Strona 1 z 2

Ceny cześci oryginalnych

: czw 23 paź 2008, 13:26
autor: Radarro
Droga Przyjaciółko.

Jak już pisałem wczesniej, zgubiłem cieżarek od kierownicy. Niby banał. Odkrecił sie i ni ma. :???:

Przelookałem allegro i lokalnych częściodostarczaczy i nie ma w bliskim pobliżu.

A jako, że lubie mieć auto i moto doinwestowane, skierowałem swoje kroki do ASO. Za 4 cześci (ciężarek, śrubka, gumka i jeden mały dynks) zaproponowano mi ponad 100 pln...

Sprawdziłem dwa-kola.pl i niestety u kolegi to samo. 4 elementy - 120 pln. BTW - ASO Wrocław ceni sobie śrubke do cieżarka taniej (18 pln u Ciebie vs 12 czy 13 w ASO)

OK, myśle sobie, moto drogi sport... Sam chciałeś. Ale qrrrrwa, czemu jak patrze ceny w USA na ronayers.com, to te same pierdółki sa 50-60 % tańsze? Ja wiem, że mamy taki a nie inny rynek, ze mało cześci sie sprzedaje, że bieda i że ni ma kasy... Ale jakbym miał za taki secik 4 czesci zapłacić 40- max 50 pln, to bym sie skusił. Ale qrrrwa, nie 120 peelenów... To są śrubki i kawałki metalu, robione przez małe skośnookie tokareczki, a nie żadna cosmic technology... :evil:

Mam jakies kontakty w UK, poszukam tam, moze ceny beda znośniejsze...

OK, koniec marudzenia i niekonkstruktywnego narzekactwa. We Wrocku słoneczko przygrzewa, to idę polatać przed zima. Na zdrowie.

Radek.

... A może by tak tokareczkę kupić? i zaczac jakis aftermarket uprawiać? ;-)

: czw 23 paź 2008, 13:34
autor: Kornik
ale o co c'mon ?!? :shock:

: czw 23 paź 2008, 14:00
autor: ppamula
Kornik, ty piłeś że nie rozumiesz? Chłopak szuka ciężarków po najmniejszej cenie.
Radarro, a patrzyłeś na nie HONDAowskie? sąl przeciez na allegro sprzedawane. Byle by śrubka miała ten sam gwint.

: czw 23 paź 2008, 14:31
autor: Kornik
Nie no ja rozumiem że szuka bo pisał to już nie tylko tu ale tu z tekstu wychodzi jakby się zalil na kogos czy cuś :P a na allegro przeciez jest tego troche i na ebay też?

: czw 23 paź 2008, 14:55
autor: Kornik

: czw 23 paź 2008, 16:41
autor: sensi
a moze jemu chodzi o oryginalny brand niu staf?

: czw 23 paź 2008, 20:29
autor: Radarro
Polatałem i już mi lepiej. Ale sprostowanie musi być.

Kornik, generalnie chodzi o to, dlaczego te same drobne cześci sa w USA o połowe tańcsze niż u nas? OK, jakby różnica była 10, 20 %, bo rynek większy, transport itede, ale czemu AŻ 50% (26 USD vs jakies 120 pln) Żale się na ten qrewsko drogi kraj. Ale polatałem i juz mi przeszło 8)

Dzieki za linki z allegro, przeglądam na bieżaco. Znajomi mi podjada do Głogowa do BSM-u, tam kolo ma sporo cześci do 800tki, w tym kierownice.

Sensi ma tez troche racji, bo lubie dokupić do auta i moto jakies pierdoły oryginalne. BO TAK!!! :lol: Tylko, że w przypadku auta ASO bmw nie kasuje mnie za kawałek metalu i śrubkę jak za zboże!

Ponarzekałem i teraz mi lepiej. Koniec tematu 8)
R.

: czw 23 paź 2008, 22:51
autor: bartek V
a co tam kolego potrzebujesz z Głogowa ? moze jakos pomoge ?

