Nasz kręgosłup, lędźwia i korzonki.
- figaro
- ostry klepacz
- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Nasz kręgosłup, lędźwia i korzonki.
Witam.
Wspólne spotkania mają to do siebie, że mniej lub bardziej celowo zostają poruszone różnej maści tematy.
Podczas ostatniej niedzieli w Sobowidzu ni stąd, ni zowąd ujawnił się problem rozmaitych bóli kręgosłupa /w okolicach gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę/.
Sprawa oparła się także o korzonki, tudzież rwy kulszowe. Kto doświadczył tego niesamowitego w swoim przebiegu zjawiska, wie o co idzie walka.
Krótko, lekarzem nie jestem, wróżką również, natomiast swego czasu przysposobiłem w zaprzyjaźnionej przychodni zdrowia pewna broszurkę, którą chcę się z Wami i dla dobra waszego podzielić.
Niech ból korzonków nie będzie nigdy Wam znany.
Wspólne spotkania mają to do siebie, że mniej lub bardziej celowo zostają poruszone różnej maści tematy.
Podczas ostatniej niedzieli w Sobowidzu ni stąd, ni zowąd ujawnił się problem rozmaitych bóli kręgosłupa /w okolicach gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę/.
Sprawa oparła się także o korzonki, tudzież rwy kulszowe. Kto doświadczył tego niesamowitego w swoim przebiegu zjawiska, wie o co idzie walka.
Krótko, lekarzem nie jestem, wróżką również, natomiast swego czasu przysposobiłem w zaprzyjaźnionej przychodni zdrowia pewna broszurkę, którą chcę się z Wami i dla dobra waszego podzielić.
Niech ból korzonków nie będzie nigdy Wam znany.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- mozek
- pisarz
- Posty: 329
- Rejestracja: śr 23 paź 2013, 19:59
- Imię: Ksystof
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wilno
Re: Nasz kręgosłup, lędźwia i korzonki.
Witam chlopaki w klubie
Wlasnie z tej okazji wyladowalem dzisiaj w szpitalu i zostane tutaj 10dni.
Z tego co twierdzi lekarz to nie ma to n8c wspolnego z motorem, a tylko z trybem zycia jakie prowadzimy.
Wlasnie z tej okazji wyladowalem dzisiaj w szpitalu i zostane tutaj 10dni.
Z tego co twierdzi lekarz to nie ma to n8c wspolnego z motorem, a tylko z trybem zycia jakie prowadzimy.
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt 19 kwie 2016, 22:21
- Imię: Igor
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Nasz kręgosłup, lędźwia i korzonki.
Tzn. z jakim trybem życia? Takie rzeczy to dzieją się od przeciągów.
- chuberth
- bywalec
- Posty: 45
- Rejestracja: pn 24 sie 2015, 09:29
- Imię: Hubert
- województwo: łódzkie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nasz kręgosłup, lędźwia i korzonki.
Ale temat
Jak sobie przypomnę ten niesamowity ból to mi słabo.
Jak sobie przypomnę ten niesamowity ból to mi słabo.
- mozek
- pisarz
- Posty: 329
- Rejestracja: śr 23 paź 2013, 19:59
- Imię: Ksystof
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wilno
Re: Nasz kręgosłup, lędźwia i korzonki.
Takie rzeczy dzieja sie od mlodzienczej glupoty, nadmiaru sily, ciaglego siedzenia przy biurku i pc, braku aktywnosci fizycznej.akros pisze:Tzn. z jakim trybem życia? Takie rzeczy to dzieją się od przeciągów.
Przeciag jest bodzcem pobudzajacym a nie przyczyna
-
- bywalec
- Posty: 28
- Rejestracja: pn 08 cze 2015, 19:42
- Imię: Jacek
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Nasz kręgosłup, lędźwia i korzonki.
Mam trochę doświadczenia z bólem w dolnej części pleców więc podziele się spostrzeżeniami:
Tryb życia - niestety siedzący nam nie sprzyja, nie każdy też dba o prawidłową krzywiznę kręgosłupa siedząc. Znam dwie osoby, które wieku 30,31 lat miały problem z kręgosłupem własnie przes siedzącą pracę. Niestety poza pracą wielu ludzi nie przejawia aktywności fizycznej - stąd też słabe plecy i mięśnie trzymające kręgosłup. Ja regularnie spędzam czas na siłowni ale jeżeli w okresie światecznym nie trenuję i siedzę dużo w domu zaczynają mnie plecy w krzyżu boleć.
