Teraz wbijam kij w mrowisko.
Już widzę komentarze o wieś-tunningu itp
Ale do rzeczy.
W turystyce popularne są tzw tooltube.
To narzędziownik, w którym można schować sporo kluczy, smar do łańcucha, olej na dolewkę, żarówki, kable i inne takie.
Trudno to wkładać o kufrów. Pod siedzenie też nie wiele wchodzi. Zewnętrzny narzędziownik to super sprawa dla każdego turysty.
Często narzędziownik montuje się od wewnętrznej strony stelaża kufrów. Na rynku można znaleźć różne propozycje np.
https://www.ebay.com/itm/MOTO-ARBO-NEW- ... 1901936065 .
Jednak przeważnie są to małe pojemniki i mające pewną wadę. Ciekawskie dzieciaki i inni "zainteresowani" mogą zechcieć zapoznać się z zawartością takich schowków. Dlatego postanowiłem zrobić oryginalną i pojemną tooltubę do VFR-ry, o istnieniu której nikt nie będzie wiedział. Dlaczego? Bo będzie udawać rurę wydechową.
Pomysł nie jest nowy. W sieci można znaleźć ciekawe komplety ale cena też jest ciekawa:
http://cycleoutlaws.com/index.php?route ... t_id=10696
Zacząłem kombinować z czego to zrobić. Najpierw chciałem kupić cały stary wydech - ale to za ciężka konstrukcja i trochę drogo by wyszło.
Będąc z córką w zoologicznym po pokarm dla rybek, patrzę sobie na półkę i co widzę? Końcówka wydechu do VFR za 3,60 zł tyle, że pisze na niej miska dla psa! Poprosiłem panią o miarkę by sprawdzić czy wymiar się zgadza - czy jest to tylko złudzenie optyczne. Wymiar idealny. Pani dopytywała się czy to jest to naprawdę mały piesek żeby mordka mu się zmieściła
.
Powiedziałem, że to nie dla pieska. Mam ok 100 koni
Resztę części skompletowałem dość łatwo. Oto czego użyłem do budowy tooltuby:
Potrzebny będzie tzw czyszczak (rewizja) 110 mm - najlepiej kupić w składzie budowlanym bo kosztuje ok 6 zł
Wycinamy z niego tylko element z gwintem.
Następnie trzeba skompletować to co poniżej na zdjęciu:
To jest rura kominowa ze stali nierdzewnej 110 mm (50 cm, 40 zł w Castoramie), uchwyty do rury kominowej (20 zł za szt.), miska psa z zoologiocznego (3,60zł), kubek nierdzewny średnica 13mm z Allegro (8 zł), rura kanalizacyjna 110 (50 cm, 6 zł), zaślepka 110 mm (4 zł).
Kubek z nierdzewki przecinamy na pół.
W misce wiercimy otwory, wycinając koło i zaginamy ostre krawędzie do środka szczypcami.
Rurę z nierdzewki przycinamy na wymiar - ok 39 cm długości, na tył dajemy zaślepkę na klej silikonowy o nitujemy przy krawędziach. Podobnie docinamy rurę kanalizacyjną i w wkładamy w nią element z gwintem, wycięty z czyszczaka - pasuje idealnie. Do połączenia dałem klej silikonowy + nity.
Wkładamy rurę z pcv do nierdzewki - pasuje idealnie. Na ścianki rur dałem trochę kleju. W ten sposób otrzymujemy wytrzymałą i szczelną konstrukcję.
Całość montujemy do lewego podnóżka i do stelaża kufra używając pręta gwintowanego oraz uchwytu z gumą 3/8 - 15mm-18mm .
Następnie do zakrętki z czyszczaka wkręcamy używając śrubek z nierdzewki rozwierconą miskę z zoologicznego. Powstaje coś takiego
Na obwód konstrukcji można dać uszczelkę z czyszczaka. Następnie na całość nakładamy górną części z przeciętego metalowego kubka.
Czy to już coś przypomina?
Wygląda jak końcówka wydechu, nie?
Tak to wygląda w całości:
Ponieważ blacha nierdzewna ma 0,6 mm grubości i jest wzmacniana pcv - całość jest bardzo lekka i wytrzymała.
Przestrzeń bagażowa przeznaczona na różne smarowidła wzrosła nam o całe 3,5 litra!
No i mamy VFR 800 Fi z dwoma wydechami!
Wieśtunning? Być może ... ale bardzo praktyczny - przy dalekiej turystyce.
Wątek robił się już trochę nudny a teraz?
Następnym razem pokażę co zrobiłem, by moja vfr-ka zaczęła latać ...
To też przydaje się w turystyce...