Strona 1 z 4

Przepalanie Sprzęta ;)

: wt 29 sty 2013, 09:53
autor: armen1pl
Siemano, co ile przepalacie lub czy w ogóle przepalacie swoje Niuńki w zimę ? ;)

Ja średnio co 2-3 tygodnie ;) Chodzi na wolnych obrotach aż do załączenia wentylatora ;)

Re: Przepalanie Sprzęta ;)

: wt 29 sty 2013, 10:02
autor: emils
Ja nie przepalam. Trzeba bardzo dobrze ją rozgrzać, bo inaczej możesz mieć wode w silniku. Wole nie ryzykować, 3 zimy ne przepalałem CB i miała się świetnie więc VFR też nie ruszam.

Re: Przepalanie Sprzęta ;)

: wt 29 sty 2013, 10:15
autor: kuba2705
też nie ruszam nie ma chyba sensu przekręcam przednim kołem co jakiś czas aby się oponka nie odkształciła.

Re: Przepalanie Sprzęta ;)

: wt 29 sty 2013, 12:28
autor: kiki
a po co palić niepotrzebnie sprzęta ? Prosty sposób do zabicia świec i tyle

Re: Przepalanie Sprzęta ;)

: wt 29 sty 2013, 12:39
autor: armen1pl
Tyle, że jak uruchamiam silnik to na jakieś 20 minut, więc nie sądze bym mógł zaszkodzić świecom, lub innym podzespołom.

Re: Przepalanie Sprzęta ;)

: wt 29 sty 2013, 12:45
autor: KolczyK
dokładnie. Nie ma co przepalać. Chyba, że wymieniasz olej .... to mega dobrze rozgrzać i zlać.

przy przepalaniu:

- jak kiki pisze świece dostają w dupę (lubią padać przez to) zależy od czasu przepału wg mnie bo jak dłużej to nie powinno się nic stać ...ale znowu silnik bez obciążenia jak dłużej chodzi to też dla niego wcale nie pozytywnie :)
- skrapla się woda z garów i ładnie schodzi do oleju jak nie jest rozgrzany na tyle, żeby to wyparowało
(zlewałem osobiście u jednego Pana z forum zresztą taki śmietnik z silnika, że motocykl chodził jak traktor) po wymianie oleju nagle odżył.
- spuść lekko powietrze z opon ewentualnie i tyle...
- gaźników nie masz więc za drugim kopnięciem odpali na wiosnę :)
- wyglancuj wszystko na cacy i tyle :biggrin

Re: Przepalanie Sprzęta ;)

: wt 29 sty 2013, 13:56
autor: kecajm69
Nie ma potrzeby przepalania zimą ale jak to zawsze bywa są dwa obozy jedni za tak drudzy za nie. Ja od 8 lat nigdy nie odpalałem i przepalałem zima moto i na wiosnę nie miałem żadnego problemu z motocyklami a co rok miałem inne moto.Na moje rozumowanie i doświadczenie zdrowsze dla moto jest nie odpalanie go zimą jedynie co robię to ładuje co miesiąc/półtora akumulator.

Re: Przepalanie Sprzęta ;)

: wt 29 sty 2013, 15:01
autor: emil
A co daje spuszczanie powietrza z opon? Właśnie chyba lepiej dobić ponad max żeby się nie zniekształcały ;)

Ja tam od czasu do czasu odpalę do kilkukrotnego włączenia wiatraka, silnik nie umrze od tego, a usłyszeć w środku zimy darcie japy vfry i vtry to jest coś, co lubię i nikt mnie nie przekona, że mam tego nie robić :biggrin :biggrin :mrgreen: :mrgreen:

Re: Przepalanie Sprzęta ;)

: wt 29 sty 2013, 15:09
autor: Achmed
Zawsze przepalam o ile mam co :evil: i nigdy żadnej wody w silniku nie było, co do opon to lepiej zainwestować w stojaki do moto i z bańki, co do świeć to kolejna teoria do dupki a co im się ma stać? w lato tez nie odpalasz poza jazdą, czy może to letnie świece i w zimę nie robią? Oczywiście zakładam ze moto pracuje minimum do załączenia wentylatora.

A i tak Emil ma rację nie ma lepszego lekarstwa na zimę jak dźwięk odpalonego V2 ale o tym to niewiele wiecie :P :biggrin

Re: Przepalanie Sprzęta ;)

: wt 29 sty 2013, 15:11
autor: MCHN
Z "Poradnik motocyklisty" Rafała Dmowskiego:

"Silnik czterosuwowy zalewamy olejem silnikowym przez otwory świec w ilości 0,1-1 cm3 na cylinder, ale tylko wtedy, jeżeli przez całą zimę nie będziemy odwiedzać (odpalać) motocykla.
Silnik czterosuwowy należy uruchamiać na kilka minut raz na jeden lub dwa miesiące, pozwoli to na okresowe przesmarowanie wszystkich jego części wewnętrznych".

Re: Przepalanie Sprzęta ;)

: wt 29 sty 2013, 15:16
autor: emil
jak na kilka minut to wlasnie zakatujesz świece, zwłaszcza w v2..... typ może pisał książkę o polonezie?

rc36II chodzi ponad 20min zanim sie wiatrak włączy..

Re: Przepalanie Sprzęta ;)

: wt 29 sty 2013, 15:20
autor: armen1pl
Panowie przecież jak się silnika nie odpala to cały olej spływa do miski, a przecież lepiej jak się go przesmaruje od środka raz na jakiś czas, maziwo sobie dotrze we wszystkie zakamarki i je zakonserwuje.


Hehe, rok temu jak zakupiłem swoją, to od stycznia do marca przepaliłem cały zbiornik paliwa ;)

Re: Przepalanie Sprzęta ;)

: wt 29 sty 2013, 15:21
autor: emil
można połączyć te techniki - wykręcić świece i kręcić rozrusznikiem :biggrin :biggrin oczywiście zakręcając pod bakiem kranik, wtedy i świece dadzą radę, woda nie będzie się skraplać, a silnik sie przesmaruje na zimno :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :biggrin

Re: Przepalanie Sprzęta ;)

: wt 29 sty 2013, 15:23
autor: armen1pl
emil pisze:można połączyć te techniki - wykręcić świece i kręcić rozrusznikiem :biggrin :biggrin oczywiście zakręcając pod bakiem kranik, wtedy i świece dadzą radę, woda nie będzie się skraplać, a silnik sie przesmaruje na zimno :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :biggrin

ALBO..... wrzucić na 6 i obrócić kołem 30 razy :) :D

Re: Przepalanie Sprzęta ;)

: wt 29 sty 2013, 15:25
autor: MCHN
Z tymi kilkoma minutami, to rzeczywiście powiedziałbym, że powinno się do załączenia wentylatora. Coś na rzeczy jest, żeby przepalać w zimie raz na 1-2 miesięcy, chodzi o przesmarowanie wewnętrznych części silnika. Dawniej nie przepalałem i kilka razy miałem poważny problem z uruchomieniem moto na wiosnę, także ja raz na miesiąc/półtora odpalam, żeby się motor przesmarował. Warto też na zimowanie zatkać rurę wydechową szmatką.

Lewa W Górę!