VFR-OC Poland ForuM

"IDZIE WIOSNA - BĘDĄ WARZYWA" - CO WY NA TO? JA AŻ ZDĘBIAŁEM...

http://www.tvn24.pl/-1,1595998,0,1,idzi ... omosc.html

Jak widac Polska to nie kraj dla motocyklistów...

SOWA pisze:No no, słuchałem dziś o tym w radio. Warzywa, hmm... Musiał to powiedzieć swój chłop. Pewnie dorodny BURAK.

Burak z dziada pradziada.

pochodna artykułu w Fakcie

standardowo polskie działanie - zwalczanie skutków, a nie przyczyn

Zupełnie nie rozumiem dlaczego się tak obruszacie. Mało to jest wariatów pseudo motocyklistów na drodze???? Są i będą, tak samo jak kierowcy samochodów.
Za chwilę będą pisac o skuterowcach. Sama dzisiaj widziałam chłopaka z dziewczyną na skuterze pędzącego ślepą ulicą i dodam, że jechali wężykiem dla popisówy i to BEZ KASKÓW!!! Ich sprawa jak sobie zrobią krzywdę, gorzej będzie jak zrobią krzywdę komuś np:mojemu dziecku przechodzącemu przez ulicę. A skuterów przybywa jak grzybków po deszczu.

Taka akcja jest skierowana do wariatów, nieodpowiedzialnych ludzi z brakiem wyobraźni. Sam policjant w tym artykule przyznał: "NIE MOZNA WSZYSTKICH GENERALIZOWAĆ"
JESTEŚCIE WARIATAMI????
Hasło i plakat bardzo dobre, zrobię sobie taką koszulkę, żeby wnerwić WARIATÓW.

że też wsród policji jakiś inteligent się znalazł co wymyślił to hasło

Jak widać hasła dobre ... ich zadaniem jest zwrócić uwagę

I tak sie dzieje...

Trochę odbiegnę od tematu - to dział OFF TOPIC, więc mi wolno.

[b]Szarlotka[/b] pisze:Mało to jest wariatów pseudo motocyklistów na drodze????
(...) JESTEŚCIE WARIATAMI????

Hmmm... Mam 28 lat. Nigdy nie jeździłem żadnym motocyklem, aż do chwili, gdy w ręce wpadła mi VFR. Dodajmy jeszcze 20h na kursie na A . Przejeździłem raptem 2 sezony z łącznym przebiegiem około 35 kkm, zaczynam trzeci. Lubię jeździć szybko. W ocenie części kierowców, zwłaszcza tych, którzy nie jeździli na 2 kołach moją jazdę możnaby nazwać wariacką.
Do mojej przygody z motocyklem nie dorabiam żadnej ideologii. Mam fajną maszynę i jeżdżenie nią sprawia mi ogromną przyjemność. Czy to szybkie wypady na 3 - 4 h po pracy, czy dłuższe wojaże. Odżegnuję się jednak od haseł typu "motocykl to mój sposób na życie".

Coraz częściej spotykam się z podziałem na "motocyklistów" i "pseudomotocyklistów". Przy czym określenie "pseudomotocyklista" ma zdecydowanie pejoratywny wydźwięk i zazwyczaj wypowiadane jest z pogardą.
Jak dla mnie to jestem Janusz aka Jano, Dżony/Johnny, Jasiek, Janek itd. Fakt posiadania i jeżdżenia moto wydaje mi się niewielkim dodatkiem (dla jednych na "+", dla innych na "-") do mnie jako człowieka.

Gdyby się jednak uprzeć i chcieć mnie zaszufladkować do którejś z w/w kategorii, to kim ja właściwie jestem - "pseudomotocyklistą", czy "motocyklistą"? Gdzie przebiega granica? Jakie są kryteria oceny? Co przesądza o zaliczeniu do danej kategorii? Styl jazdy? Przeciętna prędkość? Umiejętności? Przejechany dystans? Przestrzeganie przepisów prawa o ruchu drogowym? Częstotliwość pojawiania się na motocyklowych imprezach typu zloty, targi, zawody, motobajzle? A może ubiór? Upodobania kulinarne i muzyczne? Stosunek do planowanego wejścia Polski do strefy euro? Czy może jeszcze coś innego?

Jeśli przyporządkowanoby mnie do grupy nr 1 to czy jestem lepszy/gorszy niż gdybym został przyporządkowany do grupy nr 2? Jeśli tak, to dlaczego?
Jestem wariatem czy nie jestem?*




*Jeśli za takiego mnie uznać, to planowana koszulka Szarlotki i tak ani mnie ziębi, ani grzeje

ja osobiscie nie mam nic do tej akcji.... dlaczego? po pierwsze to juz sie przyzwyczailem ze robi się z nas wariatów, szaleńców itd... z kierowców samochodów też się takich robi... niestety żyjemy w takich czasach, że aby do człowieka coś dotarło doraźnie to trzeba to zrobić terapią wstrząsową (dlatego takie hasło...). W telewizji też oglądamy fajne tyłki, itd itp jak reklamują samochody, telefony, batony, itd. Takie czasy. Proponuję zwrócić uwagę, że kampania reklamowa daje do myślenia a nie pokazuje raczej niczego strasznego. Proponuję, również zwrócić uwagę, że w wywiadze z policjantem na tvn24 (do znelzienia w necie bo oglądałem) podkreślone jest, że nie należy wrzucać wszystkich do jednego wora.

popieram koleżankę wywodzącą się z ciasta z jabłkami

A ja tak sobie myślę że jestem poje.... dawca i w ogóle , i to jest tak" możecie mówić źle możecie mówić dobrze ale mówcie " jak co roku na wiosnę takie kwiatki dziennikarskie i.t.p. rosną zachowanie na drogach nasze tylko je podlewa i tak będzie co roku i tego nie zmienimy , co do pseudo motocyklistów to tacy istnieją ja zaliczam do takich ludzi którzy na zloty np. przyjeżdżają z moto na lawecie ,albo kupują moto bo taka moda i chce TO mieć ale jeździć nie umiem i nie mam czasu ,w pewnym sensie dla prawdziwego to po prostu musi być super zajawka {jak to dziś mówią }jazda na moto bez względu na rodzaj szybkość możliwości moto i jeźdźca ważne żeby chciał i lubił i jeździł,a ja i tak dopuki zdrowia starcy i sił będe robił na moto to co lubię najbardziej czyli za szybko za brawurowo ,za nie zgodnie z przepisami o ruchu drogowym ja to LUBIE i już a co o tym piszą ? ????????????????
P.Schyba się rozpisałem sorry

Wiesz Janusz, Jano, Johny, masz watpliwości, że chodzi tu o przestrzeganie przepisów na drogach????


Ciężko jest ludziom dogodzić. Policja jak nic nie robi to źle, jak robi to jest jeszcze gorzej. KAMPANIA JEST ZAJEB...DAJE DO MYŚLENIA I JESTEM ZA TYM ŻEBY BYŁA NA KAŻDYM BILBORDZIE. I tak będzie bo juz nam zapowiedziano.

Co do koszulki Jano. To super, że masz taki stosunek do niej bo juz się obawiałam, że możesz mnie przestać lubić Ale takiej koszulki nie będzie, bo co za dużo to nie zdrowo

SOWA pisze:

Szarlotka pisze:Taka akcja jest skierowana do wariatów, nieodpowiedzialnych ludzi z brakiem wyobraźni. Sam policjant w tym artykule przyznał: "NIE MOZNA WSZYSTKICH GENERALIZOWAĆ"

Ale taka gadanina/pisanina ro bi więcej złego niż dobrego, bo w pamięci słuchaczy i tak pozostaje "warzywo", a nie to że na świecie są też jeszcze owoce. Wystarczy, że na cargo sypnie się jeden i już świat o tym wie. Ale gdy Vektor zbierze kilku i pojadą uśmiechnąć jakiś dom dziecka to kogo to obchodzi.

Chyba Sowa przesadzasz albo masz strasznie pesymistyczny stosunek do świata.
Uważanie, że ludzie są głupi bo patrzac na bilbordy z takim plakatem uznają wszystkich motocyklistów za bezmózgowców jest obrażaniem całej ludzkosci. Nie wszyscy mają braki w mysleniu. To że wszyscy wiedzą o wypadku na cargo możemy zawdzięczać telewizji,(takie mamy wymogi naszych czasów, pisać i pokazywać źle i najlepeij jak krew się leje) Ale czy wszyscy pracujemy w telewizji????

SOWA pisze:

Szarlotka pisze:JESTEM ZA TYM ŻEBY BYŁA NA KAŻDYM BILBORDZIE.

Moim skromnym takie myślenie prowadzi wprost do nienawiści do wszystkich motocyklistów ze strony całej reszty świata. To nic innego jak podburzanie tłumu. Za chwilę pojawia się namowy do linczu i kto wie, może wydzielą nam getto. Co chwilę pokazują się pomysły o poziomie obowiązkowych kamizelek. Jeśli to jest to co policja robi w alternatywie do nic nierobienia, to niech lepiej nie robi nic.

Jak jedziesz samochodem to zapinasz pasy i to jest kwestia bezpieczeństwa, jak jedziesz moto możesz założyć kamizelkę bo dzięki temu może ktoś Ci w dupę nie wjedzie. No chyba że lubisz się lansować swoim skórzanym kombi i taka kamizelka tylko przeszkadza.
Sowa a może trzeba walczyć z pornografią w kioskach??? Zeby nasze dzieci kupując Misia nie musiały tego oglądać. Jakoś nie widać w walce z porno żeby były getta ani linczu nie widać

SOWA pisze:Ale gdy Vektor zbierze kilku i pojadą uśmiechnąć jakiś dom dziecka to kogo to obchodzi.

Właśnie Dlaczego nie pokazuje się obu stron medalu.

Akcja "Idzie wiosna, będą warzywa" jest wg mnie dobra. Może uratuje choć jednego szczyla na na zadużym jak na jego rozum sprzęcie. Ale równolegle powinna być druga, która pokazuje, że motocykliści to też normalni ludzie, którzy mają prawo do dróg jak każdy inny

Zamiast takiej akcji wolałbym takie reklamy w telewizji:

http://filmy.scigacz.pl/relacje/Reklama ... _Safety_Ad

http://filmy.scigacz.pl/Ostrzezenie_prz ... motocyklem


Akcja "użyj wyobraźni" nie pomoże. Pseudo motocykliści bedą się z niej śmiali co najwyżej. Motocykliści bedą się delikatnie mówiąc wkurzać a przeciętny zjadacz chleba zaszufladkuje wszystkich do kategorii "Motocyklista - warzywo"

Fred ale to nie jest kampania dla przeciętnych zjadaczy chleba tylko dla tych co jeżdżą motocyklami łamiąc przepisy i stwarzając zagrożenie dla siebie i dla innych.

Zgadzam się z jarosławem, ze powinni być tez kampanie pokazujące ile dobrego i pożytecznego robią motocykliści. Tylko co z tego, są to nasze pobożne życzenia, chyba że ktos ma na wydanie w szczytnym celu kilkuset tysięcy zł.