: czw 23 paź 2008, 22:55
autor: katan
Radarro pisze: generalnie chodzi o to, dlaczego te same drobne cześci sa w USA o połowe tańcsze niż u nas? OK, jakby różnica była 10, 20 %, bo rynek większy, transport itede, ale czemu AŻ 50% (26 USD vs jakies 120 pln) Żale się na ten qrewsko drogi kraj. Ale polatałem i juz mi przeszło 8)
Tez mnie to mierzi. Moja drynda z przebiegiem ~1500km zostala niestety rozdziewiczona przez kutasa ktory nie wiedzial jak dlugi jest jego samochod. Nie bede wnikal w szczegoly, do wymiany mialem 4 elementy. Owiewka przod (czasza) owiewka lewa, klamka sprzegla i zbiornik. W sumie... ~10200 PLN. Kurda, to przeciez 1/4 ceny jaka zaplacilem za moto !!

Pomyslalem ze zniszczone elementy opchne na allegro, bo to przeciez pare rysek, one nawet nie sa pekniete. Jednak ceny ktore tam sa zamrozily moja decyzje... za 200pln mozna kupic nieuszkodzony zbiornik!
Jezdze wiec w tych troche przeszlifowanych a nowe czescie leza w kartonach. Zaloze je do sprzedazy. O ile to kiedykolwiek nastapi :D

No dobra, sorry za nudzenie. Tez musialem wylac swoja frustracje dotyczaca oryginalnych cen czesci zamiennych.

Zdro!
Tomek

: czw 23 paź 2008, 23:07
autor: Ruda i Piotr
To ja tez się dołączę do tematu ;)

Dwa tygodnie temu, bardzo miły pan chciał mnie zmieść z drogi :)

Nic mu z tego nie wyszło, ale ułamał mi prawy podnóżek, a teraz zagadka :D

Ile może w Hondzie kosztować kompletny podnóżek do CBF ;)




Nikt by nie zgadł, mnie też zamurowało :shock:

360 PLN :shock:

Nie ja płacę to wzięłam, ale w innym wypadku szukałabym zamiennika

R

: czw 23 paź 2008, 23:37
autor: PETER
Piotr podnóżek to bardzo skomplikowany element, jak miałem paciaka na dl-u i malowałem jaden boczek okazało sie że napis na nim {v-strom} jest zniszczony i wypadałoby zapodać nowy {te literki były takie wypukłe 3-d jak w nowym vitku} zadzwoniłem do serwisu suzuki i co usłyszałem TO SAMO CO TY 360 pln i miły pan powiedział że moge wybrac kolor

: czw 23 paź 2008, 23:48
autor: MadziX
Radarro własnie to mnie tez zadziwia - caaaały czas...
...jak to jest ,że porównując do Uk i USA, w Polsce jest najdrozej ? ( nic dziwnego ,że z tych 3 krajow w Polsce żyje się najgorzej - mam na mysli 'generalnie' oczywiscie ) ?

: pt 24 paź 2008, 00:13
autor: PETER
BO tam w tych obcych krajach to bida az piszcy cy ktos z tamtąd zapłaciłby za lody 5 dolarów lub za kawe 2,40 usd nie bo tan bida nawet jak mieli zapłacić po 2,50pln za litr ropy to strajkowali BIDA

: pt 24 paź 2008, 01:17
autor: Gacol
mialem urwany podniozek kierowcy
pojechalem do hondy kawaler i co 460 PLN bez sprezyn i srubek.mowie gosciu to ja pol miecha bede charowal zeby kupic komplet 4ch podnozkow??
poszedlem do DYNO-TECHa tam podnozki super costam dla bryczek torowych najtańsze za 240zl 2szt!!!!!
wygladaly niebo lepiej i w ogole widac byly konkretne.Powiedzialem ze HONDA mnie morze gleboko...i kupilem oryginaly uzywane w bdb stanie za 110zl

: pt 24 paź 2008, 06:32
autor: bialy-murzyn
Dziwna ta rozmowa, w USA zawsze wszystko bedzie dla nas tansze dopoki dolar nie podejdzie do 4 zł , to chyba jest oczywiste

w dolarach mozna zalatwic wszystko: handlowac z chinami i z calym przemyslem w USA

wiec Polska z biednym przemyslem i ograniczona waluta bedzie do tylu zawsze, wiec zdziwienie jest dziecinne