Projekt VFR800Fi
- tokl
- Posty: 10
- Rejestracja: wt 02 paź 2018, 12:01
- Imię: Tomasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Projekt VFR800Fi
Żeby podnieść komfort podróżowania długonogiej pasażerce postanowiłem przedłużyć podnóżki.
Oczywiście zawsze można kupić coś gotowego np. za 954,59 zł jak to : https://bmwonline.pl/pl/p/Przedluzenie- ... -1200/6046
Znalazłem gdzieś w garażu metalowy kształtownik pociąłem kątówką na wymiar, parę spawów, farba czarny mat i po temacie.
Podnóżki zaadoptowałem z MZ-ty - koszt ok. 10 zł za komplet.
Tak to wygląda:
Całość idzie lekko w dół i do przodu. Oczywiście przy schodzeniu na kolano w zakrętach może coś przycierać ale jeżdżąc turystycznie z kuframi i z pasażerką nie schodzi się często na kolano.
Oczywiście zawsze można kupić coś gotowego np. za 954,59 zł jak to : https://bmwonline.pl/pl/p/Przedluzenie- ... -1200/6046
Znalazłem gdzieś w garażu metalowy kształtownik pociąłem kątówką na wymiar, parę spawów, farba czarny mat i po temacie.
Podnóżki zaadoptowałem z MZ-ty - koszt ok. 10 zł za komplet.
Tak to wygląda:
Całość idzie lekko w dół i do przodu. Oczywiście przy schodzeniu na kolano w zakrętach może coś przycierać ale jeżdżąc turystycznie z kuframi i z pasażerką nie schodzi się często na kolano.
- figaro
- ostry klepacz
- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Re: Projekt VFR800Fi
Jak do tej pory jestem pod wrażeniem tempa, pomysłowości i wykonania.
Tapicerując samodzielnie kanapę podniosłeś poziom bardzo wysoko, natomiast podnóżki plecaka wyglądają jak przysłowiowy kwiatek przy kożuchu.
W tym kontekście mariaż Japonii i byłego NRD jakoś do mnie nie przemawia.
Tapicerując samodzielnie kanapę podniosłeś poziom bardzo wysoko, natomiast podnóżki plecaka wyglądają jak przysłowiowy kwiatek przy kożuchu.
W tym kontekście mariaż Japonii i byłego NRD jakoś do mnie nie przemawia.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- tokl
- Posty: 10
- Rejestracja: wt 02 paź 2018, 12:01
- Imię: Tomasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Projekt VFR800Fi
Dziękifigaro pisze: ↑czw 06 gru 2018, 21:08Jak do tej pory jestem pod wrażeniem tempa, pomysłowości i wykonania.
Tapicerując samodzielnie kanapę podniosłeś poziom bardzo wysoko, natomiast podnóżki plecaka wyglądają jak przysłowiowy kwiatek przy kożuchu.
W tym kontekście mariaż Japonii i byłego NRD jakoś do mnie nie przemawia.
Tak to już w życiu jest - abo ładnie albo wygodnie ... i tanio...
To rozwiązanie na czas dalekich podróży.
Oryginalne podnóżki czekają w pogotowiu - do użytku na co dzień.
A może styl made in NRD wróci?
- tokl
- Posty: 10
- Rejestracja: wt 02 paź 2018, 12:01
- Imię: Tomasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Projekt VFR800Fi
Teraz przyszedł czas na adaptację tankbaga Kappa z fajnym mocowaniem tzw tanklock'iem.
Mocowanie to powoduje, że tankbag nie rysuje baku, bo go nie dotyka. No i szybko się go zdejmuje.
Złączka została mi po Suzuki, niestety otwory i wielkość podkowy nie pasowała do vfr-ki.
Zresztą chyba do tego modelu nie robią tych mocowań.
Trzeba więc było trochę powiercić i rozszlifować otwór na korek.
Tak to wyszło:
Mocowanie to powoduje, że tankbag nie rysuje baku, bo go nie dotyka. No i szybko się go zdejmuje.
Złączka została mi po Suzuki, niestety otwory i wielkość podkowy nie pasowała do vfr-ki.
Zresztą chyba do tego modelu nie robią tych mocowań.
Trzeba więc było trochę powiercić i rozszlifować otwór na korek.
Tak to wyszło:
- tokl
- Posty: 10
- Rejestracja: wt 02 paź 2018, 12:01
- Imię: Tomasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Projekt VFR800Fi
Teraz wbijam kij w mrowisko.
Już widzę komentarze o wieś-tunningu itp
Ale do rzeczy.
W turystyce popularne są tzw tooltube.
To narzędziownik, w którym można schować sporo kluczy, smar do łańcucha, olej na dolewkę, żarówki, kable i inne takie.
Trudno to wkładać o kufrów. Pod siedzenie też nie wiele wchodzi. Zewnętrzny narzędziownik to super sprawa dla każdego turysty.
Często narzędziownik montuje się od wewnętrznej strony stelaża kufrów. Na rynku można znaleźć różne propozycje np. https://www.ebay.com/itm/MOTO-ARBO-NEW- ... 1901936065 .
Jednak przeważnie są to małe pojemniki i mające pewną wadę. Ciekawskie dzieciaki i inni "zainteresowani" mogą zechcieć zapoznać się z zawartością takich schowków. Dlatego postanowiłem zrobić oryginalną i pojemną tooltubę do VFR-ry, o istnieniu której nikt nie będzie wiedział. Dlaczego? Bo będzie udawać rurę wydechową.
Pomysł nie jest nowy. W sieci można znaleźć ciekawe komplety ale cena też jest ciekawa: http://cycleoutlaws.com/index.php?route ... t_id=10696
Zacząłem kombinować z czego to zrobić. Najpierw chciałem kupić cały stary wydech - ale to za ciężka konstrukcja i trochę drogo by wyszło.
Będąc z córką w zoologicznym po pokarm dla rybek, patrzę sobie na półkę i co widzę? Końcówka wydechu do VFR za 3,60 zł tyle, że pisze na niej miska dla psa! Poprosiłem panią o miarkę by sprawdzić czy wymiar się zgadza - czy jest to tylko złudzenie optyczne. Wymiar idealny. Pani dopytywała się czy to jest to naprawdę mały piesek żeby mordka mu się zmieściła .
Powiedziałem, że to nie dla pieska. Mam ok 100 koni
Resztę części skompletowałem dość łatwo. Oto czego użyłem do budowy tooltuby:
Potrzebny będzie tzw czyszczak (rewizja) 110 mm - najlepiej kupić w składzie budowlanym bo kosztuje ok 6 zł
Wycinamy z niego tylko element z gwintem.
Następnie trzeba skompletować to co poniżej na zdjęciu:
To jest rura kominowa ze stali nierdzewnej 110 mm (50 cm, 40 zł w Castoramie), uchwyty do rury kominowej (20 zł za szt.), miska psa z zoologiocznego (3,60zł), kubek nierdzewny średnica 13mm z Allegro (8 zł), rura kanalizacyjna 110 (50 cm, 6 zł), zaślepka 110 mm (4 zł).
Kubek z nierdzewki przecinamy na pół.
W misce wiercimy otwory, wycinając koło i zaginamy ostre krawędzie do środka szczypcami.
Rurę z nierdzewki przycinamy na wymiar - ok 39 cm długości, na tył dajemy zaślepkę na klej silikonowy o nitujemy przy krawędziach. Podobnie docinamy rurę kanalizacyjną i w wkładamy w nią element z gwintem, wycięty z czyszczaka - pasuje idealnie. Do połączenia dałem klej silikonowy + nity.
Wkładamy rurę z pcv do nierdzewki - pasuje idealnie. Na ścianki rur dałem trochę kleju. W ten sposób otrzymujemy wytrzymałą i szczelną konstrukcję.
Całość montujemy do lewego podnóżka i do stelaża kufra używając pręta gwintowanego oraz uchwytu z gumą 3/8 - 15mm-18mm .
Następnie do zakrętki z czyszczaka wkręcamy używając śrubek z nierdzewki rozwierconą miskę z zoologicznego. Powstaje coś takiego
Na obwód konstrukcji można dać uszczelkę z czyszczaka. Następnie na całość nakładamy górną części z przeciętego metalowego kubka.
Czy to już coś przypomina? Wygląda jak końcówka wydechu, nie?
Tak to wygląda w całości:
Ponieważ blacha nierdzewna ma 0,6 mm grubości i jest wzmacniana pcv - całość jest bardzo lekka i wytrzymała.
Przestrzeń bagażowa przeznaczona na różne smarowidła wzrosła nam o całe 3,5 litra!
No i mamy VFR 800 Fi z dwoma wydechami!
Wieśtunning? Być może ... ale bardzo praktyczny - przy dalekiej turystyce.
Wątek robił się już trochę nudny a teraz?
Następnym razem pokażę co zrobiłem, by moja vfr-ka zaczęła latać ... To też przydaje się w turystyce...
Już widzę komentarze o wieś-tunningu itp
Ale do rzeczy.
W turystyce popularne są tzw tooltube.
To narzędziownik, w którym można schować sporo kluczy, smar do łańcucha, olej na dolewkę, żarówki, kable i inne takie.
Trudno to wkładać o kufrów. Pod siedzenie też nie wiele wchodzi. Zewnętrzny narzędziownik to super sprawa dla każdego turysty.
Często narzędziownik montuje się od wewnętrznej strony stelaża kufrów. Na rynku można znaleźć różne propozycje np. https://www.ebay.com/itm/MOTO-ARBO-NEW- ... 1901936065 .
Jednak przeważnie są to małe pojemniki i mające pewną wadę. Ciekawskie dzieciaki i inni "zainteresowani" mogą zechcieć zapoznać się z zawartością takich schowków. Dlatego postanowiłem zrobić oryginalną i pojemną tooltubę do VFR-ry, o istnieniu której nikt nie będzie wiedział. Dlaczego? Bo będzie udawać rurę wydechową.
Pomysł nie jest nowy. W sieci można znaleźć ciekawe komplety ale cena też jest ciekawa: http://cycleoutlaws.com/index.php?route ... t_id=10696
Zacząłem kombinować z czego to zrobić. Najpierw chciałem kupić cały stary wydech - ale to za ciężka konstrukcja i trochę drogo by wyszło.
Będąc z córką w zoologicznym po pokarm dla rybek, patrzę sobie na półkę i co widzę? Końcówka wydechu do VFR za 3,60 zł tyle, że pisze na niej miska dla psa! Poprosiłem panią o miarkę by sprawdzić czy wymiar się zgadza - czy jest to tylko złudzenie optyczne. Wymiar idealny. Pani dopytywała się czy to jest to naprawdę mały piesek żeby mordka mu się zmieściła .
Powiedziałem, że to nie dla pieska. Mam ok 100 koni
Resztę części skompletowałem dość łatwo. Oto czego użyłem do budowy tooltuby:
Potrzebny będzie tzw czyszczak (rewizja) 110 mm - najlepiej kupić w składzie budowlanym bo kosztuje ok 6 zł
Wycinamy z niego tylko element z gwintem.
Następnie trzeba skompletować to co poniżej na zdjęciu:
To jest rura kominowa ze stali nierdzewnej 110 mm (50 cm, 40 zł w Castoramie), uchwyty do rury kominowej (20 zł za szt.), miska psa z zoologiocznego (3,60zł), kubek nierdzewny średnica 13mm z Allegro (8 zł), rura kanalizacyjna 110 (50 cm, 6 zł), zaślepka 110 mm (4 zł).
Kubek z nierdzewki przecinamy na pół.
W misce wiercimy otwory, wycinając koło i zaginamy ostre krawędzie do środka szczypcami.
Rurę z nierdzewki przycinamy na wymiar - ok 39 cm długości, na tył dajemy zaślepkę na klej silikonowy o nitujemy przy krawędziach. Podobnie docinamy rurę kanalizacyjną i w wkładamy w nią element z gwintem, wycięty z czyszczaka - pasuje idealnie. Do połączenia dałem klej silikonowy + nity.
Wkładamy rurę z pcv do nierdzewki - pasuje idealnie. Na ścianki rur dałem trochę kleju. W ten sposób otrzymujemy wytrzymałą i szczelną konstrukcję.
Całość montujemy do lewego podnóżka i do stelaża kufra używając pręta gwintowanego oraz uchwytu z gumą 3/8 - 15mm-18mm .
Następnie do zakrętki z czyszczaka wkręcamy używając śrubek z nierdzewki rozwierconą miskę z zoologicznego. Powstaje coś takiego
Na obwód konstrukcji można dać uszczelkę z czyszczaka. Następnie na całość nakładamy górną części z przeciętego metalowego kubka.
Czy to już coś przypomina? Wygląda jak końcówka wydechu, nie?
Tak to wygląda w całości:
Ponieważ blacha nierdzewna ma 0,6 mm grubości i jest wzmacniana pcv - całość jest bardzo lekka i wytrzymała.
Przestrzeń bagażowa przeznaczona na różne smarowidła wzrosła nam o całe 3,5 litra!
No i mamy VFR 800 Fi z dwoma wydechami!
Wieśtunning? Być może ... ale bardzo praktyczny - przy dalekiej turystyce.
Wątek robił się już trochę nudny a teraz?
Następnym razem pokażę co zrobiłem, by moja vfr-ka zaczęła latać ... To też przydaje się w turystyce...
-
- pisarz
- Posty: 442
- Rejestracja: pt 18 lip 2014, 21:17
- Imię: Kamil
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Projekt VFR800Fi
Dobrze że możesz to zdejmować szybko Level master pomysłowego dobromira
-
- klepacz
- Posty: 512
- Rejestracja: pt 14 lut 2014, 21:13
- Imię: Grzegorz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Projekt VFR800Fi
Pomyslow ci nie brakuję
Oryginalnie
Powodzenia w dalszych pracach.
No i oczywiście recezuj na bieżąco
Oryginalnie
Powodzenia w dalszych pracach.
No i oczywiście recezuj na bieżąco
VFR 800fi
Motocykle okresu Prl
Motocykle okresu Prl
- piotr_bzyk
- pisarz
- Posty: 209
- Rejestracja: wt 28 mar 2017, 17:45
- Imię: Piotr
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tczew
Re: Projekt VFR800Fi
jeśli tuba ma służyć tylko podczas dalekich wycieczek- super patent
- MarcinD
- pisarz
- Posty: 421
- Rejestracja: pt 28 sie 2015, 18:39
- Imię: Marcin
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PTU
Re: Projekt VFR800Fi
Aż się boję tu zaglądać Jeden szalony pomysł za drugim kibicuję
hornet 600 PC36 > vfr800 vtec > vfr1200f
- poscig
- klepacz
- Posty: 1361
- Rejestracja: czw 17 sty 2008, 19:43
- Imię: Marek
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 3-CITY
- Kontakt:
Re: Projekt VFR800Fi
Najważniejsze,że autor projektu robi pod siebie i tworzy jedyny taki pojazd vfr...temat,, podestów,, od mz przemysł, bo potrafią się przełamać pod ciężarem... Estetykę omijam.... Jedynie co mnie dziwiże są naprawdę lepsze, bardziej użytkowe motocykle, pozwalające na więcej podczas dalekich wycieczek.. Ale każdy ma własny obraz pojazdu marzeń... Gratki
- piotr_bzyk
- pisarz
- Posty: 209
- Rejestracja: wt 28 mar 2017, 17:45
- Imię: Piotr
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tczew
Re: Projekt VFR800Fi
ile kosztuje taki uchwyt i gdzie mogę go znaleźć?
-
- klepacz
- Posty: 512
- Rejestracja: pt 14 lut 2014, 21:13
- Imię: Grzegorz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Projekt VFR800Fi
Proszę bardzo
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7606654255
VFR 800fi
Motocykle okresu Prl
Motocykle okresu Prl
- tokl
- Posty: 10
- Rejestracja: wt 02 paź 2018, 12:01
- Imię: Tomasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Projekt VFR800Fi
Niedźwiedź powoli budzi się po zimie ... i w tzw międzyczasie dostał kilka prezentów:
Na bak poszedł tankpad - w końcu nowy lakier trzeba chronić.
Ładny deflektor - żeby w głowę nie wiało.
Woltomierz - żeby regler monitorować
Uchwyt na wodę dla pasażera.
Lekko niebieskie ale legalne żarówki H4 Osram Cool Blue Intense. I nie chodzi tu o lans. Zauważyłem, że kierowcy lepiej reagują na wyróżniający się odcień świateł. Można to odczuć przeciskając się w korkach i w innych sytuacjach.
Przy okazji sprzedałem kuferki Hepco-Becker Junior 40. Myślałem, że to jakiś stary model z poprzedniej epoki a one są produkowane do dziś i kosztują ponad 1600 zł! Poszły więc od ręki.
W zamian, bez straty, kupiłem Hepco-Becker Journey 42 ze srebrnymi wstawkami. Ładnie skomponowały się z całością i są 2 litry większe.
Pozwoliłem sobie też na odrobinę próżności i wrzuciłem białe akcenty na fele, żeby nadać charakteru - cokolwiek to nie znaczy ... I to jest już lans .
Na majówkę sprzęt był gotowy do testów w dalszej trasie.
Objechaliśmy trochę Słowacji - w sumie ok 500 km.
Powrót w niedzielę nie należał do przyjemności - w górach śnieg, deszcz, wiatr i 2 stopnie C.
Ale technicznie wszystko pięknie zagrało.
Siedzenie okazało się super wygodne dla mnie i dla żonki, podnóżki ideał, deflektor ok, uchwyt GPS - ok.
Spalanie benzynki na poziomie 5l/100.
Oleju nic nie ubyło.
W sumie test uważam za udany. Maszyna jest w pełni gotowa do dalekiej turystyki.
Na bak poszedł tankpad - w końcu nowy lakier trzeba chronić.
Ładny deflektor - żeby w głowę nie wiało.
Woltomierz - żeby regler monitorować
Uchwyt na wodę dla pasażera.
Lekko niebieskie ale legalne żarówki H4 Osram Cool Blue Intense. I nie chodzi tu o lans. Zauważyłem, że kierowcy lepiej reagują na wyróżniający się odcień świateł. Można to odczuć przeciskając się w korkach i w innych sytuacjach.
Przy okazji sprzedałem kuferki Hepco-Becker Junior 40. Myślałem, że to jakiś stary model z poprzedniej epoki a one są produkowane do dziś i kosztują ponad 1600 zł! Poszły więc od ręki.
W zamian, bez straty, kupiłem Hepco-Becker Journey 42 ze srebrnymi wstawkami. Ładnie skomponowały się z całością i są 2 litry większe.
Pozwoliłem sobie też na odrobinę próżności i wrzuciłem białe akcenty na fele, żeby nadać charakteru - cokolwiek to nie znaczy ... I to jest już lans .
Na majówkę sprzęt był gotowy do testów w dalszej trasie.
Objechaliśmy trochę Słowacji - w sumie ok 500 km.
Powrót w niedzielę nie należał do przyjemności - w górach śnieg, deszcz, wiatr i 2 stopnie C.
Ale technicznie wszystko pięknie zagrało.
Siedzenie okazało się super wygodne dla mnie i dla żonki, podnóżki ideał, deflektor ok, uchwyt GPS - ok.
Spalanie benzynki na poziomie 5l/100.
Oleju nic nie ubyło.
W sumie test uważam za udany. Maszyna jest w pełni gotowa do dalekiej turystyki.
- śliniak290
- klepacz
- Posty: 1842
- Rejestracja: pn 07 cze 2010, 09:41
- Imię: Wojciech
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa - Jelonki
Re: Projekt VFR800Fi
No piknie panie , tylko przeraża mnie spalanie hehehe
Najpierw naucz śmiać się z siebie , a potem śmiej się z innych !!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości