Strona 1 z 2

chwila zawachania

: pt 01 maja 2009, 11:22
autor: Dann
koledzy..dzis wstałem rano..i po przeczytaniu paru tematuf na forum o "śmierci" zawachałem sie decyzji..tzn..jeździłem suzuki ls 650 savage .to cudo ma 31 km..a od 2 lat choruje na vfr 800...czy to bedzie dobry wybór mianowicie..z 31 km na 110 km..czy dam rade..jak myslicie..jestem tak mówiąc motocyklista a nie by posiadać moto dla lansu(bez urazy koledzy).... :cool jak sądzicie..pomóżcie..gdy ogladałem "GABASOWA vfr..to sie po prostu zakochałem..ale czy dobrze???? :oops: :razz: :?: :?: :shock: dzieki i pozdro

chwila zawachania...

czy może coś mniejszego kupic..a poten vfr??

: pt 01 maja 2009, 14:59
autor: jaroslawp
Dasz radę bezproblemowo. Honda bardzo równomiernie oddaje moc, więc szybko się przyzwyczaisz. Trzeba tylko pamiętać że przy 6800 włącza się v-tec.

: pt 01 maja 2009, 15:02
autor: thrillco
Spokojnie dasz sobie rade. Ja mialem przesiadke z 125cm3 (24KM) i narazie nie ma tak zle. Trzeba byc (jak to na kazdym motocyklu) ostroznym i umiec przewidywac rozne nastepstwa w ruchu drogowym.

: pt 01 maja 2009, 15:18
autor: Gacol
Ja powiem Ci sporo jeżdziłem przed vfr przesiadłem sie też z 30km i nie zrobilo to na mnie żadnego wrażenia po prostu wszystko do opanowania.Nie ma co się bać

: pt 01 maja 2009, 16:08
autor: Dann
jaroslawp pisze:Dasz radę bezproblemowo. Honda bardzo równomiernie oddaje moc, więc szybko się przyzwyczaisz. Trzeba tylko pamiętać że przy 6800 włącza się v-tec.
taki bogaty to nie jestem aby kupic v-teca :cool :cool :cool

: pt 01 maja 2009, 19:39
autor: kwiacior
dasz rade kolego bez problemów, skoro ja dałem ;-)

: pt 01 maja 2009, 19:49
autor: Dann
może macie racje...podoba mi sie vfr 800 98-2001,ale mało kasy..a za te 9 tys nie kupi sie nic w miare wzglednego.... :evil: :evil: :evil: :cry: wiec musze za 750 rozejrzec sie..ale i tak bede mial oko na 800..

: pt 01 maja 2009, 19:57
autor: kwiacior
daniel 750 to juz rodzynki, pamietaj o tym ;-) i wiem co mowie, bo ostatnio na eskorcie slubnej w Plocku byly tylko dwie rc36 ;-)

: pt 01 maja 2009, 20:01
autor: Dann
czemu....tylko 2..co..

: sob 02 maja 2009, 12:59
autor: mrf
daniel33650 pisze:a za te 9 tys nie kupi sie nic w miare wzglednego
Gadasz glupoty :biggrin

Powiem Wam tak. Jak nie odczuwaliście różnicy po przesiadce z 30 na 110 koni to chyba ja jestem jakiś popie... mało normalny :P Przesiadając się z gsx600f (fabrycznie 86, faktycznie pewnie z 70 koni) to stwierdzam, ze vfr zapierd**** :P
Szczerze to tak jak na rzedowce daje sie odczuc kopa od 7 wzwyz wiec na poczatku poprostu wystarczy nie wkrecac :twisted:

: sob 02 maja 2009, 23:50
autor: jaroslawp
mrf pisze:Jak nie odczuwaliście różnicy po przesiadce z 30 na 110 koni to chyba ja jestem jakiś popie...
:lol: Tu nie chodzi o większą ilość koni tylko o możliwość ich kontrolowania i o sposób oddawania mocy przez silnik, który jest bardzo równomierny. Przez to nie ma takiego szoku jaki przeżywa się po przesiadce z małego motoru na np Kawasaki.

: ndz 03 maja 2009, 09:35
autor: rinas
daniel33650, tutaj masz dłuuugi temat:

viewtopic.php?t=4205&highlight=vfr+pierwsze+moto

: ndz 03 maja 2009, 12:15
autor: Tommy G17
Przeżyłem VFR jako pierwsze moto - nie ma obaw :-).

: ndz 03 maja 2009, 18:29
autor: kecajm69
Ja też miałem obawy że przesiadam sie z 110KM na 171KM, ale odbyło się to bezstresowo.Fireblade tak jak VFR oddaje łagodnie moc więc było spoko.

: ndz 03 maja 2009, 20:43
autor: szatan
Dac rade dasz bo juz jezdziles na moto , jak masz olej w głowie to bedziesz wiedział jak te konie wykorzystac
Przesiadłem sie z Kawy 60 KM na VFR , i roznica jest zajeb... i nie ma co porownywac starego moto do nowego
Dla Ciebie przesiadka z tych 31 KM bedzie mocno odczuwalna i uwazaj na manete :twisted: , ale dasz rade bo miales moto i wiesz czym to sie je ,
Gorzej jakbys napisał, jezdziłem komarkiem w spadku po dziadku i chce kupic moto 180KM , dam rade ?