Strona 1 z 1
Berlin - Louis
: pt 23 gru 2011, 19:27
autor: Hydro
Szukam osob chętnych na wyjazd do Louisa do Berlina z Wrocławia i okolic lub kogos kto sie tam wybiera w najblizszym czasie i moze mi z tego sklepu cos przywiezc:)
Re: Berlin - Louis
: sob 24 gru 2011, 00:38
autor: dixon
ja się wybieram z kumplami, ale bliżej wiosny, marzec, kwiecień.
Re: Berlin - Louis
: sob 24 gru 2011, 16:03
autor: Hydro
W takim razie bede odzywal sie blizej wiosny. A ktos wczesniej sie znajdzie ?
Re: Berlin - Louis
: sob 24 gru 2011, 18:59
autor: dixon
gdyby coś, to dawaj na pw;) myślimy również z kumplami nad polo marketem itp.
Re: Berlin - Louis
: ndz 25 gru 2011, 20:43
autor: kiciol
Co do Polo to nie wiadomo czy dotrwają do wiosny bo ogłosili upadłość.Ale pewnie ktoś ten burdel przejmie

Re: Berlin - Louis
: pn 09 sty 2012, 09:06
autor: Maciek.
Witam,
byłem w sylwestra w Berlinie odwiedziłem zarówno Polo jak i Luisa. Szczerze mówiąc to nic nie rzuciło mnie na kolana fakt sklep duży zarówno Polo jak i Louis. W Polo jeśli chcemy zakupić akcesoria np. lampy w większości trzeba zamawiać i czas oczekiwania może wynieść nawet 14 dni. Co do cen to tylko niektóre rzeczy były przecenione i w dobrych cenach - były to ostatnie sztuki mając troszkę szczęścia można trafić akurat to czego szukamy (ja nie trafiłem). A i przy obecnym kursie euro średnio to wygląda.
pozdrawiam Maciek
Re: Berlin - Louis
: pn 09 sty 2012, 09:27
autor: Łysolek
pewnie koło lutego/marca będziemy jechac do Niemiec i wtedy jesli coś ciekawego jest - to zaliczamy trzy Luisy , w Dreźnie, Frankfurcie nad Menem i Mannheim

Re: Berlin - Louis
: śr 18 sty 2012, 11:10
autor: adjar
Łysolek pisze:pewnie koło lutego/marca będziemy jechac do Niemiec i wtedy jesli coś ciekawego jest - to zaliczamy trzy Luisy , w Dreźnie, Frankfurcie nad Menem i Mannheim

Pojechal do Niemiec, zaliczyl Luisa i wrocil. A potem nawet do chlopaka nie zadzwonil...

Re: Berlin - Louis
: czw 19 sty 2012, 07:10
autor: Łysolek
adjar pisze:Łysolek pisze:pewnie koło lutego/marca będziemy jechac do Niemiec i wtedy jesli coś ciekawego jest - to zaliczamy trzy Luisy , w Dreźnie, Frankfurcie nad Menem i Mannheim

Pojechal do Niemiec, zaliczyl Luisa i wrocil. A potem nawet do chlopaka nie zadzwonil...

Adaś jeszcze nie byliśmy i nie wiem czy ojedziemy bo Jurki wysoko stoją