JEŹDZIĆ DALEJ CZY ODSTAWIĆ MOTO

Czyli pokój z serii - "gadajcie o czym chcecie"
MARCO
klepacz
klepacz
Posty: 1029
Rejestracja: pt 23 cze 2006, 18:54
Płeć: Mężczyzna

JEŹDZIĆ DALEJ CZY ODSTAWIĆ MOTO

Post autor: MARCO » wt 05 maja 2009, 22:26

Po ostatnich wydarzeniach, kolejnym śmiertelnym wypadku wśród nas, mojej debilnej stłuczce
na moto, śmierci znajomego z Bydgoszczy na moto(chłopak zginął gdzieś pod Zieloną Górą), naocznego świadkowania przy kraksie w zeszłym tygodniu,
mocno zastanawiam się czy warto dalej jeździć?

Coś jakoś czuję pod skórą, że ta zabawa staje się mało bezpieczna, jakieś mam dziwne lęki,
że trafi na mnie, chociaż ostatnio miałem farta.

Wiem niektórzy powiedzą ,że warto umierać na moto, ale jak sobie przypomnę rodzinę Roads'a, jego tatę z którym rozmawiałem na stacji w Częstochowie, to jakos nachodzą mnie takie myśli czy aby jak trafi na mnie to czegoś nie przegapię, a zostawię za dużą dziurę po sobie, (nie żebym się łudził, że ktoś będzie pamiętał takiego typka jak ja), ale...

Awatar użytkownika
treska
klepacz
klepacz
Posty: 1187
Rejestracja: czw 10 maja 2007, 16:49
Imię: Treska
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: treska » wt 05 maja 2009, 22:29

Marco, wiem o czym myślisz. Uwierz mi że nie tylko Ty. Ja sam sam zastanawiam się czy warto ryzykować, czy warto poświęcać ludzi ktorych się kocha? Nie oszukujmy się droga nasza jest dosyć ryzykowna. Myślę....może nie warto tak mocno ryzykowć? Może czas odstawić 2 koła.......Nie nie jeszcze nie. :) Przemku...Piotrze czekajcie na nas wytrwale... Do zobaczenia
o jeeeeeeeeeezu fantastycznie

treska@vfr.com.pl

Fred
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2605
Rejestracja: ndz 08 kwie 2007, 20:48
Imię: .
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Fred » wt 05 maja 2009, 22:41

Ja ze swojej strony powiem tyle że staram się rzadziej odkręcać manete na full. Nie szukam adrenaliny na motocyklu - ciesze się każdą chwilą na 2 kółkach.

Jeszcze tyle kilometrów przed nami

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » wt 05 maja 2009, 22:41

W kazdej chwili możemy odejść schodząc ze schodów jadąc samochodem czy lecąc samolotem gdzieś TAM pali się nasza świeczka i nie tak całkiem zależy od nas kiedy ją zgasimy ,ja wiem ze kuszenia losu to my ,ale przechodząc przez jezdnie tez kusimy los ,myślę że takie postrzeganie tylko nas dołuje wole myśleć pozytywnie iść przez życie z uśmiechem na pewno gdzieś kiedyś się spotkam z NIMI ale nie dziś a przynajmniej w to wierze i tak myślę,nie rezygnujmy z radości jakie mamy w życiu ,mamy ich tak mało
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
Krajan
klepacz
klepacz
Posty: 1273
Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontakt:

Post autor: Krajan » wt 05 maja 2009, 22:44

Myślę że każdy z nas ma teraz takie myśli, każdy z nas pewnie tak nie codziennie zastanawia się nad sensem w ogóle ISTNIENIA. tak jest zawsze gdy tracimy kogoś bliskiego... a traz gdy ginie nasz kolega i to jeszcze na motocyklu to jasne staje się to że zastanawiamy się odstawić to co uwilbiamy robić, i co nam daje tyle radości, bo istnieje prawdopodobieństwo że nas czeka taki sam los.

To już kwestia swojego indywidualnego wyboru :sad:

Awatar użytkownika
Kornik
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2147
Rejestracja: ndz 11 lis 2007, 23:42
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kornik » wt 05 maja 2009, 22:44

Marco, takie myśli są jak najbardziej normalne, ja sam w poniedziałek nie wsiadałem na moto i nie siadałem za kierownice samochodu. O rezygnacji z jazdy motocyklem ja nie myślę bo to część mnie, bez której chodziłbym struty i szukał tego co mi brakuje w życiu.

Wypadki i śmierć znajomych wpływa na każdego w jakimś stopniu, z Roadsem pogadąłme kilka razy na PW na forum, Piotrasa znałem z zlotów, z imprezy w Krakowie, z forum i gg. Polubiłem tego Chopa od razu, w zeszłym roku odeszła dziewczyna kumpla (spadła z kaskady jadąc na moto), sam ja miałem przecież też jakiś bo jakiś wypadek (gdyby nie kask bym pewnie miał łeb na boku minivana odznaczony). Niestety jesteśmy trochę bardziej narażenie na kontuzje ale i tak wszystko to seria zdarzeń, niby nas mniej chroni ale mamy większą zwrotność niż katamaraniarze. Można tak wymieniać i wymieniać.

Po prostu czasami mamy szczęście a czasami potrafi go zabraknąć w najmniej odpowiednim momencie. Równie dobrze może nam spać cegła na głowę w drewnianym kościele.

Marco ja nie myślę o tym czy przestać jeździć, bo nie przestanę, za to zawsze myślę o osobach bliskich, domyślam się co oni przezywają bo ja sam jak się dziewczyna spóźnia (a wiem że jedzie do mnie motocyklem) o 5 minut zaczynam się denerwować i martwić z każdą minuta bardziej. Wiem jak rodzice się denerwowali po zeszłorocznej glebie, więc ich informuję jak jadę w trasie przy postoju, że cały jestem.

Po wypadku Piotrasa zastanawiam się tylko czy kiedy kolwiek zabierać kogoś na plecak czy nie, i czy aby napewno chcę żeby kobieta z którą będę chciał się związać też jeździła na motocyklu.
Na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekundę.

Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid

Awatar użytkownika
Ruda i Piotr
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3596
Rejestracja: wt 26 cze 2007, 10:23
Imię: Kasia
województwo: pomorskie
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Ruda i Piotr » wt 05 maja 2009, 22:46

Takie pytania pojawiają się zawsze jak ginie ktoś z naszych.
Tak jak napisał PETER nasza świeczka pali się tam na górze, a kiedy ma zgasnąć wie tylko Pan Bóg.

My i tak będziemy śmigać dalej, jakiś czas ostrożniej, a po kilku "chwilach" manetka do oporu, SAMO ŻYCIE.

:wiewiora
Mamy dwie miłości- :rodzina i :motolove
VFR Viking SeXszyn North Roads

Awatar użytkownika
Diego
klepacz
klepacz
Posty: 1544
Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
Imię: Mirek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Płock city

Post autor: Diego » wt 05 maja 2009, 22:53

Fred pisze:Ja ze swojej strony powiem tyle że staram się rzadziej odkręcać manete na full. Nie szukam adrenaliny na motocyklu - ciesze się każdą chwilą na 2 kółkach.

Jeszcze tyle kilometrów przed nami
Dokładnie,moto nie odstawie.

Awatar użytkownika
Gregory
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2089
Rejestracja: pn 07 lip 2008, 11:58
Imię: Grzesiek
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Post autor: Gregory » wt 05 maja 2009, 23:19

Też zastanawiałem się, czy nie zakończyć jazdy na moto. Po 2 dniach przerwy - nie chciałem wsiadać na moto, ani na niego patrzeć. Teraz powoli dochodzę do wniosku, że tylko Pan Bóg wie, kiedy zejdę z tego świata i w jaki sposób. Tak, że myślę, że moto nie odpuszczę, ale postanowiłem sobie, że sobie coś nakleję na obrotkę, żeby zawsze mi to przypominało o osobach dla mnie bliskich i żebym sobie odpuszczał co niektóre sytuacje na drodze.
Pozdrawiam i wolniej Panowie i Panie :evil:
Motocykl jest jak media markt -nie dla idiotów

Grewel-Moto - części i akcesoria do moto - 505-078-145 - potrzebujesz coś, dzwoń lub pisz.

CB500, VFR800 Vtec i VFR800 Fi, CBR600RR, K1200S,

SOWA
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3000
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SOWA » wt 05 maja 2009, 23:20

MARCO pisze:zostawię za dużą dziurę po sobie
Pięknie powiedziane. I to chyba jest najistotniejsze w tym temacie. Marek, dzięki Ci za te słowa.

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » wt 05 maja 2009, 23:20

moja odczekala wlasnie dobę......nie wsiąde powiedzialem i koniec......jutro zobaczymy.....jak nie na drodze to na torze.....zaloze rodzine....to tor podstawa.....droga....druga liga....
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

Awatar użytkownika
figaro
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2639
Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
Imię: Tomasz
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia

Post autor: figaro » wt 05 maja 2009, 23:26

Pierwsza myśl po wypadku:.. już nigdy więcej;
Po czasie;... może jednak;
Po dłuższym czasie:... chcę,... będę jeździł,... może tylko inaczej.
Wyciągajmy wnioski z błędów innych, cieszmy się życiem i jazdą, one są tego warte.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Awatar użytkownika
Mundek
pisarz
pisarz
Posty: 351
Rejestracja: pn 25 wrz 2006, 13:46
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdynia (Olecko)
Kontakt:

Post autor: Mundek » wt 05 maja 2009, 23:52

Marco, dobre pytanie... W tym roku w zasadzie jeszcze nie zaczalem sezonu i wlasnie nie wiem, czy zaczne... Mam dwojke malych dzieci... W miare mozliwosci czasowych jezdzilismy razem z Ula na moto, teraz, po wypadku Piotrasa nie wiem czy jej zaproponuje wspolny wypad, jesli w ogole sam sie na takowy wybiore. Jesli ja zgine na drodze, maluchy beda mialy wciaz matke, jesli zginiemy oboje, to co wtedy z nimi bedzie?? To mnie w tym momencie najbardziej dobija! Za duzo mam do stracenia, tylko z drugiej strony, po rodzinie, to moto jest tym jedynym czyms co mnie w zyciu kreci...
Pzdr Mundek!
VTEC 2009
GSX-R 750 K8
Uwielbiam VFR, ale Gikser to źródło czystej adrenaliny:))

Awatar użytkownika
mrf
Łopata
Posty: 2917
Rejestracja: śr 09 lis 2005, 21:40
Imię: Michał
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: mrf » wt 05 maja 2009, 23:52

ja wczoraj nie ale dzisiaj.. po pracy pokrecilem sie pare km
A Rh POSITIVE

Kawa
klepacz
klepacz
Posty: 812
Rejestracja: wt 13 lut 2007, 21:41
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Kawa » wt 05 maja 2009, 23:59

Problem w tym, ze jak odstawimy wszystkie rzeczy, ktore moga byc dla nas zagrazajace, to nie bardzo czujemy, ze zyjemy.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości