Potrzebuję wsparcia przy malowaniu mieszkania

[Janusz B.]

Siemka!
Potrzebuję wsparcia przy malowaniu mieszkania.
Lokal położony jest przy Rondzie Waszyngtona.
Muszę się ze wszystkim wyrobić tak, by najpóźniej w piątek wieczorem było gotowe.
Do pomalowania są 3 pokoje o łącznej powierzchni około 50m2.
Do tej pory 2 z nich zostały pomalowane jedną warstwą farby, a w trzecim zmyte ściany. Zostało więc położenie dwóch warstw w jednym pokoju oraz po jednej warstwie w dwóch kolejnych.
Gdyby znalazło się ze dwóch - trzech szpeniów do pomocy, to bez przepracowywania się, zrobimy to w ciągu jednego dnia.
Wiem, że pracujecie, jest okres przedświąteczny, koniec roku i te wszystkie inne. Dlatego nie wydzwaniam do nikogo, tylko rzucam hasło na forum.
Jeśli ktoś wbrew wszystkim przeszkodom ma możliwość i chęć pomóc, to proszę o sygnał najlepiej telefonicznie - 793 41 40 45
Sprawa nie jest gardłowa, bo jeśli nikt z Was nie będzie mógł/chciał pomóc, to sam też dam radę, ale już tym rzygam...

pzdr - J!

[kifer]

Ty Gościu!? W jakich godzinach jesteś tam na kwadracie?

[Janusz B.]

Jak na razie zgłosili się Łysolek i Diablica! - Dziękuję za szybką i zdecydowaną reakcję.
Dzięki wielkie.
Z nimi umówiłem się jutro około 17ej,
ale będę wcześniej. Powiedzmy około 12ej.
Może być tak, że ktoś przyjedzie koło południa i wyrobimy się, nim Łysolki dotrą. Wtedy to się zwyczajnie napijemy

[benito]

Niestety fizycznie nie dam rady, gdyz kregoslup odmowil wspolpracy.

[Janusz B.]

Wielkie dzięki za pomoc Diablicy, Łysolkowi i Kiferowi.
Jeżeli ktoś chciałby pomóc mi w przeprowadzce (transport mam, wystarczą chętni do noszenia gratów, bez mebli itp), to zapraszam jutro na 13, ul. Krasińskiego 20 m. 80.
z góry dziękuję, pzdr!

[Janusz B.]

Jeszcze raz serdeczna dziękówa - tym razem Łysolkowi i Dżambo - za pomoc w znoszeniu gratów z trzeciego do samochodu, a potem z samochodu na drugie.
pzdr!