Strona 1 z 1

pierwszy raz na Chorwację

: pn 16 cze 2014, 00:11
autor: adam.ada
Wybieram się pierwszy raz na Chorwację, jadę samochodem z dziećmi W związku z tym proszę o jakieś podpowiedzi, gdzie się kierować, czego unikać.
Mam zamiar wyjechać na początku lipca i nie wiem od jakiego miasta zacząć poszukiwania noclegu.

Re: pierwszy raz na Chorwację

: pn 16 cze 2014, 08:57
autor: radomki
Wystarczy zajechać na pierwszą większą stacje paliw ,a podjadą do ciebie młode łebki na skuterkach i zapytają się czy potrzebujesz nocleg.

Re: pierwszy raz na Chorwację

: pn 16 cze 2014, 10:55
autor: Kamilek
Ale zeby po takim noclegu nie obudzic sie bez bagazu, motocykla czy samochodu. Lepiej podpowiedzcie cos konktreniej bo tez mnie to interesuje

Re: pierwszy raz na Chorwację

: pn 16 cze 2014, 13:12
autor: wydra
unikaj wyjazdu z piątku na sobotę, mega meksyk będzie na granicy chorwackiej.
Moi znajomi z dzieciakami samochodem jeźdźą do miejscowości Omniś,
Czego unikać? ciężko powiedzieć, ja byłem moto i w sumie nie było żadnych nieprzyjemnych sytuacji

Re: pierwszy raz na Chorwację

: pn 16 cze 2014, 17:39
autor: dj_doktor
Pomysl wyjazdu czy powrotu na weekend odradzam.Najlepiej w pon wyjazd za 10 dni powrot(winietka gdzies na 10 dni ale zapomnialem gdzie).Polecam okolice Zadaru 1150km z Dolnego Slaska.Makarska tez jest ok ale dalej i troszke drozej. Ogolnie bez rezerwacji coraz ciezej o miejsce w prywatnych kwaterach.W pensjonatach nie bywalem z powodu braku funduszy wiec sie nie wypowiem.Szukaj noclegu w miejszych miejscowosciach bo jest taniej i nie ma takiego spędu a z roku na rok i tak jest tam ciaśniej. Unikac mozna tylko nadmiaru slonca:)Szerokosci:)

Re: pierwszy raz na Chorwację

: pn 16 cze 2014, 18:46
autor: ivan
Jest forum ludzi jeżdżących na Chorwację http://www.cro.pl/
Można tam wiele ciekawych rzeczy się dowiedzieć, np. jak objechać autostradę w Słowenii, która kosztuje prawie zbiornik paliwa (moto) w jedną stronę.

Re: pierwszy raz na Chorwację

: pn 16 cze 2014, 19:00
autor: wydra
przegladałem nie raz to forum, tam są posty z przed 3-7 lat

Re: pierwszy raz na Chorwację

: wt 17 cze 2014, 08:51
autor: luktoy
Wszystko zależy od tego czego oczekujesz. Jeżeli marzą Ci się palmy i prawdziwie śródziemnomorski klimat to polecam okolice Makarskiej. Jeżeli chodzi o dojazd to nie ma co kombinować z objeżdżaniem autostrady w Słowenii bo dokonując takiej próby stracisz dużo czasu i możesz natknąć się na liczne kontrole prędkości czyhające na takich właśnie turystów, którzy chcieli zaoszczędzić. Słoweńcy są de tego stopnia perfidni, że jako jedyni na trasie do Chorwacji mają winietkę siedmiodniową za (o ile dobrze pamiętam) 17 euro. Czechy i Austria mają 10 dniowe - nie ma to jednak większego znaczenia jeżeli jedziesz na dwa tygodnie. Koszt autostrady w jedną stronę z Zagrzebia do Makarskiej to około 100 pln. Nie jest to moim zdaniem wygórowana kwota jak za możliwość pokonania tych prawie 500 km w raptem ... godziny. Oczywiście można ominąć autostradę, ale wtedy zaklep sobie dodatkowy nocleg po drodze, bo nie uciągniesz na jeden raz. Ode mnie do Makarskiej jest ok. 1300 km, które robi się w 9 godzin spokojnie. Ostatnio dla rozrywki pojechałem do Rijeki, gdzie nocowaliśmy jedną noc, żeby z samego rana przejechać się Jardanką właśnie do Makarskiej (jakieś 350 km) - ten odcinek zajął mi jakieś 6 godzin. A był to maj, więc nie szczyt sezonu i ruchu na drogach.

Jeżeli nie chcesz jechać tak daleko to polecam Rovinj na półwyspie Istria. Stosunkowo blisko i dostać się tam można z pominięciem Chorwackich autostrad. Wykorzystując Słoweńska winietkę ciągniemy przez Słowenię aż nad morze, i dojeżdżamy do granicy z Chorwacją, skąd już tylko ok 80 km. na półwysep.

Szukając czegoś pośrodku to polecam wyspę Pag i miejscowość Baśka. (nie Baśka Voda, która jest obok Makarskiej)

W okresie, w którym planujesz wyjazd jest szczyt sezonu, więc wszędzie będzie tłok. Poszukaj noclegu na booking.com. Kierując się opiniami innych klientów nie trafiłem jeszcze do hotelu który by mnie rozczarował. Ceny przy rezerwacji na booking są najczęściej niższe niż te, które usłyszałbyś będąc juz na miejscu - to z doświadczenia. Kiedyś jeździłem tam w ciemno, ale nic mnie tak nie wkurzało, jak szukanie miejscówki po całym dniu kirania autem - najczęściej wtedy przepłacaliśmy i nie trafialiśmy najlepiej - człowiek zmęczony to już byle coś wynająć. Rezerwując wcześniej, sprawdzasz sobie wszystko na spokojnie z poziomu laptopa, wiesz czego się spodziewać i jedziesz pod konkretny adres, gdzie czeka na Ciebie przygotowany pokój - bezcenne po 10 godzinach za kółkiem. Ale co kto lubi...