Strona 1 z 1

Nie zdjeete zapiecie i gleba ;)

: wt 13 gru 2016, 20:50
autor: kryszakowy
Witam dzis 13 wiec podzielę sie moim pechem :)
Ruszyłem moto z zapiętym disc lokiem na przednim kole do tego ze skręcono kierownico moto poleciał na prawo strone jak sie podparłem noga poślizgnąłem mi sie na liściach no i moto padł :D
Teraz moje pytanie miałem zalany cały bak gdy moto leżał z wężyka przelewowego zaczęło lać sie paliwo zostawiłem sporo plamę jak go podniosłem przestało kapać i moto normalnie odpalił czy to normalne wydaje mi sie ze nie powinno tak byc.
Straty : urwane prawe lusterko lekko ugięta i minimalnie poluzowana dźwignia hamulca tylnego parę rysek na owiewce zeszły pasto polersko

Re: Nie zdjeete zapiecie i gleba ;)

: wt 13 gru 2016, 22:15
autor: MarcinD
To że się lało paliwo to normalne.
Poszło "przelewem" w baku

Re: Nie zdjeete zapiecie i gleba ;)

: wt 13 gru 2016, 22:31
autor: puzon
To żeś se pan narobił :!:

Re: Nie zdjeete zapiecie i gleba ;)

: wt 13 gru 2016, 22:35
autor: kryszakowy
Na drugie raz bede pamietal zeby zalozyc linke na manetke ;/
A co do pedalu chamulca wie ktos czy mozna to jakos dokrecic rusza sie troche na boki i ta podkladka od strony oslony kolektora lata luzno