Strona 1 z 2
Vstrom 1000 - sprzeda nie sprzeda?
: pn 24 wrz 2012, 10:17
autor: Higga
osobiscie sam zastanawialem sie miedzy vstromem a moja vfr. decyzja padla na vfr jako mix: troche szalenstwa polaczona z turystyka. naprawde fajny i mocny motocykl. ze wzgledu na jego gabaryty ciezko jest na szutrach poszalec ale! da rady. widac,ze motocykl zadbany, wiec nic,tylko polecac
Re: [S] Vstrom 1000
: pn 24 wrz 2012, 21:29
autor: Gacol
Fred dlaczemu??co w planach
Re: [S] Vstrom 1000
: pn 24 wrz 2012, 21:31
autor: emil
pewnie fujara
Re: [S] Vstrom 1000
: pn 24 wrz 2012, 21:32
autor: Fred
Szczerze? Znudził mi się
Szukam FJR, Fazera w litrze lub wracam do VFR ale 800tki. Generalnie chce coś z plastikami i mocno powyżej 100 koników
Re: [S] Vstrom 1000
: wt 25 wrz 2012, 09:12
autor: Alkad
Fred pisze:Fazera w litrze
Niby 1000 ale dołu nie ma wogóle, jeszcze jak zapakujesz pasażera i kufry to nie widze na tym motocyklu turystyki. Dla przykładu, moja dawne jajko 750 miało lepszy dół a miało tylko 92km.
Re: [S] Vstrom 1000
: wt 25 wrz 2012, 21:19
autor: Jarecki2102
Alkad pisze:Fred pisze:Fazera w litrze
Niby 1000 ale dołu nie ma wogóle, jeszcze jak zapakujesz pasażera i kufry to nie widze na tym motocyklu turystyki. Dla przykładu, moja dawne jajko 750 miało lepszy dół a miało tylko 92km.
Alkad pisze:Fred pisze:Fazera w litrze
To chyba innymi fazerami jeździliśmy. Dla mnie kilofazer jest zdecydowanie bardziej elastyczny od vfr, jeździ bez zająknięcia przyspiesza bardzo płynnie od dołu do góry, da się jechać 60km/h na szóstce i silnik nie jęknie, da się też na jedynce prawie 150km/h. Dużym jajem też jeździłem i pomimo, że jest to b. fajny sprzęt to nieco mniej fajny od vfr a tym bardziej kilofazera. Przyspieszenie do 200 kilofazer nieco zostaje przy vfr ale może miał nie wprawionego drivera (do 100 wymiata) ale to moja prywatna opinia.
Re: [S] Vstrom 1000
: wt 25 wrz 2012, 21:20
autor: Jarecki2102
Jarecki2102 pisze:Alkad pisze:Fred pisze:Fazera w litrze
Niby 1000 ale dołu nie ma wogóle, jeszcze jak zapakujesz pasażera i kufry to nie widze na tym motocyklu turystyki. Dla przykładu, moja dawne jajko 750 miało lepszy dół a miało tylko 92km.
To chyba innymi fazerami jeździliśmy. Dla mnie kilofazer jest zdecydowanie bardziej elastyczny od vfr, jeździ bez zająknięcia przyspiesza bardzo płynnie od dołu do góry, da się jechać 60km/h na szóstce i silnik nie jęknie, da się też na jedynce prawie 150km/h. Dużym jajem też jeździłem i pomimo, że jest to b. fajny sprzęt to nieco mniej fajny od vfr a tym bardziej kilofazera. Przyspieszenie do 200 kilofazer nieco zostaje przy vfr ale może miał nie wprawionego drivera (do 100 wymiata) ale to moja prywatna opinia.
Re: [S] Vstrom 1000
: wt 25 wrz 2012, 21:46
autor: śliniak290
ale wy tu dajecie po
a moderatorzy śpią
Re: [S] Vstrom 1000
: wt 25 wrz 2012, 22:08
autor: Alkad
Jarecki2102 pisze:Dużym jajem też jeździłem i pomimo, że jest to b. fajny sprzęt to nieco mniej fajny od vfr a tym bardziej kilofazera.
Nigdzie nie napisałem że jest "bardziej fajny" od fazera czy vfr.

Jeździłem z 2003r fazerem i dołu nie ma takiego jak sie oczekuje od litra. Więc albo ja jechałem zajechanym fazer, albo Ty zajechanym jajem. Teraz mam w garazu vfr 800 z 2001r i ma lepszy dół od jaja ale nie jest to jakaś przepaść.

Nie można porównywać eleastyki vfr do fazera, vfr musi miec te 3-3.5tys obr żeby jechać płynnie. V-ka to nie rzędówa 4-ka która "ciągnie" ( płynnie przyśpiesza) praktycznie od wolnych obr na każdym biegu. Przyśpieszeniem tego nazwać nie można ale nie szarpie, oczywiście nie preferuje takiej jazdy i nie polecam.
śliniak290 pisze:ale wy tu dajecie po a moderatorzy śpią

Re: Vstrom 1000 - sprzeda nie sprzeda?
: śr 26 wrz 2012, 06:57
autor: Buła
Jeżeli coś ponad 100 koni to może XX.
Re: Vstrom 1000 - sprzeda nie sprzeda?
: śr 26 wrz 2012, 12:58
autor: jamafan
Nie można porównywać eleastyki vfr do fazera
pewnie że nie , fazer to 1000cm3 a vfr to 800cm3
V-ka to nie rzędówa 4-ka która "ciągnie" ( płynnie przyśpiesza) praktycznie od wolnych obr na każdym biegu.
a tu kolegi nie zrozumiałem , czy kolega twierdzi że R4 jest bardziej elastyczny od V4?

chyba nie bo część ludzi na forum właśnie dlatego wybrało vfr bo lepiej ciągnie od dołu, a przy tym nie brzmi jak szlifierka (chociaż ten dźwięk też lubię

)
Jeśli z plastikami i mocno ponad 100KM to może XZ12

Re: Vstrom 1000 - sprzeda nie sprzeda?
: śr 26 wrz 2012, 13:51
autor: Alkad
Na przykładzie vfr-ki(800 fi) jedzie, ale jak ma poniżej 3 tys obr( na wyższym biegu niż 1 i 2) to trzesie sie a nie jedzie, rzędówka nie będzie miała takich objawów i będzie płynnie przyspieszała( nie mówie że z mega powerem ). Zrozumiałeś ?
Re: Vstrom 1000 - sprzeda nie sprzeda?
: śr 26 wrz 2012, 15:02
autor: jamafan
Nie wiem z czym Ty poruwnujesz tą VFR800? Ciągle z Fazerem 1000? Jeśli tak to się zgadzam bo jest po prostu większy ale Ty piszesz "rzędówka" . Jaką masz na myśli rzędówkę bo gsxf to r4 i xj 600 to r4 i fazer 600 to r4. Wszystkie te maszyny (oprócz fzs 1000) w porównaniu z VFR 800 nie przyśpieszą jak to piszesz płynnij niż vfr.
Re: Vstrom 1000 - sprzeda nie sprzeda?
: czw 27 wrz 2012, 08:26
autor: Alkad
Dalej się z Toba nie zgodze, i mysle że spora wiekszość ludzi. Płynnie nie znaczy jak pocisk, tylko jednostajnie i gładko. Rzędówka ma dużo wiekszą kulture pracy przy niskich obrotach. Jeździłeś wogóle na r4 (może oprócz xj 600 bo to słabe stworzenie) ?
Re: Vstrom 1000 - sprzeda nie sprzeda?
: czw 27 wrz 2012, 12:26
autor: jamafan
no właśnie ja mam wrażenie że Ty nie jeździłeś VFR'ką