Strona 1 z 1

Dziwna historia Hondy VFR

: wt 20 lis 2018, 23:05
autor: ADHD VFR
Witam postanowiłem opowiedzieć wam o histori mojej Hondy VFR otóż jakiś czas temu odezwał się do mnie gościu w sprawie mojej Hondy VFR która była wystawiona na sprzedaż. Miał przyjechać obejrzeć ale niestety nie dotarł z niewiadomych przyczyn :roll: . Wczoraj odezwał sie do mnie z zapytaniem czy Honda dalej jest na sprzedaż ponieważ była cały czas wystawiona odpisałem mu że tak. Gościu poprosił mnie o nr konta ponieważ chce zrobić przelew i ja kupuje :shock: :shock: :shock: (dodam że widział tylko zdjęcia na otomoto i opis nic więcej , nawet jej nie widział na oczy i nawet na niej nie siedział ,nie mówiąc już o jeździe) Napisał mi w wiadomości sms ,,Chce kupić ten motocykl bez oglądania i cudowania jak robi to większosć'' Postanowiłem jednak zadzwonić do niego i zapytać sie czy wie co robi ? Odpowiedział mi że tak jest tego świadomy i on ma pieniądze itd i jutro rano robi przelew a po motocykl przyjedzie w weekend i tak też sie stało na moje konto wpłynęła kwota taką jaką chciałem w ogłoszeniu :biggrin :biggrin

Powiedzcie mi czy ma on szansę się jeszcze wycofać jak przyjedzie i zobaczy motocykl na żywo i stwierdzi że jednak nie kupuje ?? Może zasłonić się jakimiś paragrafami prawnymi ?

Re: Dziwna historia Hondy VFR

: śr 21 lis 2018, 01:15
autor: PETER
na dzień dobry albo przelej na inne konto albo wypłać kase ,teoretycznie może się wycofać transakcji

Re: Dziwna historia Hondy VFR

: śr 21 lis 2018, 08:02
autor: scibor
Ja właśnie finalizuję podobną transakcję. Tyle że z klientem z Włoch. Pościg świadkiem;)(pozdrawiam). Na początku myślałem, że to przekręt nigeryjski, ale pociągnąłem. Fakt, że nie było hop-siup, bo ciągnęło się prawie 2 miesiące, mailowo i telefonicznie przy pomocy tłumacza (głównie z mojego powodu), ale tydzień temu dostałem kasę na konto a dziś w nocy motocykl pojechał do nowego właściciela. No bo on chciał, żeby mu to wysłać...

Re: Dziwna historia Hondy VFR

: śr 21 lis 2018, 11:03
autor: jareckiz
Panowie w identyczny sposób trzy lata temu sprzedałem Junaka a w ubiegłym roku Cafiaka - Suzuki, którego tu wystawiałem, kasa wpłynęła na moje konto, kolega kupującego wracający busem z Niemiec zjechał z autostrady do mnie i zabrał Spotkałem się też z przypadkiem kiedy dzwoniłem do sprzedającego z ogłoszenia na olx, że sprzedał już motocykl bo otrzymał przelew i czeka na przyjazd po odbiór.
Cofnięcia przelewu z konta już nie ma możliwości, ale ponieważ jest to sprzedaż internetowa mogą obowiązywać przepisy dotyczące odstąpienia w terminie 14 dni od zakupu. Tyle że te sprawy reguluja przepisy kodeksu cywilnego i w przypadka Twojej odmowy tylko wyrok sądu może zobowiązać Cie do zwrotu pieniedzy. W praktyce jest to czasochłonne. Mysle że sprzedałeś motocykl a gość go odbierze.

Re: Dziwna historia Hondy VFR

: wt 04 gru 2018, 10:54
autor: Hubu
I jak zakończyła się ta historia?

Re: Dziwna historia Hondy VFR

: wt 04 gru 2018, 17:23
autor: ADHD VFR
Gośćiu przelał kasę mi za motocykl bez oglądania go na żywo przyjechał i go zabrał nawet nie chciał zbytnio go oglądać nie mówiąc już o odpalaniu go gdybym mu nie powiedział nawet by nie odpalił motocykla na busa i do domu ;)