VFR-OC Poland ForuM

No cóż....VFR na ścianę jako obraz a to może zaciągnie moją dupę nad morze

no plis..

kolczyk o co ci krna kaman heloooooooo to je czoper ejjjjj obudz sie

czas na relaks na krześle/fotelu i tyle pyr pyr w ładną pogode ...czemu nie pzdr

przecież te kominy poprzycierasz na winklach

Nie za wcześnie na siwą brodę i frędzle ? (chociaż przyznam sie że mi po głowie chodzi vtx1800, ale ciiicho! )

Było brać V Roda,
lepiej wygląda,
piec porche,
legendę nabywasz a moto masz w gratisie
i podobno ma hamulce!

KolczyK, do prima aprilis jeszcze troche czasu mamy....wytrzymaj

tak szczerze to i ja czuje już nadmiar latek na plecach i tak mi zaczęło chodzić coś po głowie jakiś taki spokojny czoperek dla starszych i spokojnych a ze triumph bardzo przypadł mi do gustu to może ????

To się porobiło. I wszystko przez kobietę. Ach... Mam nadzieję, że ten obraz od czasu do czasu zdejmiesz ze ściany. Jest frajda z pałowania i z pyrkania też.

tylko ze shadow-a i np rocket 3 dzieli dalikatna PRZEPASC....shadow jakos nie kreci a rocket 3 to jest czyste pozadanie ....a choppem tez sie da miło smignać przeciwskretem oto dowód http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... DS4FfzXRzE#! Yamahy Star Warriors tez miód

no dobra dobra dla tatulka sprzęcik....za śmieszne pieniądze to grzech nie brać. I Ja zapewne z niego radochy będę miał trochę. do wymiany jedynie napęd za niedługo. szkoda...że nie kardan...ehhh. trochę nie styka jedna faja...nieraz więc pierdołki porobi się i będzie dobrze.

Pieska na spacer albo kotka będzie czym zabrać przynajmniej Ja Wam jeszcze pokaże jak się trze na winklach Shadowką

a tak serio ... jak tatulo nie będzie za często latał to pewnie wstawię prostą kierę....spacerówki ... zdejmę tylne siedzenie...może jakieś cobry dla ucha ..... garnek z kuchni na łeb...oksy i w drogę...

KolczyK pisze:no dobra dobra dla tatulka sprzęcik....za śmieszne pieniądze to grzech nie brać.

a już myślałem, że boga nie ma...

Marsel pisze:

KolczyK pisze:no dobra dobra dla tatulka sprzęcik....za śmieszne pieniądze to grzech nie brać.

a już myślałem, że boga nie ma...

jest motór!!

Ulegacie trochę stereotypowi jeśli chodzi o ten typ motocykla .Nie każda czoperyzacja to pyrkanie i frędzle( i całe szczęście),jak też plastik to dres,złoty łańcuch i krótkie gaciory na erłanie
Z japońskiej części tego motocyklowego tortu,mogę wypowiedziec się jedynie na temat XVS 650.Jezdziłem przez sezon,no i za ciekawie dla mnie nie było.Malutka moc,fatalne jak dla mnie prowadzenie na wyjątkowo miękkim zawieszeniu przednim.Jechać się jechało,ale zachwycony trakcją oraz "mocą" nie byłem.Inaczej sprawa ma się z HD.Wiadomo legenda,dżwięk itp to początkowy bodziec.Jednak obecne wypusty z Milwaukee,naprawdę prowadzą się jak należy i moc może zadziwić.Polecam przejechać się którymś modelem z serii Dyna czy nawet i dużym sporciakiem.V-Rod to już zupełnie odmienna historia-tu juz osiągi na papierze mówią same za siebie,układ hamulcowy Brembo-tłumaczyć nie trzeba.
Także...można pyrkać,frędzlować-nikt nie broni .Ja jednak całe życie wywalałem wszelkie możlwie frędzelki i orzełki, do pyrkania było mi daleko Prędkości przelotowe wcale też nie były wstydliwe
Shadowka wygląda super,więc jeśli cennik jest okazyjny to czemu nie brać?Myślę że frajda z jazdy też i tu będzie,w każdym przypadku.