Strona 1 z 1
Jechać czy nie jechać - oto jest pytanie
: śr 03 paź 2012, 18:52
autor: Lukaszny
Bije się z myślami...
Wyjazd jutro do niedzieli w Bieszczady. Jechać na dwóch kołach czy na czterech?
Gdyby nie to, że wyjazd z małżonką to zaciągnąłbym wełniane majtki i minuty się nie zastanawiał czym...
Ale kobiety przemrozić nie chcę - co by się oziębła nie stała

. A GPS pokazuje, że mam przeszło 600 km trasy.
Kto tam z własnych obserwacji lub strzelania w kościach może powiedzieć jak przedstawia się pogoda na weekend w Bieszczady?
Re: Jechać czy nie jechać - oto jest pytanie
: śr 03 paź 2012, 19:09
autor: Lucek
interesuja Ci tylko dwa dni po jutro i niedziela o ile jutro jesli do ok20 dotrzesz na miejsce to bedzie git a pozniej juz slabo wg ICM nat niedziala to na dwoje babka wrozyla jak to mawiaja bo dlugoterminowkom nie wierze, max to 2dni
Re: Jechać czy nie jechać - oto jest pytanie
: śr 03 paź 2012, 20:13
autor: emils
Ja mam podobny dylemat
Poczatkowo miałem jechać nad morze, ale jak zwykle w weekend pogoda sie musi s.....ć, więc pomyślałem o biesach.
Re: Jechać czy nie jechać - oto jest pytanie
: czw 04 paź 2012, 07:08
autor: Lisu
Wczoraj miałem okazję przejechać drobną stówkę w okolicach godziny 20 i zimno w ch...

Tyle powiem. 600km byłoby moim zdaniem ciężko (choć nie to że niemożliwe

).
Re: Jechać czy nie jechać - oto jest pytanie
: czw 04 paź 2012, 09:11
autor: PETER
nie jest tak strasznie trzeba się dobrze ubrać i uważać bi wieczorami już mgły występują

Re: Jechać czy nie jechać - oto jest pytanie
: czw 04 paź 2012, 10:13
autor: Dżambo
PETER pisze:nie jest tak strasznie trzeba się dobrze ubrać i uważać bi wieczorami już mgły występują

A może pomyślimy w większej grupie nad jakimś wyjazdem pod koniec października??
Tak jak to zrobiliśmy 2 lata temu, i rok temu???
Re: Jechać czy nie jechać - oto jest pytanie
: czw 04 paź 2012, 10:57
autor: Łysolek
Dżambo pisze:PETER pisze:nie jest tak strasznie trzeba się dobrze ubrać i uważać bi wieczorami już mgły występują

A może pomyślimy w większej grupie nad jakimś wyjazdem pod koniec października??
Tak jak to zrobiliśmy 2 lata temu, i rok temu???
ja obstaje przy piwie w Niemczech
