VFR-OC Poland ForuM

Witam
Tak sobie dzisiaj śmigałem po okolicach Wrocka i wpadłem na iście genialny pomysł , może ktoś jest z Wrocka i okolicy aby się jakoś w kupę zgrać i se pośmigać razem . Ja jestem zawsze otwarty na propozycje . Jeżeli tylko temp jest powyżej O i nie leje no to JAAAAZDA !!!

Może, ktoś by się w ogóle odezwał, kto jest z Wrocka i śmiga w jakiejś bandzie, bo dosyć kiepsko jestem zorientowany.....

Pozdro dla wszystkich....

PS.... Jak coś to zawsze można się ustawić na rynku na jakieś Bro zapoznawcze...

Yo,

No ja mieszkam we Wro. Do tego kolega Jonecki na RC 36 II i robsonic z Walbrzycha.
Poza tym więcej ludzi od nas nie pamiętam... A ja raczej sie wyprowadze z Wro pod koniec roku niestety... I zasilę south parki

Kilka VFR ek u nas na miescie wiedziałem, sporo ich było na Streetfighter Festival w Bielawie jakos latem, a na forum tego nie widac. Juz bardziej widać ekipę z Poznania

BTW - widziałem jakieś RC 46 50th w Bielawie na SFF. To może Ty byłeś?

Napisz cos wiecej, gdzie mieszkasz, gdzie smigasz najczęściej, na forum albo na priva. Ja latam na południe głównie, Powstańców, Hallera, Klecina. Najcześciej z gościami na z750s albo cbr 1000. Albo latam też krajową 8-mką na Warszawę

Ustawka do zrobienia jak najbardziej. Ale już raczej chyba browarna niz na moto, bo chłodno cos ostatnio...

PS MRF Przeprowadzasz sie do nas?

Radek

Radarro,

Radarro pisze:Powstańców, Hallera

No to śmigasz w moich okolicach, bo ja mieszkam między Borowską a Armii Kraj.....ogólnie to jestem otwarty na propozycje, trochę śmigam z ludzmi z Bractwa Suzuki, naprawdę spoko kolesie, choć mają niezłego zajoba na punkcie swojej marki ... Często jak mam troszkę czasu to wybieram się na winkle w okolicach Ślęzy SUPER WINKLE !!!
POLECAM!!!
Natomiast 3 NAJBARDZIEJ .j.b.n. W KOSMOS ZAKRĘCIORY są na drodze do Kątów Wroc. od strony Świdnicy tam gdzie stoi pomniczek jakiegoś Hrabiego który się właśnie poskładał na tej drodze.
Tak po za tym to mam paru znajomków z APANAMARU, ale oni są jakoś niezbyt chętni do w wspólnych wojaży...
Na moto nie jest aż tak póżno, można się jeszcze gdzieś ustawić i pośmigać...
Do Bielawy nie dotarłem, ale byłem w Świdnicy na zlocie REDRIDER'a....

Narwany pisze: Tak po za tym to mam paru znajomków z APANAMARU, ale oni są jakoś niezbyt chętni do w wspólnych wojaży...

Chyba APANONARU Coś ich chyba słabo znasz, skoro nawet nazwy dobrze nie pamiętasz hehehe

A wracając do tematu - zapowiada sie przyjemny tydzien, wiec na pewno bede śmigał. Nawet dzsiaj jeszcze sie ustawiłem.

Zapodaj na priva numer tel do siebie, albo dzwon/smsuj do mnie na numer podany w profilu. Zgadamy sie.

Radek

Od dłuższego czasu czekam aż się coś we wrocku klarować zacznie i nic, a tu masz . Jak coś to dzwonić lub słać sms-sy (ewentualnie gołębie). Ja tam zawsze chętny na jakieś wypady czy powiedzmy to otwarcie - "komisyjne utylizowanie napojów alkoholowych" .

No polataliśmy dzisiaj z Narwanym pare kilometrów. W sumie całkiem miło, może sie jakiś trzon grupy wytworzy i w końcu nie będe musiał sam jechać na VFR OC zlot

Narwany, mam nadzieje, że prędkości i klimat Ci pasują. Poszukamy jakiegos lepszego asfaltu jeszcze i da rade. Bo póki co to ja z Ernestem zaliczyliśmy spore uślizgi za Strzelinem. Cały środek pasa był jakby posypany takim pyłem czy drobnym piaskiem.

Jonecki, wstepnie się ugadaliśmy na weekend na latanko jeszcze, bo trzeba pogode wykorzystac na maxa, póki jest. Dam znać! Szykuj sie na sobotę / niedziele!

Radek.

Radarro, Latańsko pierwsza klasa, tylko żeby jeszcze te dróżki były lepsze... ALE następnym razem to ja wam pokaże moje winkle...
Co do następnej ustawki to albo sobota po południu (NIESTETY PRACUJE) albo niedziela od samego rana do późnej nocy !!! A za strzelinem to normalnie masakra...!!!

Jonecki pisze:Od dłuższego czasu czekam aż się coś we wrocku klarować zacznie i nic

<<< TO KURCZE TRZA BYŁO COŚ W TYM KIERUNKU ZADZIAŁAĆ... NO NIE !!! ???

OK. To czekam na tel jutro po południu (o 15,10 kończę na uczelni), ewentualnie w Niedziele po 13.

Jonecki, co ty chłopie studiujesz, że nie ma cię szans wyciągnąć no moto ... może następnym razem dasz rade Czekamy....

Radarro, żałuj chłopie oj żałuj , normalnie bym napisał na forum, że jesteś miękka faja i w ogóle , ale powiem tylko jedno... ŻAŁUJ !!! Bo trasa z Kłodzka do Nysy miodzio, ach po prostu miodzio ... W Otmuchowie skoczyliśmy jeszcze nad jeziorko i rybkę i potem jazda do Wro.... ALE ŻAŁUJ !!! A tak po za tym, to spoko z ciebie ziom i do zobaczyska następnym razem

heh, właśnie gadałem z Miskiem i mówił, ze jazda super I że podpieliście sie pod jakis lokalnych wymiataczy w białych skarpetkach i dresiakach

Jak dla mnie prędkości na początku było trochę za wysokie, potem złapałem tego drajwa dopiero.

Wiem, wiem, jestem pod pantoflem i tak dalej. A i tak sie spóźniłem pół godziny, kobieta czekała na schodach nie mając klucza i generalnie był foch do wieczora... taki lajf

Dzisiaj latam tez przez pół dnia bo załatwiałem sprawy w centrum, a jutro mi sie szykuje traska do Wieruszowa, bo musze w końcu moto zarejestrować na PL bllachyy.

Czekamy na next weekend z taką samą pogoda !!!

Dobra LENIWE KLUCHY... co wy na to, żeby w soboto trochę pośmigać
Jonecki, Dasz radę Radarro, pełna mobilizacja....
Zimowe kurteczki, oponki z kolcami i parasol oczywiście też trzeba wziąść

Czekam na chętnych Oby wielu Ogólnie ma nie padać, a temp...jeżeli będzie powyżej zera, a na 99% ma być to trzeba polatać ...

Jako ze ten weekendzik mam tylko dla siebie to jestem jak najbardziej za Pogoda w zasadzie jest mi obojętna byle bym tylko widział licznik (muszę widzieć kiedy przekraczam dozwoloną ). Więc jak cuś to dzwoń/pisz

Ja jestem z wrocławia
Ale niestety z przyczyn odemnie nie zalezynych jak by to powiedziec brak garazu wywoze swoją vfrke do domciu (jakies km stad) i tym samym bede powolutku konczyl sezon)
Trza bedzie do wiosny czekac mzoe wtedy sie z wami gdzies przejade Pozdrawiam wrocławiakow

Witka

No ja w czwartek jechałem jakieś 50 km w sporym deszczu i 10 stopniach ciepła, no i powiem Wam ze mi sie chwilowo odechciało śmigac

--> oglądanie min i wyrazów współczucia od kierowców puszek - bezcenne
--> przejazd przez tymczasowy drewniany mokry most Szczytnicki - masakra - każdy ruch manety, hampla, poruszenie sie w siodle = uślizg

W sobote czemu nie, zalezy od pogody w sumie najwięcej. Zobaczymy prognozy i sie zgadamy. Teraz mi nawet za oknem słoneczko wyszło.

Jonecki - bardzo chetnie sie spotkam w sobote, bo chce dokładnie obejrzec to Twoje cudo!

Brisek - to Ciebie spotkałem na BP jak myłeś moto? Witamy na forum. Szukaj jakiegos garażu we Wro, bo zima nie powinna być taka zła i moze bedzie dało rade posmigac! A póki co może zorganizujemy jakiś wieczór zapoznawczy przy piwie
EDIT - chyba jednak nie Ciebie, bo widze że masz RC 36II, a na BP spotkałem kolege na czerwonej 46-tce

Radek