VFR-OC Poland ForuM

Zwracam się z uprzejmą prośbą o udostępnienie kopii zapasowej usuniętego tematu dotyczącego sprzedaży naszywek. W temacie toczyła się bardzo ważna dyskusja dotycząca istotnych poglądów członków forum, na sprawę relacji między członkowskich. Moje wypowiedzi były częścią tej dyskusji i wiele wypowiedzi tyczyło się mojej osoby. Temat miał miejsce i jako, że stanowi własność wspólną nie powinien być usuwany. Trochę to dyktatorskie.
Właściwym by było przywrócić temat i pozwolić, by dyskusja toczyła się nadal. Tu rozmawiali dorośli i zdolni do odpowiadania za swe słowa ludzie, a nie przedszkolaki. A jeśli rozmawiający uznają, że temat się wyczerpał to rozmowa wygaśnie samoczynnie. Dlatego proszę uprzejmie o przywrócenie usuniętego tematu, a jeśli to nie spotka się z przychylnością to proszę o udostępnienie kopii tematu. Pozdrawiam - suwak.

To jakiś żart czy czyjaś paranoja (Patrz wyżej) ?!?

Kornik, wyluzuj.

Ja się tylko pytam Bo z tego co mi się wydaje temat miał być aktywny tylko 2 tygodnie chyba

Jeśli nikt nikogo nie obraził, ani nie powiedział złego słowa, to czemu temat został usuniety, każdy ma prawo się wypowiedzieć i jesli nikomu to nie ubliża, to czemu dyskusja miala by sie dalej nie toczy. Byc moze ktos ma odmienne zdanie, ale jesli nikt nie zostal obrazony lub ogolne zsady tolerancji i wolnego slowa nie zostaly naruszone, to niechaj watek toczy sie dalej... wkoncu mamy wolnosc slowa.

Kornik, dwa tygodnie to był czas ankiety a nie tematu. Zresztą ten termin chyba też nie minął. Kto nie chce nie musi czytać. Ale żeby kasować całość. Jeśli ktoś się poczuł czymś urażony to niech powie czym i jest jeszcze możliwość edycji. Jak można usunąć cały temat? To niedopuszczalne.

Skoro toczyła się dyskusja poza tematem to może przywrócić tę cześć jako wyciętą - są takie możliwości, a będzie możliwość zażegnania ewentualnych nieporozumień

Czy to dobrze, że został usunięty, czy nie, nie będę się wypowiadał. Chciałem tylko szanownemu koleżeństwu, które być może nie doczytało przypomnieć, że na koniec dyskusji, Achmed jako założyciel tematu podsumował dyskusję i poprosił o usunięcie. To nie był żaden zamach stanu

JAk czujnie Państwo zauważyli zakładając temat oznaczyłem datę ważności ankiety i postu co oznacza iz pozwoliłem sobie na określenie czau trwania dyskusji na 14 dni, ponieważ dyskusja poza biciem piany nie przyniosła oczekiwanych roztrzygnięć, i mocno odbiegała od tematu, jako osoba pytająca uznałem iż dalsze wypowiedzi nie na temat nie mają sensu i zakończyłem niepotrzebne pieniactwo.

A jeśli Suwak poczuł się urażony lub niedowartościowany to niech sobie założy własny temat np.jak pięknie być niedocenianym Suwakiem

Masakra... moze byście polatali zamiast siedzieć przed kompem.. to taka sugestia nie złośliwość jakby ktoś chciał się do tego pzryczepić.

Achmed jako twórca tematu miał prawo do zaznaczenia "wygaśnięcia" jak się to komu nie podoba to jego problem. Takie jest forum, takie są zasady a jak ktoś ma problemy z zapamiętaniem włanych postów to niech zacznie pisać pamiętniczek.


Pozdro dla mniej i bardziej sflustrowanych. Obyście nie przegapili co w życiu ważne.
A co ważne???? MOTÓR oczywiscie

A teraz Was pożegnam,bo mnie psychoanalityk woła

Szarlotka pisze:Achmed jako twórca tematu miał prawo do zaznaczenia "wygaśnięcia" jak się to komu nie podoba to jego problem. Takie jest forum, takie są zasady a jak ktoś ma problemy z zapamiętaniem włanych postów to niech zacznie pisać pamiętniczek.

Jeśli się nie mylę, to temat nie miał klauzuli wygaśnięcia, tylko określony termin zamknięcia ankiety. Chętnie bym się upewnił, ale ktoś zamknął temat. Piszesz Szarlotko, że powinienem pisać pamiętnik? A ja Ci powiem, że do szuflady to powinien pisać ten, kto wstydzi się swego zdania i wypowiedzianych/napisanych słów.
Ale najdziwniejsze jest to, że w shoutboxie napisałaś, że nic złego w tym temacie nie było, a tu przyklaskujesz niezrozumiałej decyzji. Może należy w takim razie wykasować shoutbox.
Jeszcze słówko. Piszesz "takie jest forum, takie są zasady". Podpowiedz proszę gdzie one są określone, bo nie mogę odnaleźć.
Ponawiam uprzejmą prośbę o przywrócenie tematu. Suwak.

suwak pisze:Jeśli się nie mylę, to temat nie miał klauzuli wygaśnięcia, tylko określony termin zamknięcia ankiety.

I tu się mylisz tak temat jak i ankieta miały oznaczony czas trwania, i tyle, dla mnie sprawa została zamknięta jeśli masz zamiar dalej bić pianę proszę bardzo zakładasz temat i masz.
Skoro nigdzie nie ma określonych zasad tak oto narodziła sie nowa "autor postu ma prawo do wycofania swojego postu o ile uzna to za słuszne"

... i poznasz mozliwe opcje do wyboru przy zakładaniu tematu a zarazem zasady na jakich zniknac może temet.

Pozdrawiam ja i moje 116,5 kuca

Achmed pisze:autor postu ma prawo do wycofania swojego postu o ile uzna to za słuszne

Tak, zgadzam się, SWOJEGO.

suwak pisze:A ja Ci powiem, że do szuflady to powinien pisać ten, kto wstydzi się swego zdania i wypowiedzianych/napisanych słów.

To jest Twoje zdanie moje jest inne. Ja się nie wstydzę ani jedengo ani drugiego.

suwak pisze:Ale najdziwniejsze jest to, że w shoutboxie napisałaś, że nic złego w tym temacie nie było, a tu przyklaskujesz niezrozumiałej decyzji. Może należy w takim razie wykasować shoutbox.

Nic w tym dziwnego i niezrozumiałego nie ma. Włascicel tematu miał prawo tak zrobić i zrobił. Jesli się pisze w jakimkolwiek temacie i jest on z wygaśnięciem trzeba się liczyć z tym, że zniknie z dniem jaki ustawił mu autor.

Jesli dalej chcesz analizować moje postępowanie życzę powodzenia

Pozdrawiam Cię Suwak kimkolwiek jesteś.