Witam.Rozmawialem z panem Slawkiem Dudkiem z Rzeszowa od naszych polskich regulatorow.Jak nam wiadomo poprzednie regulatory nie nadawaly sie do naszych vfrek jak i tez innych mocniejszych motocykli(przy wyzszych obrotach napiecie bylo za wysokie) Teraz pan Slawek zrobil kilka regulatorow wlasnie do motocykli mocniejszych wyzej krecacych,tylko ze potrzebuje je przetestowac zeby byc pewnym.Byl umowiony z jakims kolesiem z Hayabusa ale chyba koles olal sprawe i nie przyjechal.On sam lata jak mi mowil jakims motkiem spacerowym a osobiscie nie zna nikogo z jakas szlifierka albo odpowiednim moto do wpiecia reglera i sprawdzenia go.Prosil zebym na forum poruszyl ta sprawe i do chlopakow z Rzeszowa badz okolic prosba moze ktos znajdzie jakias chwile i podjedzie tam.Sprawa jest do dogadania.Mysla ze byloby fajnie jak by te regulatory dzialaly jak trzeba,w przyszlosci nie jednemu z nas moze pomoc.No i mysle ze cena tez bedzie atrakcyjna.
Telefon do pana Slawka :692 612 373 Nieraz nie odbiera w godz pracy trzeba dzwonic pozniej.Pozdrawiam
Prosba do chlopakow z RZESZOWA i okolic
- kubatron2
- klepacz
- Posty: 1164
- Rejestracja: czw 23 gru 2010, 17:40
- Imię: jakub
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: rajsko/oświęcim
Re: Prosba do chlopakow z RZESZOWA i okolic
moze ja pojade jako ofiara pana sławusia odda mi kaske za rozwalone aku żarówki komputer czujniki
-
- zadomowiony
- Posty: 66
- Rejestracja: śr 05 sty 2011, 21:11
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Czarna/Łańcut
Re: Prosba do chlopakow z RZESZOWA i okolic
Wszystko ładnie, pięknie, jednak pamiętać trzeba że przez awarię regulatora napięcia można stracić nie tylko żarówki ale też zegary czy inne grubsze elementy a to nie są tanie rzeczy. Mam blisko ale jednak bałbym się testować na swojej maszynie.
- Samson1983
- pisarz
- Posty: 433
- Rejestracja: pn 24 mar 2014, 06:08
- Imię: Sławek
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Strzyżów n. Wisłokiem
Re: Prosba do chlopakow z RZESZOWA i okolic
Witam tak jak napisał tomcat, wszystko pięknie i ładnie. Ale co w sytuacji jak koleś się "pomylił" i instalacja pójdzie w pizdu. Oczywiście wtedy nie będzie winnego i jesteś w dup...... i mimo że mam do rzeszowa zawrotne 30km to nie oddam swojej maszyny na jakieś testy. Koleś chce na NAS zarabiać to niech kupi szlifierkę i katuje
Tyle w temacie.

Tyle w temacie.
..."kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej" Ryszard Riedel
...Is there anything?? that love you so much, you'd protect it, no matter the cost or the damage it did to you?
...Is there anything?? that love you so much, you'd protect it, no matter the cost or the damage it did to you?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości