który, jak sie okazało był jednym z tych, którzy stali wtedy na poboczu. Próbował mu wręczyć mandat za to, że rzekomo wtedy wyprzedzał na podwójnej ciągłej zaraz po tym jak go minął... Godzinę po zdarzeniu, które jest kłamstwem!! Paranoja, oczywiście motocyklista nie przyjął mandatu i z tego co wiem sprawę w sądzie wygrał.
Nie pochwalam "mistrza prostej" z tego przypadku, jednak nie demonizowałbym go również. Każdy motocyklista potrzebuje czasem puścić wodze fantazji a jak wiemy torów w Polsce nie ma, jedynym na którym rozwiniesz taką prędkosć jest Poznań, do którego dostęp jest bardzo ograniczony a ceny niskie nie są. Osobiście do takich celów wykorzystuję nieużywane lotnisko w Broczynie.
Honda NSR 125 JC22A > Honda CB 500 > Honda VFR 750 RC36I > Yamaha TDM 850 4TX > Honda VFR 800Fi 99' SF > Honda VFR 800Fi 98' !!
SPEED UP - CENTRUM MOTOCYKLISTY
https://www.facebook.com/SpeedUP.Pila
SPEED UP - CENTRUM MOTOCYKLISTY
https://www.facebook.com/SpeedUP.Pila
-
- teksciarz
- Posty: 138
- Rejestracja: pn 18 maja 2009, 11:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Przykro powiedzieć ale ten szybki kolega to kompletny dyletant jeżeli chodzi o prawo. Dał się załatwić jak dziecko. Podstawą do ukarania kierującego pojazdem za przekroczenie dozwolonej prędkości w naszym karaju jest dokonanie pomiaru ZALEGALIZOWANYM urządzeniem obsługiwanym przez osobę posiadającą PRZESZKOLENIE do jego obsługi potwierdzone pisemnym zaświadczeniem, które na żądanie kontrolowanego musi okazać razem z aktualną homologacją miernika. Taki film nie jest absolutnie żadnym dowodem popełnienia wykroczenia i można się wymigać z takiej sytuacji na przynajmniej 1000 sposobów. Niestety ten "inteligentny" motocyklista się przyznał i to załatwiło sprawę. Absolutny brak jakiegokolwiek myślenia.
Każda Honda dobrze wygląda. Nic innego nie powiem, bo bym ryzykował zdrowiem:)
Ludzie żyją po to, by latać na moto i czasami dla śmiechu postrzelać z wydechu : )
Ludzie żyją po to, by latać na moto i czasami dla śmiechu postrzelać z wydechu : )
- moskittiero
- teksciarz
- Posty: 182
- Rejestracja: pt 24 paź 2008, 10:51
- Imię: Marcin
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
Każdy z Nas potrafi odczytać prędkość z miernika takiego czy innego i jeśli sprawca wkroczenia przyznaje się do jego popełnienia to nie ma powodów dalej wymyślać mu usprawiedliwień. Wszystkie przeszkolenia oraz atesty i legalizacja urządzeń tym temacie są blokadą chcących pierwszym argumentem zbić dowód i wyłączyć go ze sprawy. Przekroczenie prędkości jest zwykłym wykroczeniem.DJ CAT pisze:Podstawą do ukarania kierującego pojazdem za przekroczenie dozwolonej prędkości w naszym karaju jest dokonanie pomiaru ZALEGALIZOWANYM urządzeniem obsługiwanym przez osobę posiadającą PRZESZKOLENIE do jego obsługi potwierdzone pisemnym zaświadczeniem...
- mack72
- klepacz
- Posty: 802
- Rejestracja: śr 30 maja 2007, 11:32
- Imię: MACIEJ
- województwo: podlaskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łomża
- Kontakt:
Nie zgodzę się z wami to nie jest pierwszy tego typu przypadek że nagranie jest dowodem. Znam osobiscie pewne zdarzenie z nagraniem telefonem kom. i sprawa trafiła do sądu i gość został ukarany szczegółów nie mogę podać ale nagranie zawieralo wykroczenie właściwie szereg wykroczeń, predkość zarejestrowaną we własnym pojeździe blachy tamtego etc. Na zachodzie jest to normą że ktoś widzący łamiącego bezczelnie przepisy dzwoni na policję i go scigają
pozdro

-
- teksciarz
- Posty: 138
- Rejestracja: pn 18 maja 2009, 11:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Nie bronię tego gościa, nie chcę być żle zrozumiany. Tylko dziwię się że tak kładzie dobrowolnie głowę pod topór przyznając się. Miał szansę wyjść czysty z tematu bo nadal twierdzę / a uwierzcie że wiem o czym mówię i mam o tym trochę pojęcia / że w naszym systemie prawnym taki film wobec braku przyznania się domniemanego sprawcy nie jest żadnym dowodem. Ale to jego problem, jego kasa, jego punkty i jego ból. Każdy jest kowalem swego losu i tyle. A poza tym nie oszukujmy się, każdemu z nas zdarzyło się wiele razy jeszcze grubiej pojechać i raczej wielu by nie znalazł, co tak łatwo się "podają". Każdy się broni jak tylko jest możliwość, to normalny odruch 

Każda Honda dobrze wygląda. Nic innego nie powiem, bo bym ryzykował zdrowiem:)
Ludzie żyją po to, by latać na moto i czasami dla śmiechu postrzelać z wydechu : )
Ludzie żyją po to, by latać na moto i czasami dla śmiechu postrzelać z wydechu : )
- moskittiero
- teksciarz
- Posty: 182
- Rejestracja: pt 24 paź 2008, 10:51
- Imię: Marcin
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
zgadzam się też z przedmówcą - w naszym prawie jest to możliwe dodam też:
"And once We cloude in to the fact that life is final the thought of losing it didn't scare us anymore.
The end comes no mather what. The only thing that matters is that how You want to het out,
on Your feet on Your knees"
---------------------------------------------------------------
"I kiedy zdaliśmy sobie sprawę, że życie nie jest wieczne, możliwość jego utraty przestała nas w końcu przerażać.
Koniec nadejdzie, choćby nie wiem co. Jedyne, co się liczy, to jak zamierzasz odejść.
Stojąc... czy na kolanach."
Królewstwo (The Kingdom) 2007
"And once We cloude in to the fact that life is final the thought of losing it didn't scare us anymore.
The end comes no mather what. The only thing that matters is that how You want to het out,
on Your feet on Your knees"
---------------------------------------------------------------
"I kiedy zdaliśmy sobie sprawę, że życie nie jest wieczne, możliwość jego utraty przestała nas w końcu przerażać.
Koniec nadejdzie, choćby nie wiem co. Jedyne, co się liczy, to jak zamierzasz odejść.
Stojąc... czy na kolanach."
Królewstwo (The Kingdom) 2007
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości