Strona 1 z 1

Zima.

: ndz 04 paź 2009, 09:47
autor: J43
Slyszy sie czasem o zlotach na "poczatek sezonu" - w okolicach kwietnia, i na "zakonczenie sezonu"-byl we wrzesniu.
Jak dla mnie,sezon trwa od ustapienia ostatniego sniegu-w tym roku koniec lutego - do pierwszego sniegu,podejrzewam,ze poczatek grudnia :)

A Wy?

: ndz 04 paź 2009, 10:13
autor: KolczyK
nie ma zimy dla vfr-oc,no chyba że śnieg na drodze.... :twisted:

: ndz 04 paź 2009, 10:30
autor: WiktorVFR
sezon 365 dni trwa :mrgreen:

: ndz 04 paź 2009, 11:09
autor: Vermilion
W zeszłą zimę moja NSR'ka 125 stała może z 2 tygodnie jak drogi były zasypane. Tak to nawet przy -5stopniach jeździłem ;p

: ndz 04 paź 2009, 11:42
autor: bialy-murzyn
jazda zimą spoko tylko trzeba sie liczyc z wieloma nastepstwami ktore kiedys się w organizmie najprawdopodobniej pojawią

jezdzilem do listopada, pozniej nie, ale w lutym zapalenie zatok i korzonków - jezdzilem wczesniej bez kominiarki i wysokich kalesonów

a to bylo tylko przy 4-5 stopni, nie bylo mniej

nie ma takiej potrzeby to nie jezdze ponizej 10 stopni - ubioru tez na to nie mam odpowiedniego

ale robi to wrazenie jak ktos smignie przy 0 stopni : >

: ndz 04 paź 2009, 11:45
autor: Diego
bialy-murzyn pisze: ale robi to wrazenie jak ktos smignie przy 0 stopni : >
Nooooo :mrgreen: :mrgreen:

: ndz 04 paź 2009, 12:24
autor: MARCO
...dla mnie jak są imprezy zlotowe, tzn. że sozon się nie kończy, i dobrze...

: ndz 04 paź 2009, 12:32
autor: orzyl
Kocham was, ale w grudniu sniegu nie bylo i tylko ja z Peterem jechalismy do Gdańska na kołach :D :twisted:

: pn 05 paź 2009, 19:47
autor: J43
Orzyl - moj szacunek za Pruszkow-Gdansk w grudniu przy temp. w okolicach zera.
Ale "wkolo komina" zdarza sie i mnie :mrgreen: .
W grudniu.

W zimie - snieg = moto w garazu.
Nie ma sniegu ,lodu i mrozu - jazda :)

: pn 05 paź 2009, 22:58
autor: elco
U mnie śnieg zalega od połowy listopada do marca :twisted:

: wt 06 paź 2009, 00:23
autor: wolkan
Mam nadzieje, że ten weekend będzie bezdeszczowy bo śmigam w Bieszczady,
o zimie to ja jeszcze nie myślę.

Czyli sezon trwa cały rok z przerwą na lepienie bałwana :lol: