Judasz

[LudwigVan]

To musiało się stać. Vader idzie na emeryturę. Do Garażu Zasłużonych. Wyciągnę go w razie konieczności wyburzenia jakiejś miejskiej kamienicy. Nadjechała Haya, z cała swoją stanowczością...

[Radarro]

złooooooooooo!!!!
Dawaj foty

[Niron]

Co na to żona? Ostatnio wspominałeś, że nie jest zbyt zadowolona z ilości posiadanych zabawek a tu kolejna , a i bez fotek się nie liczy

[LudwigVan]

Foty będą, jak tylko przytargam ją z Częstochowy. Wygrzebałem ostatnią sztukę z jakiejś limitowanej serii RAZ. Tak naprawdę kupiłem ją, nawet jej nie oglądając. Wiem tylko że malowanie jest w klimacie mojego Vadera. Musiałem ją kupić. Po prostu musiałem.

http://motomovimento.com.br/hayabusa-gs ... 01MJlcgZp8

Żona jeszcze nie wie, może nie zauważy. Przecież motór to motór - a ten jest po prostu podobny…
Mam taki garaż rozwodowy. Ściśle tajny. Tam wyląduje Vader. Coś jak jaskinia batmana. A w garażu…heh, kiedyś wpadła mi w ręce Lancia. Jedna z 3428 sztuk wypuszczonych na cały świat. Kupiona w Polskim salonie, 100.000 oryginalnego przebiegu, absolutnie bezwypadkowa, bez rys. Pełna opcja wyposażenia. Silnik 2400ccm, pięć garów. Skrzynia manual. Rocznik właściciela - 1943. Położyłem na niej ceramikę, zakonserwowałem podwozie, zamknąłem na cztery spusty i…zapomniałem o niej. Przypomnę sobie za parę lat. To biały kruk. Sprzedam ją za ciężkie pieniądze.
Żony nie o wszystkim muszą wiedzieć. To najlepsza recepta na udany związek...

[LudwigVan]

Podobieństwo jest zachowane

[belkot]

fajnie sie bawisz

[LudwigVan]

To nie zabawa, to chłodna kalkulacja.
Haya jest z 2014 roku, na fajnym upuście. Za trzy lata powinna się dobrze sprzedać. Przelatam trzy sezony na nowym sprzęcie niedużym kosztem. Lancia kupiona dosłownie za drobne - człowiek nie wiedział co kiedyś kupił i co aktualnie sprzedaje. Już teraz jest przebicie, a czas gra no moją korzyść. Robię tak z czym się da. Jestem zwykłym druciarzem. Wszystko co kupuję, kupuję z myślą o sprzedaży. I prywatnie i zawodowo. Nawet ta VFR'a powinna wyjść dobrze w relacji kupno/używanie/sprzedaż, z tym że tu akurat jest wyjątek. Ta ma u mnie dożywocie.

[Radarro]

to raczej wersja RZ a nie RAZ
Coś jak rocznicowe 800FI na tzw. Abrahama
http://www.suzukicycles.com/Product%20L ... x#Overview

Tajny garaż... to jest myśl U mnie drugie moto jakoś przeszło, ale dodatkowe auto-klasyk juz by nie dało rady...
Ale jak mawia mój kumpel swojej żonie: "To co? Lepiej żebym w szynku siedział i piwo żłopał? "

[LudwigVan]

Aż sprawdziłem na SuzukiPL - GSX1300RAZ(AV4)
Tajny garaż to i tajny auto-klasyk. Pełna konspira. U mnie inaczej też by nie przeszło.
Kumpel ukradł mój cytat! Ja jeszcze dodaję na końcu "czy wtedy będziesz w końcu szczęśliwa?" To dodatkowy dramatyzm. Warto. Lepiej działa.
Generalnie bez kobiety swojego życia, życie nie miałoby tego smaku. heh, te małżeńskie szachy…bezcenna sprawa. To jest piękne.

[Niron]

faktycznie prawie identyczne malowanie nie pozna się na pewno

[LudwigVan]

Jest.

[śliniak290]

No pikna sztuka gratki

[Niron]

Fajna zabawka, szkoda tylko że seryjne wydechy

[LudwigVan]

Niron, nawet nie zaczynaj tematu. Obiecałem sobie ze jedyne co zmienię to szybę. Nie wchodzę już w żadne dłubanie. Poza tym, po vaderze stęskniłem sie za ciszą...

[Niron]

Rozumiem, nie było tematu