VFR-OC Poland ForuM

http://wiadomosci.onet.pl/1770576,11,1,1,item.html
Ciekawy jestem jak sobie z tym poradzimy.
Radarów z przodu już się przestałem bać.
Chyba zamontuje sobie antyradar w zadupku z powiadomieniem lampką błyskowa na kokpicie by zwolnić jak mnie zaczną gonić z wideo.

Nieiwem ale wydaje mi się ze wideo radar dziala na innej zasadzie niz suszarki i tu anty może niepomóc, co do radarów robiacych fotyz przodu i z tyłu (policja i straz miejska takimi dysponuje !!!) z tego co mówila pani Strazaczka Miejska mówila to motocyklistom nie robia bo mija sie to z celem bo jeździmy raz że w kasku dwa, dwa, szybko i nasze tablice sa małe i trudno widoczne i dla nich to strata czasu karac jednego motocykliste jak w tym czasie moga rozpoznac 10 kierowców samochodu (Pani strażaczka byla na festynie w Łomiankach z sprzętem na dzien dziecka, z Olem sobie fote na fotoradarze trzepnelismy )

W kwestii wideoradarów to raczej nie pomoże nic poza patrzeniem co się wyprzedza i czy w środku nie mają jakiś podejrzanych bajerów, bo pomiar prędkości polega na odczycie tejże wartości z prędkościomierza wideoradaru - w każdym bądź razie pomiar prędkości pojazdu nagrywanego polega na jeździe na jakimś tam odcinku za nim i wyliczeniu średniej - a razie czego biegli mogą wyliczyć z zapisanego filmu czy była zachowana mniej więcej stała odległość i czy pomiar jest rzeczywisty (zawsze mogą złapać nas dojściu, ale wtedy będzie bardzo widoczna prędkość z jaką przybliża się filmowany obiekt). I na nich nie ma sposobu, z wyjątkiem tego aby pilnować co się wyprzedza, bo tak to raczej nie ganiają. Ostatnio mijałem ich na A1 mając jakieś 160 i mnie nie gonili, a innym razem zostałem na chwilę za "karę" zatrzymany na pogawędkę z panami w mundurkach za 85/50 i powiedzieli mi że na motocyklistów przymykają oko jak nie dzidują i jadą w miarę rozsądnie, czyli jak będziemy jeździć tak do 90-100 km/h w mieście to raczej nie będzie kłopotu...
Ale generalnie - najgroźniejsze są suszarki (chłopaki niekiedy potrzebują sukcesów
a potem wideoradary)

Powodzenia i nie dajcie się łapać... Bo może nam punktów nie wystarczyć do końca

niech kupia milion fotoradarow itp i postawia wszedzie gdzie sie da, a drogi jak byly kiepskie tak beda i to nikogo nie obchodzi