VFR-OC Poland ForuM

Postanowilem zapytać Was szczerze i poruszyć dyskusje na temat forum.Jak wy widzicie to forum?Zmienicie sprzęt i znikniecie?Czy uważacie że tak naprawde nic poza motocyklami nas nie łaczy?A może jednak?Jakoś zauważam że temat jest chyba potrzebny

Wiele osob zmienilo sprzet i zdecydowana wiekszosc - prawie wszyscy - pisza na forum w dalszym ciagu.

My o tym wiemy ale czekam n odpowiedz kogoś kto wieze jak zmieni sprzęt to zmieni forum i dlaczego

Gacol pisze:jak zmieni sprzęt to zmieni forum i dlaczego

Bo forum jest dla niego kopalnią wiedzy o sprzecie, tylko ?!
Ja nigdy nie mialam VFR, Muszka chyba tez nie. Fabiq miał krótkie przygody z VFR, iprzykladow jest duzo ... RMF zaczynal od GS zreszta brzydala, a mimo wszystko jest administratorem. Żeś ankiete pierdyknal skarbie. Chyba te uciśniete jajka Cie bolą

no a ja nawet motocyklista nie jestem

bo moto mam na dupy tak jak morsina

zuzia tajger pisze:RMF zaczynal od GS zreszta brzydala, Żeś ankiete pierdyknal skarbie.

Na GS to ja uczylem sie jezdzic na nauce jazdy. Nigdy takiego sprzetu nie mialem

zuzia tajger pisze: a mimo wszystko jest administratorem.

jest ze wzgledu ze na samym poczatku mialem wspolny hosting z Uxym na superhoscie i mialem szarego uzytkownika. dopiero pozniej jak trzeba bylo cos zrobic to lekko modyfikowalem baze danych na niebiesko a jak wyszla lipa z hostingowcem (cos marudzili ze za duzo zasobow im zremy i nas zablokowali) to cale forum przenioslem na prywatnego boxa, ktory stoi w kolokacji u mnie w firmie (znaczy wladza absolutna )

Ześ pierdyknoł.Temat mnie wczoraj poruszył viewtopic.php?t=8234 i zastanowiłem się ile jest użytkowników którzy nie widzą faktu ze tak naprawde kontakt z VFR to tylko protekst dla bycia taką rodzina jaką jeteśmy

Gacol,

Moim zdaniem VFR to specyficzny motocykl i podświadomie jesteśmy do siebie podobni.
Ludzie których tu poznałem pozwolili mi poczuć od samego początku rodzinną atmosfere tego forum.

Spotykając ich osobiście stwierdziłem że są jeszcze fajniejsi niżeli znałem ich z forum (nie dotyczy Luka )

I dziś nie ma dla mnie znaczenia czym jeżdżą i czy w ogóle jeżdżą ale wiem jedno to bardzo cenne ogniwo mojego życia i tego nie chcę nigdy stracić.

Dokładnie w ogóle to forum jest na swój sposób specyficzne i chyba w sumie samo posiadanie vfr to już potem najmniej ważne jest w tym wszystkim kiedy się ludzi spotyka:mrgreen:
Zmieniając motocykl na pewno nie opuszczę tego foruma

wasyl pisze:Spotykając ich osobiście stwierdziłem że są jeszcze fajniejsi niżeli znałem ich z forum (nie dotyczy Luka )

marlon pisze:Dokładnie w ogóle to forum jest na swój sposób specyficzne

Jestem zalogowany na 3 forach motocyklowych i przyznam że tutaj czuje sie najlepiej mimo że nikogo z was nie znam osobiście.Zawsze chętnie tu zaglądam


Dobra starczy już wazeliniarstwa

moim zdaniem wszystko zalezy od tego ile dany czlonek (bez skojarzen:D) forum tu przebywa-czy wpada tylko zeby znalezc odp na dane pytanie czy stara sie tez integrowac i druga rzecz-czy zdazy sie zintegrowac zanim zmieni moto,
jesli chodzi o mnie to moja towarzyskosc obecnie jest ograniczona i podobnie bylo z gronem motocykle gdzie przez pewien czas intensywnie siedzialem (i co wazne-jesli dla kogos moto kumpla nie ma znaczenia-tam byli motocyklisci jezdzacy wszystkim),
kilka osob poznalem ale po czesci przypadkiem nie doszlo do zapoznania sie z "ekipa" znajacych sie osobiscie i spotykajacych osob, pozniej grono olalem i tyle,
czy tu tak bedzie?nie wiem, pewnie bedzie zalezalo to od tego czy przypadkiem zapoznam sie z "ekipa", inaczej nic mnie tu nie bedzie trzymac bo poki co zaden z was nie jest moim kumplem i odwrotnie,
to tyle

Jeszcze do calkiem niedawna przesiadywalem na innym forum, na ktorym pozostaje dzisiaj z przczyn techniczno-administracyjnych, a wlasciwie moderacyjnych. Obraz tamtego forum daje mi do zrozumienia, ze w porownaniu do forum VFR-OC istnieja dwa zupelnie inne swiaty. To forum ma specyficzny klimat, ale cenie je przede wszystkim za porzadek i profesjonalizm, chociaz nie wiem czy to dobre okreslenie. Tutaj wiekszosc kreci sie wokol motocykli i wszystkiego co z nimi zwiazane. Nie ma tysiecy postow na bzdurne tematy, jeszcze glupszych odpowiedzi, spamu, pianobicia, zalow, klotni itd. To forum laczy konkretnych ludzi, ktorzy wiedza czego w zyciu chca.

ok to teraz ja

Jesteście wspaniałymi ludźmi co okazaliście mi nieraz, choć tak naprawde jestem świerzak nigdy nie daliście mi tego odczuć ( no moze troche w Białej ) Większośc z Was poznałem albo na spotkaniach na Rozdrożu ok. pól roku temu reszte w Białej i Lublinie , kazdy z Was zawsze był pomocny, życzliwy w związku z założeniem tego tematu po raz kolejny dziękuję Wam Wszystkim za to co dla mnie zrobiliscie, napewno tego forum nie opuszcze choćbym miał nawet przestac jeździć na moto ( tfu, tfu )

pozdrawiam

elco pisze:Jeszcze do calkiem niedawna przesiadywalem na innym forum, na ktorym pozostaje dzisiaj z przczyn techniczno-administracyjnych, a wlasciwie moderacyjnych. Obraz tamtego forum daje mi do zrozumienia, ze w porownaniu do forum VFR-OC istnieja dwa zupelnie inne swiaty. To forum ma specyficzny klimat, ale cenie je przede wszystkim za porzadek i profesjonalizm, chociaz nie wiem czy to dobre okreslenie. Tutaj wiekszosc kreci sie wokol motocykli i wszystkiego co z nimi zwiazane. Nie ma tysiecy tematow na bzdurne tematy, jeszcze glupszych odpowiedzi, spamu, pianobicia, zalow, klotni itd. To forum laczy konkretnych ludzi, ktorzy wiedza czego w zyciu chca.

mysle, ze powodem moze byc to co juz tu padlo-ten sam motocykl-podobny sposob myslenia, pewnie po czesci narzucony ale jednak:]