Postrzał, zawiane plecy - wystarczy, że masz rozgrzane i spocone plecy, powieje lekki wiaterek (wystarczy chwila) do tego trochę wysiłku fizycznego i gotowe.
Jeżel czujesz, że kłuje Cię w krzyżu (np przy unoszeniu nogi) idź do ortopedy - możliwe, że masz wysunięte dyski i czeka Cię rechabilitacja
Podsumowujac: nie dopuszczać do tego by po plecach wiał nam wiatr szczególnie jeśli spocone, aktywność fizyczna, wzmazniać plecy, siedzieć prosto z plecami opartymi, jeśli podnosić ciężkie rzeczy to z lekkiego przysiadu z dołkiem w krzyżu.
Tryb życia - niestety siedzący nam nie sprzyja, nie każdy też dba o prawidłową krzywiznę kręgosłupa siedząc. Znam dwie osoby, które wieku 30,31 lat miały problem z kręgosłupem własnie przes siedzącą pracę. Niestety poza pracą wielu ludzi nie przejawia aktywności fizycznej - stąd też słabe plecy i mięśnie trzymające kręgosłup. Ja regularnie spędzam czas na siłowni ale jeżeli w okresie światecznym nie trenuję i siedzę dużo w domu zaczynają mnie plecy w krzyżu boleć.
Postrzał, zawiane plecy - wystarczy, że masz rozgrzane i spocone plecy, powieje lekki wiaterek (wystarczy chwila) do tego trochę wysiłku fizycznego i gotowe.
Jeżel czujesz, że kłuje Cię w krzyżu (np przy unoszeniu nogi) idź do ortopedy - możliwe, że masz wysunięte dyski i czeka Cię rechabilitacja
Podsumowujac: nie dopuszczać do tego by po plecach wiał nam wiatr szczególnie jeśli spocone, aktywność fizyczna, wzmazniać plecy, siedzieć prosto z plecami opartymi, jeśli podnosić ciężkie rzeczy to z lekkiego przysiadu z dołkiem w krzyżu.
- mozek
- pisarz
- Posty: 329
- Rejestracja: śr 23 paź 2013, 19:59
- Imię: Ksystof
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wilno
Re: Nasz kręgosłup, lędźwia i korzonki.
swiete slowaJohnzie pisze:Mam trochę doświadczenia z bólem w dolnej części pleców więc podziele się spostrzeżeniami:
Tryb życia - niestety siedzący nam nie sprzyja, nie każdy też dba o prawidłową krzywiznę kręgosłupa siedząc. Znam dwie osoby, które wieku 30,31 lat miały problem z kręgosłupem własnie przes siedzącą pracę. Niestety poza pracą wielu ludzi nie przejawia aktywności fizycznej - stąd też słabe plecy i mięśnie trzymające kręgosłup. Ja regularnie spędzam czas na siłowni ale jeżeli w okresie światecznym nie trenuję i siedzę dużo w domu zaczynają mnie plecy w krzyżu boleć.
Postrzał, zawiane plecy - wystarczy, że masz rozgrzane i spocone plecy, powieje lekki wiaterek (wystarczy chwila) do tego trochę wysiłku fizycznego i gotowe.
Jeżel czujesz, że kłuje Cię w krzyżu (np przy unoszeniu nogi) idź do ortopedy - możliwe, że masz wysunięte dyski i czeka Cię rechabilitacja
Podsumowujac: nie dopuszczać do tego by po plecach wiał nam wiatr szczególnie jeśli spocone, aktywność fizyczna, wzmazniać plecy, siedzieć prosto z plecami opartymi, jeśli podnosić ciężkie rzeczy to z lekkiego przysiadu z dołkiem w krzyżu.
-
- Posty: 0
- Rejestracja: ndz 03 lip 2016, 21:59
- Imię: Łukasz
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Nasz kręgosłup, lędźwia i korzonki.
Trzeba się kąpać w soli i borowinie. Nie żartuję. Bardzo to pomaga.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 86 gości